Skocz do zawartości

Zdane prawko, moto ! teraz czas na ubiór.


kanar14
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

. bla bla bla Dalej pozostaję przy swoim i pisząc olej w głowie nie mam na myśli umiejętności bo widzę że właśnie to tak zinterpretowałeś LOL. Olej w głowie = dystans do samego siebie i do tego na co można sobie pozwolić a na co nie.

 

Proponuje poczytać wątek toOczeQa. I tyle w temacie oleju w głowie.

 

 

Aha więc widzę, że tylko ja jestem taki głupi, że zawsze startuje od mocnych maszyn... Ale spoko w tygodniu podejdę do zakładu pogrzebowego ponoć przy przedpłacie zniżka na wieniec i świeczki...

Niestety nie Ty jeden.

"Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tego pojąć nie mogę... nie znasz mnie a mimo to zakładasz że się rozpier... a co jak bym Ci powiedział że swoim moto jężdżę prawie na równo z autami i bardziej przepisowo. Możecie mi wierzyć lub nie ale taki już jestem i nie moja wina że po prostu jestem w stanie uwierzyć że na ścigu/turystyku i innym choperku da się jeździć spokojnie... Ale nie lepiej napisać Jebnij się w łeb! czyli automatycznie muszę się je*nąć w łeb że nie zapier... jak na ściga przystało FORGIVE ME ALL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) po prostu jestem w stanie uwierzyć że na ścigu/turystyku i innym choperku da się jeździć spokojnie...

 

Można. Ale najpierw trzeba nad nim panować. Sama usłyszałam, ze na moim sprzęcie nie da sie jeździć spokojnie i powoli. otóż da się. Kiedy sie wie co się robi, jak, kiedy czuje się motocykl. A nie po przesiadce z kursowej 250!

Gdyby początkujący umieli jeździć powoli i spokojnie na mocnych motocyklach, to nie byłoby tyle świeczek w kolejnych wątkach, że się którys znów rozpierniczył i opuścił nasz świat.

A doradzanie komuś motocykla takiego kalibru na początek to zwyczajna głupota i brak wyobraźni.

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra koniec moich wypowiedzi... Jak dla mnie kwestia charakteru itd ale pomijam. nie chodzi o doradzanie motocykla ale bardziej co chłopak ma zrobić jak już na niego wsiądzie. Bo szczerze mówiąc wątpię żeby tylko po przeczytaniu kilku komentów na temat moto żeby sprzedał to właśnie tak zrobi. A nawet jeśli to idę o zakład że i tak się przejedzie więc zamiast gadać że odrazu się zabije napisalibyście coś pomocnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tego pojąć nie mogę... nie znasz mnie a mimo to zakładasz że się rozpier... a co jak bym Ci powiedział że swoim moto jężdżę prawie na równo z autami i bardziej przepisowo. Możecie mi wierzyć lub nie ale taki już jestem i nie moja wina że po prostu jestem w stanie uwierzyć że na ścigu/turystyku i innym choperku da się jeździć spokojnie... Ale nie lepiej napisać Jebnij się w łeb! czyli automatycznie muszę się je*nąć w łeb że nie zapier... jak na ściga przystało FORGIVE ME ALL

 

 

Dobra koniec moich wypowiedzi... Jak dla mnie kwestia charakteru itd ale pomijam. nie chodzi o doradzanie motocykla ale bardziej co chłopak ma zrobić jak już na niego wsiądzie. Bo szczerze mówiąc wątpię żeby tylko po przeczytaniu kilku komentów na temat moto żeby sprzedał to właśnie tak zrobi. A nawet jeśli to idę o zakład że i tak się przejedzie więc zamiast gadać że odrazu się zabije napisalibyście coś pomocnego.

 

Popisales, popisales, ale jakos nie widze zadnego konkretnego wyjasnienia na zadane przezemnie pytania, dlaczego, wiem rowniez. Pozatym, wychodzisz z zalozeenia, ze Ty, inni nie sa Toba i .....

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tak sam zdecyduje, ja sam jestem wdzieczny doswiadczonym bikerom co wrecz kazali mi kupic 500 gora 600 i to do 80 kuca, ja po przejechaniu 4 tys ta 500 cm3 60 km potrafi zaskoczyc ze kisiel w majtkach z kupa, ale moze jak jestem cienki, choc po torze czasem smigam opone zamykam- choc waska, podnozki ocieraja- a jeszcze jedno na mnejszym laskawszym motocyklu o wiele przyjemniej sie jezdzi niz na litrze bo z mniejszym nie walczysz tylko wspolgrasz czego nie mozna powiedziec z tl plus swiezak,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sihaja, bardzo fajnie to ujmujesz i mówisz do rzeczy. Podoba mi się twój tok myślenia. Nie wiem jak z dziewczyną, i czy lubisz pić. Ale napisze to, POLAĆ JEJ ! :)

 

JonyBravo1985, skoro tak jak mówisz, że jak ktoś ma olej w głowie to da sobie rade. Tak da sobie rade ze sprzedażą tego motocykla. Nie mówmy tutaj już o prostych drogach i jechaniu nie więcej niż 50 itp itd.

 

Pomyśl , że taką maszynę trzeba jeszcze wyhamować, umieć zredukować odpowiednio tym bardziej że to V'ka a nie R'ka ...

A co będzie jeśli nastąpi sytuacja podbramkowa, gdzie ktoś Tobie wyjechał i jeśli jest miejsce na ominięcie tej przeszkody ? Tutaj każdą rolę gra doświadczenie zbierane od lat, a nie od tygodni...

A lajk po prostu zaciśnie hamulce i będzie czekał na przebieg zdarzeń ..

 

Kanar14, sprzedaj ten motor. A za tą cenę z jaką go sprzedasz, na pewno kupisz sobie coś innego i w dobrym stanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, nawet mając olej w głowie (czyli jeżdżąc powoli i nie szalejąc na zakrętach?) nie nauczy się jeździć bo cały czas będzie bał się czegoś zrobić albo odkręcić manetkę. Nie lepiej zacząć od 125 albo 250, gdzie można odkręcić manetkę do oporu i ryzyko tragedii jest mniejsze? Niecałe 3 sekundy do setki, a 12 sekund do setki to jednak nie to samo. Nawet jak ktoś ma olej w głowie to może go podkusić, i pod wpływem chwili, tragedia gotowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadeo "rzucił mięsem", ale mądrze radzi. Ja parę sezonów zrobiłem na 500-tce która dużo mnie nauczyła. Po niej byłem gotowy na coś większego. Wiem, że bez 500-tki nie nauczyłbym się prowadzić lokomotywy. U mnie było trochę inaczej bo ja "chodzę w masie" maszyny a wy w "konikach". Niemniej jednak uważam, że na 1 moto za mocne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawko zdane na 1 razem, bezproblemowo. Egzaminator raz się odezwał podczas jazdy -_-'.

Moto stoi u mnie już jakiś czas. Jest to okazyjnie kupione od znajomego w niemczech Suzuki TL1000S. wiem wiem, jak na początek za duże itp. Były próby sprzedaży lecz nieudolne. Wiec postanowiłem go zostawić. Przykro by mi było się z nim rozstać bo jest w tak fajnym stanie :P Motor ogólnie był po szlifie na prawą stronę. Rama itp sprawdzona. Największy atut (wg mnie) to silnik który ma przejechane 8tyś. Przebieg motoru 32tyś. Stary silnik ( zatarty na wale) dostałem w kartonach :)

Póki co czekam na odbiór prawka i w przyszłym tyg zaczynam wycieczkę po kombi kask i bucisze.

 

Szerokości !

 

 

TL1000 to wg. mnie esencja motocykla. Dziś już się takich nie robi; bezkompromisowy, jadowity. Gratki! Forumowi moralizatorzy już wyleli swoje żale (na pierwszy motocykl tylko GS500 ewentualnie CBF500 koniecznie z ABS :biggrin: ). Ja powiem tylko że mocno zaczynasz :flesje: , ale uważaj żebyś zbyt szybko nie skończył. Miej respekt do motocykla, minie trochę czasu zanim się w niego wjeździsz.

Edytowane przez soulreaver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TL1000 to wg. mnie esencja motocykla. Dziś już się takich nie robi; bezkompromisowy, jadowity. Gratki! Forumowi moralizatorzy już wyleli swoje żale (na pierwszy motocykl tylko GS500 ewentualnie CBF500 koniecznie z ABS :biggrin: ). Ja powiem tylko że mocno zaczynasz :flesje: , ale uważaj żebyś zbyt szybko nie skończył. Miej respekt do motocykla, minie trochę czasu zanim się w niego wjeździsz.

 

Ty, Bystrzaku, zwróć lepiej uwagę na doświadczenie i umiejętności przynajmniej niektórych z tych, których nazywasz moralizatorami*

I zanim komuś takich mądrych rad udzielisz, pomyśl jaka wdzięczność Ty byś czuł, gdyby po tego typu mądrościach na zachętę ktoś inny do końca twoich dni musiał Ci tyłek podcierać.

 

 

*Na mnie nie musisz, ja się nie znam, ja się czepiam dla zasady ;p

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahaha ; ) popłakałem się ze śmiechu czytając tego posta. Od razu widać komu żal tyłek ściska i kto ma jakiś problem z syndromem większości.

Chłopak kupił co chciał. Pewnie wszyscy by woleli jak by zaczął od komarka , potem dopiero wsiadł na mz, jeszcze pózniej na gs 500 , potem na cb 750 , potem na gsxr 600 , potem na gsxr 750 , potem na 1000 , potem na 1300 , 1400 , 1500 , 2000..... i tak dalej i tak dalej . Wtedy by miał 67 lat i nie zdążył by się nacieszyć życiem.

Już od dłuższego czasu nawet nie wchodzę na to forum, które i tak schodzi na psy. Rzesza ludzi którzy pieprzą głupoty tacy jak Ks , Yuby... Wielcy znawcy :) Jak dla mnie to możecie schodzić nawet na oba kolana naraz na zakręcie i wsztstko umieszczać na bikepics. :) Śmieszą mnie wasze uwagi na temat rozwagi itp itd.

Dajcie żyć ;]Forum miało pomagać , doradzać , uczyć :) a nie być tylko stronką www dla snobistycznych motocyklistów :)

Pozdrawiam ludzi którzy potrafią jeszcze na tym forum wnieść coś mądrego do tematu. Adam M, Domink Szymanski ,Qurim, Monter , Piotr D. i inni : )

CiaU :*

Edytowane przez frafel1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahaha ; ) popłakałem się ze śmiechu czytając tego posta. Od razu widać komu żal tyłek ściska i kto ma jakiś problem z syndromem większości.

Nie wiem co to ten syndrom większości. Mógłbyś to rozwinąć? :icon_eek:

 

Już od dłuższego czasu nawet nie wchodzę na to forum, które i tak schodzi na psy.

 

No popatrz na forum nie wchodzisz, a Twoje posty się pojawiają. Ciekawe :icon_razz:

"Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...