moto do 2k?

[kulka]

Limo , spokojnie na chwile moze odlaczyc aku , nie stanie sie nic a bedzie mial pewnosc na 100%

[Shinigami]

Nie ma sensu eksperymentować, tylko trzeba jak człowiek odłączyć wtyczkę alternatora i sprawdzić czy jest napięcie.

[qurim]

Trza było brać FJ, teraz byś jeździł a nie ładował aku w garażu. :icon_mrgreen:

 

Miłej zabawy życzę z GPZ, może to jakaś pierdoła poszła tylko. Może... A nawet jeśli cały alternator to też spoko, używki drogie nie są pod warunkiem że altek jest jako zewnętrzny podzespół na silniku.

 

 

Ja dziś badałem ładowane w..... Skodzie Favorit. :icon_eek: Ja... przy samochodzie..... :icon_mrgreen: Przy okazji zauważyłem paliwo sikające z wężyka, dobrałem się do niego, naprawiłem i poskładałem. I działa nawet. :clap:

[Gość Lefthandy]

Witam, Panowie i Panie, mam pytanie, Czy w cenie 2k uda sie dorwac jakies moto? Cos mocniejszego? Jakas stara Kawe, Honde czy cosik innego? . Oczywiscie z papierami.... :(

 

Co myslicie o tym http://otomoto.pl/show/?id=M2648147 ?

 

W tej cenie to tylko chyba jakiś chiński skuter 50cc z Tesco.

[Shinigami]

Qurim - Mistrz ciętej riposty. Nawet na forum :)

[_Monter_]

zaladuj aku , odpal sprzeta i odlacz aku , jak bedzie chodzil to znaczy ze alternator laduje :icon_rolleyes:

bedzie doobrze , jak nie stuka i nie rzęzi z silnika to reszta to pikus :wink:

Z radami pana Czesia z garażu idź na onet albo wp.

Dla czytających tą idiotyczną poradę oświadczam, że zaraz po odłączeniu akumulatora na pracującym silniku żegnacie się z regulatorem napięcia.

Edytowane 24 Czerwca 2011 przez _Monter_

[lukkow]

Panowie, spokojnie ! Wzialem miernik w lape, na odpalonym sprzecie pokazywal 12-13v mierzone na klemach. Samo Aku wyciagniete po nocnym ladowaniu mialo 11.7v troche malo. Ladowalo sie 10h, a mimo to prostownik nie zaswiecil ze skonczone ladowanie. Nie mialem takich przygod, poki moto nie zostawilem na swiatlach wlaczone. Potem juz zaczely sie schody, przed tym przejechalem z 50 km, odpalalem moto z 15 razy, bylo OK bez zajakniecia. Jutro sprawdze napiecie na alternatorze. Czy w motorach nie ma jak w autach, brakuje ladowania moto gasnie? Nawet przy zwiekszaniu obrotow do 4 tys miernik pokazywal 12-12.9v. A miernik voltomierz w obrotomierzu wachal sie miedzy 12-14v.

Co do przekroczenia wartosci . Co z tego ze przekrocze? Ile GPZ`tek smiga na drogach? Po wakacjach wyjde na prosta, kasa bedzie, dam mu drugie zycie. Mozecie psioczyc na mnie, ale jest takie cos jak radosc z uratowania czegos. Pozatym moto tragicznie nie wyglada. Hamulce brzytwa, Luzu na lagach nie ma. Zawieszenie rowniez OK, elektryka oryginalna. Co prawdza poci sie na glowicy delikatnie, ale uszczelke mi wujek wymieni zaden problem. Wiec? Dlaczego tutaj taka arogancja panuje? Lepsi, gorsi...

Edytowane 24 Czerwca 2011 przez lukkow

[_Monter_]

To nie arogancja.

Jak ktoś zakłada kilka tematów z zapytaniem o motocykle, uzyskuje odpowiedź, ze nie warto, jednak kupuje a później w następnych kilku lamentuje, ze się popsuło to jednak nie jest to normalne. Dostałeś dwie propozycje, jedną z dobrym motongiem, gdzie kosmetyka Cię czekała i ja proponowałem Ci pomoc w zakupie a zachowałeś się jakby Ci się pod doopą gotowało.

Najpierw piszesz, ze będziesz remontował a później, ze wujek...

A teraz po tym jak Ci podałem procedurę jaką masz wykonać żeby można było Ci pomóc to chwalisz się, ze wziąłeś miernik w rękę i podałeś dane, które są nic niewarte w kwestii rozwiązania problemu. Dostajesz info o przyklejonym temacie z procedurą a na drugi dzień na esbeku pytasz co to moze byc...

Ogarnij się chłopie i zrób co trzeba w jednym temacie a nie w kilku bo nawet Ciężko Ci pomóc z powodu takiego, że nie wiadomo gdzie podasz kolejne info.

Ty to nazywasz arogancją a ja wyczerpującą się cierpliwością.

Edytowane 24 Czerwca 2011 przez _Monter_

[kulka]

Monter :blink: , o wielki :ohmy: zaraportuj se jak ci to poprawi wlasne ego :notworthy:

nie raz zdarzalo mi sie tak i jakos nigdy mi nie padl rzeczony regulator .

[_Monter_]

Monter :blink: , o wielki :ohmy: zaraportuj se jak ci to poprawi wlasne ego :notworthy:

nie raz zdarzalo mi sie tak i jakos nigdy mi nie padl rzeczony regulator .

 

MIło mi, że uważasz mnie za wielkiego choć ja zajmuję się mechatroniką i wydaje mi się, że nie ma w tym nic wielkiego.

To jest Twój osobisty sposób i chwała Ci za to jednak odbiega od ogólnych i bezpiecznych standardów. Wszystkie tutaj rady czyta wielu laików i nie wypisujemy tu bzdur.

[kulka]

luzik :wink:

[walko69]

Limo , spokojnie na chwile moze odlaczyc aku , nie stanie sie nic a bedzie mial pewnosc na 100%

Ja kiedys zostawiłem moto na światłach i ukumulator zdechł. Nie szło odpalić na pych, więc przełozylismy akumulator od moto kolegi żeby odpalić, apotem szybko włożyłem swój. trwało to kilka sekund i instalacja sie nie spaliła, więc Kulka może ma trochę racji.....

Spalił ktoś w ten sposób elektrykę?

 

Za dużo filmów oglądasz.

i czar prysł....

[_Monter_]

Ja kiedys zostawiłem moto na światłach i ukumulator zdechł. Nie szło odpalić na pych, więc przełozylismy akumulator od moto kolegi żeby odpalić, apotem szybko włożyłem swój. trwało to kilka sekund i instalacja sie nie spaliła, więc Kulka może ma trochę racji.....

Spalił ktoś w ten sposób elektrykę?

 

Nie wnikam o co chodziło dokładnie dla Lima ale wiem, ze nie miał na myśli płonących przewodów w instalacji. Tobie Walko69 się udało i ok. ale to akurat był taki a nie inny motocykl i miałeś szczęście. Zmienisz motocykl i się nie uda i wtedy będziesz miał już nieco inną minę.

 

Jednakże odbiegam od dywagacji komu sie udało a komu nie ponieważ jest to nic nie wnoszący zabieg w diagnostyce problemów z ładowaniem a tym bardziej niebezpieczny z powodu możliwości uszkodzenia regulatora napięcia.

Jeśli ktoś lubi ryzykować robiąc jakieś dziwne eksperymenty zamiast wziąć miernik do ręki i po ludzku sprawdzić gdzie leży problem to jego brocha ale niech nikt nie radzi innym tak bzdurnych zabiegów.

[walko69]

W sumie masz rację. Potem słyszałem od kogoś, ze to było b.ryzykowne.

Pozdrawiam.

[_speedy_]

Nie wiem jak w moto ale mi w samochodzie( diesel starej generacji) w czasie jazdy odłączył się akumulator , najpierw zauważyłem ze czym mniejsza prędkość i mniejsze obroty to mi nawiewy gorzej działają ale pomyślałem ze to może coś z nimi , dopiero po 25 kilometrach kiedy musiałem przyhamować przed rondem do 0 to mi samochód zgasł , a z instalacja wszystko ok jest