Skocz do zawartości

Honda XR 600 R - Nie odpala - dziwna historia


Rekomendowane odpowiedzi

Noo mi tak wesoło nie jest jak patrzę na piękną pogodę i motocykl bez głowicy z silnikiem owiniętym szmatami i stojący bezczynnie w garażu :biggrin:

 

Jutro kupuję nową świecę. Mam nadzieję, że nie będzie problemu z wykręceniem starej jak kupię odpowiedni klucz.

 

Generalnie to chyba wszystko wygląda tam ok, nie? Nie wiem czy to składać jutro... Gdyby pierścienie puszczały to by nie miała siły, prawda?

 

Aaa... Jest jeszcze jedno ale. Macie jakiś sposób na założenie łańcuszka na dolną zębatkę? :blush: Niechcący spadł na prawą stronę (górę łańcuszka mam).

 

Rozprostowałem mój "skarb" z cylindra:

 

http://img96.imageshack.us/img96/6459/img1638v.jpg

Edytowane przez Motoholik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego

po 1 :

zdejmij cylinder i tak musisz kupić uszczelki, zgodnie z serwisówką zmierz pierscienie i tłok oraz tuleję

po 2:

odwróć głowicę i na zawory nalej benzyny, w ten sposób sprawdzisz szczelnosc zaworów

po 3:

czy rozrząd był właściwie ustawiony gdy rozebrałeś silnik? kompresji mogło nie byc przez to ze rozrząd przeskoczył

po 4:

po co rozkuwałeś ten łańcuszek? pozycz magnes od mechanika i powinienes go wyjąć, a jak nie to zdejmij prawą kapę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Uszczelki mam na calutki silnik nowe, więc luz.

 

2. Zaraz idę do garażu.

 

3. Nie mam pojęcia. Po czym bym to poznał? Po czym później poznam, że jest dobrze ustawiony?

 

4. Nie rozkuwałem łańcuszka. Jest cały, tylko spadł mi z dolnej zębatki. Jego górę zblokowałem, tylko nie mogę utrafić na dolą zębatkę.

 

Co do rozrządu już znalazłem. Nie sprawdzałem tego przed demontażem.

Edytowane przez Motoholik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łancuszek sam wejdzie w odpowiednie miejsce, zakręć powoli wałem i jednocześnie ciągnij za łancuszek w góre to się ułozy. Chłopie rozrząd to podstawa, prawdopodobnie on był przyczyzną problemów. Jeśli to nie klapka ssania jest tą zagadką znalezioną w silniku to ja nie mam pojęcia co to moze byc, daj lepszą fotkę i napisz co to za materiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli kupić świecę i składać jutro?

 

Materiał? Hmm... Ciężko powiedzieć. Nie jest to aluminium bo magnes to coś przyciąga.

 

Zdjęcia:

 

Bateria obok dla porównania wielkości (pierwsze lepsze co miałem pod ręką :tongue: )

 

http://img8.imageshack.us/img8/4922/beztytuuorn.jpg

 

http://img585.imageshack.us/img585/8760/beztytuu2uj.jpg

 

Oczywiście to zwykły paluszek/akumulatorek AA.

Edytowane przez Motoholik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niesamowity przypadek. Silnik po prostu coś zassał. Sprawdź szczelność zawórów jak napisano wyżej, na nowy tłok i tak cię pewnie nie stać, ale stan tego możesz obkukać :icon_razz: Albo zostaw go spokoju, jak masz tylko na niego popatrzeć;)

8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITRO
SPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!

SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIE

https://www.facebook.com/bados84/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem przed chwilą w garażu, sprawdzałem - blaszka jest ale... Tylko jej połowa :icon_eek:

 

http://img845.imageshack.us/img845/9052/beztytuu3a.jpg

 

Poprzednio sprawdzałem poprzez podnoszenie przepustnicy, teraz ściągnąłem gaźnik i oblookałem wszystko dokładnie.

 

jjank - jesteś geniuszem :notworthy:

 

baba_zanetti - bez przesady... Na suchym chlebie i wodzie nie żyję. Zaraz jeszcze sprawdzę szczelność zaworów.

Edytowane przez Motoholik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc idealnie nie jest.

 

Prawym wydechowym (od deko) nie leci absolutnie nic, ssącymi leci bardzo delikatnie. Najmocniej leci lewym wydechowym. Zauważyłem ślad benzyny w oknie wydechowym gdzieś po 5 min, w ssących bardzo delikatny ślad po 10 min. Po tych 10 min z lewego wydechowego dopłynęło do krawędzi okna.

 

Ale tragedii chyba nie ma, co? Nie jest to chyba taka nieszczelność, żeby aż o tyle kompresję zabierało.

 

Składać to jutro, czy nie składać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przed tym zdarzeniem na 99% było tak samo. Zawsze z tego okna dawało paliwem. Nie wiem, ryzyk fizyk, zmienię świecę, złożę to i zobaczę... Najwyżej znowu będę się wpieniał, że niepotrzebnie roboty sobie narobiłem. Jak będzie dupa to zaniosę do takich "szpeców" od remontów silników. Pewnie skasują z 200 za samą robociznę + 300 za zawory, no ale cóż. Jak po tym zabiegu nadal będzie źle, będę męczył Was dalej :biggrin:

 

Dziękuję wszystkim, którzy się udzielają :flesje:

Edytowane przez Motoholik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli już tyle rozebrałeś to rozpiąć zawory ocenić stan gniazd i je dotrzeć to nie problem bo możesz to zrobić sam. Kupujesz paste do docierania zaworów i jedziesz, dużo nie zajmie a będziesz pewny że zawory trzymają. Do tego możesz wymienić uszczelniacze zaworowe ( kilka zł za sztuke) i jeżeli tłok i pierścienie są w dobrym stanie masz silnik zrobiony na kilka sezonów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie , jak już masz wszystko na wierzchu to dotrzyj zawory będziesz miał spokój na jakiś czas. Jak masz komplet uszczelek na cały silnik to i powinny być uszczelniacze zaworowe, je też warto by wymienić dla spokoju. Zaoszczędzisz sobie czasu i nerwów. Domyślam się że masz spore ciśnienie na jazde, ładna pogoda i w ogóle , ale pomyśl sobie jak będziesz wk*rwiony jak złożysz i zaraz znowu trzeba będzie rozbierać i czekać na jazde dlatego że nie poświeciłeś jednego dnia na dopracowanie zaworów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszczelniacze zaworów mam (to te takie małe ale grube ze sprężynką?).

 

W zwykłym, motoryzacyjnym taką pastę dostanę?

Z tego co widzę na Allegro to zwykłe pasty do polerowania metalu.

Mam pastę do polerowania metalu K2 "Aluchrom", nada się?

Edytowane przez Motoholik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...