Skocz do zawartości

Malowanie motocykla krok po kroku


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

chciałem się zwrócić do expertów lakierników z FM, żeby pomogli ludziom takim jak ja tj. średniozaawansowanym oraz zupełnym laikom w kwestii kompletnego malowania motocykla. Znalazłem parę tematów, ale są niekompletne, może zbierzemy tutaj wszystko do kupy? Osobiście mam trochę wiedzy na ten temat, ale nie aż tyle, żeby udzielać porad. Liczę na odzew! A więc, dział:

 

I. Plastiki

II. Rama

III. Inne elementy metalowe - np bak, silnik

IV. Sprzęt godny polecenia, polecane farby, środki.

V. Sztuczki

 

Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś postarał się opisać wszystko z najmniejszymi szczegółami krok po kroku używając ,,niefachowego" słownictwa, zrozumiałego dla wszystkich :) Może kiedyś ten temat zasłuży na podwieszenie...

Edytowane przez kubagsx

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoria swoją drogą, ale wyczucia nie nauczysz się z porad. A wyczucie to właśnie podstawa lakiernictwa. Trzeba mieć do tego "rękę" a nie tylko wiedzę jak w przypadku np.mechaniki. No i dużo praktyki.

 

Chociaż pomysł na temat jest trafiony, sam chętnie bym poczytał. Zajmuję się lakierowaniem amatorsko czyli głównie ćwiczę na swoich moto. Zaczęło się dawno temu od MZ150 którą pomalowałem sprayem a lakiernik kłócił się ze mną że to jest akryl kładziony przez fachowca. Dopiero jak mu pokazałem zacieki pod zbiornikiem to uwierzył. :icon_mrgreen:

 

Tutaj historyjka obrazkowa lakierownia błotnika w moim HD, minionej zimy robiłem.

https://picasaweb.google.com/JoseJallapeno/BlotnikTylFLH#

 

A tu reanimacja owiewki, też z minionej zimy. Pod każdą fotką jest kilka słów na ich temat.

https://picasaweb.google.com/JoseJallapeno/OwiewkaElectra?authkey=Gv1sRgCK2puOLio4TjDg#

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim to dużo cierpliwości potrzebujesz. Niedawno malowałem pół samochodu i szczerze.. drugi raz bym się tego nie podjął. Generalnie jeśli zamierzasz malować akrylem to pestka - kryjesz ile wlezie i polerka, natomiast jeśli chcesz się bawić (a zapewne chcesz) w metalik to sprawa wygląda tak że jeden błąd i zaczynasz wszystko od nowa. No i przeważnie wychodzi drożej niż się zakładało :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra Pany ale do rzeczy, pomęczcie trochę klawisze i napiszcie więcej zgodnie ze schematem :icon_biggrin:

 

Ze swej strony mogę napisać na początek o malowaniu wnętrza baku gdy jest pordzewiały. Potem dam inne atrakcje...

 

MALOWANIE WNĘTRZA BAKU

 

Niektórzy na forum pisali tu o nasypaniu piasku do wnętrza baku i energicznym potrząsaniu go przez pół dnia. Inni o gwoździach i wrzuceniu do betoniarki. Słysząc to włos mi się jeżył na głowie. Znalazłem taki zestaw :FEDOX, FERTAN i TAPOX 2K Co prawda nie są to tanie rzeczy ale zabójczo skuteczne. Mój motong miał bak skorodowany tak mocno, że rdza odpadała płatami a i dziury zaczęły się robić po bokach. Więc trza było szybo działać. Kupiłem ww. zestaw i całość prac zajęła mi ok. 2 tygodnie.

1. FEDOX - środek drogi, można go zastąpić zwykłym odrdzewiaczem za 8 zł/litr (niewielka różnica w działaniu), bo tego idzie naprawdę dużo przy robocie z bakiem. Rozlewamy w bak 7l ciepłej wody i dolewamy FEDOXU (trochę jak z laniem kwasu :D) potem jeszcze dolewamy 3 l gorącej wody - temp przyspiesza zżeranie rdzy. Niech postoi z 5 godzin.

Ale i tak to nie wypełnia całości baku (w moim wypadku było to 15l), więc trzeba zawinąć kurek w folię (żeby się nie wylało - bo jak wyleci z baku to posmaga lakier - żrące to) i obrócić bak do góry nogami. Niech postoi tak 5 godzin.

Wylewamy to i zmieniamy odrdzewiacz i wodę na nową i powtarzamy ww. czynności raz. Wylewamy ww. ciecz.

2. Fertan - bardzo szybko po opróżnieniu baku należy przystąpić do roboty z fertanem. Ponieważ goła blacha szybko koroduje na wolnym powietrzu, fertan to podkład który oddziela blachę od powietrza i umożliwia lepszy przylep tapoxu. Bak musi być wilgotny, rozrabiamy fertan wg proporcji producenta i lejemy do baku energicznie potrząsając, aby poszedł w wszystkie zakamarki. Długo schnie, należy odczekać kilka dni.

3. Tapox 2K - mieszamy go z utwardzaczem i lejemy w bak potrząsając jak z fertanem. Potrafi zalepić nawet mniejsze dziury na stałe. Także schnie bardzo długo.

 

Efekt końcowy jest lepszy niż zabezpieczenia fabryczne baków. Bawiłem się z tym 2 lata temu i do dziś jest po prostu perfekt!

 

POLEROWANIE ELEKTROLITYCZNE ALUMINIUM NP. LAGI, PÓŁKA I JEGO PÓŹNIEJSZE ZABEZPIECZENIE PRZED KOROZJĄ

 

http://chomikuj.pl/j.u.s.t.i.n/Nauka/chemia/*40S*c4*99kowski+Stefan+-+Galwanotechnika+Domowa,15349034.pdf

Klikamy ,,pobierz plik" i znajdujemy rozdział ,,O ELOKSALACJI I ALODYNOWANIU" na stronie 62 i czytamy do strony 70.

 

Co do prądu potrzebnego do prac, można znaleźć na allegro transformatory sieciowe redukujące napięcie do 16-30V (koszt. ok 10 zł) i na odpowiednią gęstość. Jeśli chodzi o związki chemiczne w necie pełno sklepów z ww. produktami (nawet kwasy do dostania bez problemu), polecam Chemia Warszawa.

 

Teraz czekam na wasze wpisy!

Edytowane przez kubagsx

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze najpierw to co potrzebujesz by pomalowac cokolwiek:

 


  1.  
  2. kompresor, koniecznie z odwadniaczem
  3. pistolet lakierniczy o dyszy 1,7 (moze byc tanszy, gorszej jakosci) do podkladu
  4. pistolet lakierniczy porzadny dysza 1,3 lub 1,4, do bazy (koloru metalika) i do lakieru bezbarwnego
  5. papiery scierne,szpachle do plastiku,
  6. zmywacz do silikonu i tluszczu
  7. podklad epoksydowy - odcinajacy
  8. podklad akrylowy, pod lakier
  9. kolor bazowy
  10. lakier bezbarwny
  11. rozpuszczalnik

Zaczynasz:


  1.  
  2. kleisz owiewki oczyszczasz z brudu
  3. matowisz stary lakier, jak trzeba szpachlujesz i wyrownujesz papiery o gradacji 120,240,360 - w tej kolejnosci!
  4. jak juz wszystko jest idealnie rowne i gladkie, na wszelkie przetarcia do plastiku dajesz podklad epoksydowy (jak tego nie zrobisz to pozniejsze warstwy moga sie zgrysc)ja daje po calosci bo odcina to wszelkie stare powloki od nowej i mam 100% pewnosci ze nie bedzie niespodzianek
  5. nastepnie malujesz calosc podkladem akrylowym
  6. szlifujesz calosc miejsce w miejsce papierem 360, sprawdzasz dokladnie czy powierzchnia jest idealnie rowna, zadnych minimalnych dolkow, nierownosci, nawet te widoczne tylko pod swiatlo beda pieknie widoczne po polakierowaniu, jak sa szpachlujesz i szlifujesz ponownie, jak nie patrz nizej
  7. teraz malujesz druga warstwe podkladu akrylowego w kolorze wymaganym pod dany kolor bazy (odcienie szarosci od czarnego do bialego)
  8. nastepnie szlifujesz calosc miejsce w miejsce papierem 800 na wode ( papier wodny moczysz co chwile w wodzie, celem pozostawienia jak najmniejszych rys)
  9. teraz owiewki sa gotowe do pomalowania kolorem bazowym tzw.baza (metalik), malujesz na cisnieniu zalecanym przez producenta pistoletu ( ja do bazy podkrecam nieco cisnienie, ale odejmuje podawanie materialu i prowadze pistolet troszeczke dalej niz normalnie, ok 20-25 cm od powierzchni lakierowanej (powoduje to wypylenie koloru a nie zalanie grubej warstwy, wiec nie ma niebezpieczenstwa roznic w ziarnie,chmurek, czy innych odcieni na elemencie)malujesz tyle warstw ile wymaga karta techniczna lakieru jaki uzywasz, najczesciej 2, lub 2,5 warstwy
  10. jak baza jest sucha (matowa), mozesz delikatnie nakleic naklejki i pomalowac lakierem bezbarwnym nadajacym polysk i wytrzymalosc powloki (baza jest bardzo delikatna)- bezbarwny musisz "wylac", wiec zmniejszasz cisnienie w pistolecie (w zakresie dopuszczalnym przez producenta pistoletu), dajesz wiecej na regulacji podawania materialu i prowadzisz pistolet blizej powierzchni lakierowanej, patrzysz jak uklada sie lakier, jak powierchnia jest kropkowana to za szybko jedziesz lub pistolet za daleko, jak bardzo sie marszczy i zlewa - za wolno lub pistolet za blisko. Malujesz najczesciej 2 warstwy w odstepach ok 10 minut, nie dluzej, nie czekasz jak przy bazie az wyschnie.
  11. Jak dobrze pomalujesz to to koniec, jak powierzchnia jest pofadowana- baranek- a tak pewnie bedzie to po ok. 2-3 dniach matowisz-szlifujesz wszystko papierem 2500 na wode, tak by uzyskac jednolicie gladka matowa powierzchnie, ale by nie przetrzec sie do bazy ( bo wtedy malujesz od nowa :) ) nastepnie bierzesz paste polerska grubo scierna i polerke mechaniczna, najlepiej rotacyjna o obrotach ok 1000-1500 i plerujesz do uzyskania polysku, potem ew, jakies mleczko nablyszczajace

TIPSY:


  1.  
  2. Jak sa naklejki warto najpierw z dalsza lekko przypylic naklejki bezbarwnym poczekac az podesknie i dopiero malowac pierwsza warstwe - zapobiegnie to zlewaniu sie na nich lakieru.
  3. druga wazna rzecz, na polozenie lakieru bezbarwnego masz do 12 godzin po polakierowaniu bazy, po tym czasie ta sie przesuszy i lakier bedzie odchodzil platami ( skora weza).
  4. kolejna wazna rzecz do podkladu akrylowego i lakieru bezbarwnego lakierujac plastiki dodajesz uplastyczniacz (zmiekcza lakier i jest on bardziej gietki)
    Pomiedzy kazda warstwa jaka nakladasz i przed kazdym szpachlowaniem przemywasz powierzchnie zmywaczem do tluszczow i silikonow

Ps. przepraszam za brak polskich znakow ale pisze z pracy i nie mam tu j.polskiego (zagranica)

Edytowane przez mirusiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OKLEJANIE FOLIĄ CARBONOWĄ

 

Czasem zdarza się tak, że mamy drobne pęknięcia bądź sporo rys na elemencie, a nie chce się malować czy wymieniać części. Wtedy warto pobawić się w obklejanie folią z carbonu lub z innego materiału. Niektórzy oklejają całe pojazdy taką folią, ma dużą wytrzymałość więc można, ale nie wieśniaczmy motongów.

Pełno tego na allegro, unikajcie jednak badziewia, które nastręczy więcej pracy niż radości.

 

Sposób montażu folii:

* Oklejaną powierzchnię należy dokładnie odtłuścić (można zastosować płyn do mycia szyb)* Odmierzyć i odpowiednio przyciąć materiał (dla umożliwienia dokładnego oklejenia krawędzi dodać 3-4mm materiału, zaś wystające ponad krawędzie fragmenty odciąć nożykiem do tapet).* Ściągnąć kilka centymetrów podkładu papierowego (strony klejącej)*Przyłożyć folię do jednej z krawędzi *Stopniowo ściągając podkład papierowy, dociskając jednocześnie folię przy pomocy gumowego (np. przyrządu do mycia okien) lub miękkiej szmatki. Zawsze przesuwać się od środka ku krawędziom dla uniemożliwienia powstania pęcherzy powietrznych. * używając opalarki lub suszarki podgrzewamy folię aby nadać jej kształt dopasowany do elementu* po ukształtowaniu folii docinamy ją dokładnie do elementu nożykiem do tapet*podczas klejenia folia daje się ściągnąć z twardych podłoży i ponownie naklejać. Dzięki swojej elastyczności, folia po podgrzaniu uplastycznia się co pozwala oklejać skomplikowane elementy.

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...