new_sport Opublikowano 2 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2011 Bardzo spodobał mi się ten post, a konkretnie rzeczowość piszących. Mam też podobny problem, z którym walczę od pewnego czasu. Nawet wykonałem część operacji, o których pisaliście wcześniej, a mój motor jak strzelał, tak strzela. Mam Sporta z 2006 z wydechami SE i filtrem K&N - takiego kupiłem. Ale od samego początku strzela w gaźnik, np.na postoju przy energicznym, szybkim i krótkim dodawaniu gazu, lub w trasie przy zmianie biegu w górę(szczególnie i raczej tylko wtedy, gdy robię to trochę za szybko) lub przy hamowaniu silnikiem i ponownym dodaniu gazu. Nie mam w okolicy żadnego dobrego (lub nawet jakiegoś) serwisu i sam wiem tyle ile przeczytam m.in. tutaj, dlatego kombinuję sam. Próbowałem regulacją biegu jałowego i składu mieszanki, ale bez problemu, co 1/8 obrotu wywoływałem strzał. Nie mam pojęcia,czy to może być przestawiony rozrząd, czy może jakieś dziwne zastosowane przez poprzedniego właściciela dysze. Być może tak jak pisaliście wcześniej,regulacja gaźnika - pływaka, przepustnicy.. Napiszcie proszę, od czego zacząć, ponieważ nie czuję się na siłach, żeby rozebrać go w mak, a nawet gdybym to zrobił, to nie wiem czy toby coś dało. Powiedzcie mi czy przestawienie rozrządu np. o jeden ząbek może powodować taki problem, a może wymienić filtr na dedykowany (świece i olej wymieniłem.Przy kręceniu śrubą mieszanki silnik reaguje,ale przy krótkim dodawaniu gazu strzela, na wysokich obrotach oczywiście nie. Jeśli ktoś ma jakąś receptę, lub jakiś pomysł, to bardzo poproszę i będę wdzięczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 (edytowane) Rozrządem się nie martw, Harry lubi kichnąć. Jeden mniej, inny więcej. Szczególnie gdy masz taki filtr powietrza. Jeśli regulacje nie pomogą to wypadałoby zmienić dyszę niskich obr. na rozmiar większą. Ale zacznij od sprawdzenia pompki przyspieszacza, to taki element z boku gaźnika który przy nagłym otwarciu przepustnicy daje w gardziel zastrzyk paliwa. Jeżeli masz gaźnik CVK40. Rozbieranie gaźnika nie jest sztuką, byle tylko nie pogubić części i nie przestawić poziomu pływaka. Patrz dokładnie która część w jakiej kolejności wchodzi i wszystko będzie OK. Trochę zabawy może być z membraną, gdy jest rozciągnięta to ciężko ją schować pod pokrywkę i łatwo uszkodzić, a nowa membrana to najdroższa część gaźnika. Zwróć uwagę aby na śrubie składu mieszanki była sprężynka, podkładka i malutki o-ring na końcu. Często ten o-ring się gubi i mogą być przez to problemy. Obejrzyj rozmiar dysz jakie masz, może się okazać że ktoś zmienił filtr i wydech a dysz nie tknął. Obejrzyj też gumowy pierścień w którym siedzi gaźnik na króćcu dolotowym. Gumki te czasem czerstwieją, gaźnik nie siedzi szczelnie, łapie lewe powietrze i wtedy też silnik kicha. Gaźnik musi być dobrze dociśnięty do króćca poprzez obudowę filtra lub uchwyt, zależnie jaką masz obudowę. Jeśli oryginalną to między obudową a gaźnikiem powinna być uszczelka, bez niej gaźnik nie będzie dobrze dociśnięty. Zakładając gaźnik na króciec warto ten gumowy pierścień lekko posmarować aby gaźnik gładko i dokładnie wskoczył na miejsce. Edytowane 4 Maja 2011 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
new_sport Opublikowano 5 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2011 Rozrządem się nie martw, Harry lubi kichnąć. Jeden mniej, inny więcej. Szczególnie gdy masz taki filtr powietrza. Jeśli regulacje nie pomogą to wypadałoby zmienić dyszę niskich obr. na rozmiar większą. Ale zacznij od sprawdzenia pompki przyspieszacza, to taki element z boku gaźnika który przy nagłym otwarciu przepustnicy daje w gardziel zastrzyk paliwa. Jeżeli masz gaźnik CVK40. Rozbieranie gaźnika nie jest sztuką, byle tylko nie pogubić części i nie przestawić poziomu pływaka. Patrz dokładnie która część w jakiej kolejności wchodzi i wszystko będzie OK. Trochę zabawy może być z membraną, gdy jest rozciągnięta to ciężko ją schować pod pokrywkę i łatwo uszkodzić, a nowa membrana to najdroższa część gaźnika. Zwróć uwagę aby na śrubie składu mieszanki była sprężynka, podkładka i malutki o-ring na końcu. Często ten o-ring się gubi i mogą być przez to problemy. Obejrzyj rozmiar dysz jakie masz, może się okazać że ktoś zmienił filtr i wydech a dysz nie tknął. Obejrzyj też gumowy pierścień w którym siedzi gaźnik na króćcu dolotowym. Gumki te czasem czerstwieją, gaźnik nie siedzi szczelnie, łapie lewe powietrze i wtedy też silnik kicha. Gaźnik musi być dobrze dociśnięty do króćca poprzez obudowę filtra lub uchwyt, zależnie jaką masz obudowę. Jeśli oryginalną to między obudową a gaźnikiem powinna być uszczelka, bez niej gaźnik nie będzie dobrze dociśnięty. Zakładając gaźnik na króciec warto ten gumowy pierścień lekko posmarować aby gaźnik gładko i dokładnie wskoczył na miejsce. Więc tak. Mój Harry raczej kicha więcej niż mniej, no i to mnie trochę boli. Tak jak proponujesz rozrząd odpuszczam. Nie do końca wiem co to znaczy sprawdzić pompkę przyspieszacza, ale dyszka z przodu gaźnika przy dodaniu gazu sika. Co do dysz, to chciałem w sumie kupić zestaw DynoJet i je zamontować,ale z tego co czytałem, nie ma tam dyszy wolnych obrotów,więc może dokupię osobno.Myślisz, że ta operacja może coś pomóc? I czy w ogóle to robić? Uszczelki,jak już miałbym wyjęty gaźnik,też wymienię. Ktoś mi mówił o wspawaniu zastawek w tłumiki. Co o tym sądzisz? Moja determinacja jest taka, że chyba mógłbym zrobić wszystko,żeby biedaczek przestał kichać i już się nie męczył. Nie do końca potrafię rozróżnić duszenie się z powodu zalewania, od duszenia z powodu zbyt małej ilości paliwa. U mnie wszystko się dzieje na niskich obrotach, na wysokich chodzi jak zegarek. Z niskich na wysokie wchodzi takimi jakby skokami, spowodowanymi przyduszeniem. I albo wtedy strzeli, albo się rozkręci. Jeśli masz jakiś pomysł, to może mi go podrzuć, będę sprawdzał wyszstko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Mieszanka w twoim silniku jest zubozona nie tylko od strony wydechu ale i wlotu powietrza ( K&N ) wiec nie spodziewaj sie ze to bedzie dobrze pracowac. Jak wygladaja swiece ?Ile ci pali na 100 km ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turysta Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 (edytowane) Bierz ten zestawikhttp://moto.allegro.pl/harley-gaznik-keihin-zestaw-dysz-iglice-i1593322649.html mam podobny S&S'a, można się z tym pobawić Edytowane 6 Maja 2011 przez turysta Cytuj RIDE HARD! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawlo00 Opublikowano 6 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Zestaw całkiem fajny, ale jak większość nie zawiera dysz slow speed (idle jet). Jak się doczytałem w Sportsterach w standardzie jest dysza 42, przy stage 1 daje się 45, a przy dalszym dłubaniu 48. Zastanawia mnie jeszcze fakt czy po zmianie dysz idle i main nie trzeba dostrajać jakoś do tego zapłonu? W sportsterach 04-06 układ zapłonowy to niestety taki moduł pod siedzeniem. Samemu nie da się chyba z tym nic zrobić, ale czy nie trzeba jakoś tego programować? I że tak apropo to jaką funkcję pełni ten o-ring przy śrubce od regulacji mieszanki? Bo np. u mnie nie było ani podkładki ani tego o-ringu, jedynie sama sprężynka. new_sport nie ma się czego bać jeśli chodzi o demontaż i rozebranie gaźnika. Jeśli masz założony tuningowy wydech i filtr to twój silnik ma lepsze dopływ i odpływ powietrza i musisz dopasować ilość podawanego paliwa - czyli rozmiar dysz w gaźniku. Zanim coś kupisz to musisz rozebrać swój gaźnik i sprawdzić jakie dysze masz aktualnie założone. W zasadzie żeby sprawdzić dysze musisz tylko zdjąć gaźnik, spuścić paliwo z dolnej miski i tą miskę odkręcić (4 śrubki). Jak ją zdejmiesz masz dostęp do obu dysz - wykręcasz i odczytujesz oznaczenia. Przy okazji możesz sprawdzić poziom pływaka.Jeśli mimo wszystko nie chcesz rozbierać gaźnika to na początku sprawdź same świece. Rozgrzej silnik, daj mu popracować kilka minut na ludzie, zgaś, jak ostygnie wykręć świece, obejrzyj lub zrób foty. Potem załóż z powrotem, nawiń na koła kilkanaście km, po zatrzymaniu od razu zgaś moto aby jak najmniej na luzie pracował. I znowu sprawdź wygląd świec - będziesz wiedział mniej więcej jaką masz mieszankę ustawioną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Oring na śrubce od regulacji służy do jej uszczelnienia,żeby tędy fałszywego powietrza nie zaciągało,i żeby się nie odkręcała w czasie drgań silnika. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 (edytowane) Jak wykręcisz całkiem śrubę składu to dobrze się przyjrzyj w otwór. Często tak jest że o-ring się przykleja do kanału a podkładka się przykleja do o-ringu i wygląda jakby ich tam nie było w ogóle. No chyba że przy którymś czyszczeniu gaźnika nie zwróciłeś na to uwagi i o-ring z podkładką poszły w kosmos.... A zapłon nie ma nic wspólnego z regulacją gaźnika. Edytowane 7 Maja 2011 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
new_sport Opublikowano 8 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2011 Jeśli chodzi o spalanie, ta chyba jest ok,bo tak średnio ok. 5.0 - 5.3 l/100. Świece natomiast raczej nie są ok, ponieważ trzy tygodnie temu wymieniłem na nowe SE, a wczoraj sprawdzałem i są czarne,co chyba sugeruje zbyt bogatą mieszankę. Nie wyciągałem gaźnika, ale zaczynam przypuszczać, że ma za małą dyszę wolnych obrotów,a za dużą główną. Co o tym sądzicie, może tak być? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 9 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2011 (edytowane) Główna pracuje w okolicach pełnego gazu a tam raczej rzadko zaglądasz więc ona problemów tutaj nie powoduje. Dysza niskich obrotów i iglica to elementy który najczęściej są używane przy normalnej jeździe więc na nich się skup. Zresztą wszystko zostało już napisane wcześniej. Skoro masz seryjny wydech to załóż jeszcze seryjny filtr powietrza i wróć do seryjnych dysz. Albo zmień wydech i do niego ustaw gaźnik. Twoja konfiguracja jest dziwna, lepiej mieć pusty wydech i seryjny filtr niż odwrotnie. Edytowane 9 Maja 2011 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turysta Opublikowano 9 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2011 Zestaw całkiem fajny, ale jak większość nie zawiera dysz slow speed (idle jet :icon_eek: rzeczywiście, niezła kaszanka. Cytuj RIDE HARD! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 9 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2011 No lipa z tymi dyszami. Dostawcy mogą załatwić dysze ale w kompletach po 5 sztuk. Wydaje mnie się że to zestaw 5 różnych rozmiarów więc nawet jakby kilka osób się zgłosiło na jeden taki zestaw to bez sensu bo jeśli dwoje potrzebuje ten sam rozmiar? :banghead: Ja w sumie też potrzebuję małą dyszę w rozmiarze 42 i nie mogę wyszukać. Gaźników na części nie widze na Allegro a ze swojego starego gaźnika zgubiłem... :banghead: Tymczasem mam 40 a to nie jest idealny rozmiar więc silnik kuleje. Znaczy kulał, teraz śpi w ogóle z powodu alternatora. :icon_evil: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turysta Opublikowano 9 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2011 Gdyby ktoś potrzebował - mam zbędną "45", zastąpiłem "48" i... dalej lubi sobie purknąć w gaźnior.Jeszcze sie nie poddaje i w kieszeni mam zawsze śrubsztaka. :buttrock: Cytuj RIDE HARD! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 9 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2011 (edytowane) Taki urok Harrego. Jak nie w wydech to w dolot kichnie... Daje znać że żyje i ma swój charakter. Czasem też lubi focha strzelić. :icon_mrgreen: Śrubsztaki tez mam pod ręką czyli w górnym kufrze, czasem zdarza się podkręcać obroty stojąc na czerwonym świetle. :icon_mrgreen: No własnie, wolne obroty. Jeśli masz za nisko ustawione i dajesz ognia to będzie kichał. Spróbuj podkręcić choćby ze 100RPM. Za dużo też nie może być bo wtedy trzaski ze skrzyni są jak zapinasz jedynkę. Kiedyś jak miałem trefny airbox z luźnymi tulejkami to każde kichnięcie powodowało wyplucie puszki ze śrub a czasami nawet gaźnik podskoczył i wtedy dopiero hardkor się zaczynał. Pamiętam jak raz ruszyłem na rondzie i wypluł mi airbox, musiałem trzymać go kolanem aby zjechać za rondem na chodnik i poprawić a silnik wariował bo gaźnik ledwo siedział w króćcu. Uraz mi został do dziś, chociaż już drugi sezon mam zdrowy airbox. Przy każdym odpalaniu silnika siadam na moto i kolanem trzymam puchę, jakiś taki odruch. :banghead: Edytowane 9 Maja 2011 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
streng9 Opublikowano 9 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2011 Kiedyś jak miałem trefny airbox z luźnymi tulejkami to każde kichnięcie powodowało wyplucie puszki ze śrub a czasami nawet gaźnik podskoczył i wtedy dopiero hardkor się zaczynał. Pamiętam jak raz ruszyłem na rondzie i wypluł mi airbox, musiałem trzymać go kolanem aby zjechać za rondem na chodnik i poprawić a silnik wariował bo gaźnik ledwo siedział w króćcu.Qurim, Czy w Twoim moto jest jakaś część, która wcześniej z niego samoistnie nie odpadła? :icon_biggrin: Szacun - masz zacięcie. Ja nie wiem czy bym dał radę. Cytuj <span style='color: rgb(128,0,0)'>Absens carens</span> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.