Skocz do zawartości

GPZ 500s nie odpala


waldi423
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To jak to jest z tymi zaworami w gpz-ach ? Zapadają się z powodu gniazd czy samych siebie , czy też jedno i drugie ?

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na co wymiana samych zaworów skoro materiał gniazda też "leży" ? Jakos kompleksowo by trzeba było podejść do sprawy.

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytasz ogólnie czy w tym konkretnym przypadku ?

 

Ogół wygląda tak, że zazwyczaj pierwsze padają zawory a gniazda żyją dalej. Można je sfrezować, wstawić nowe zawory i silnik będzie zadowolony. Tylko nie mam bladego pojęcia czemu taki a nie inny materiał jest wybierany. Na pewno ma to związek z benzyną bez ołowiową i tym, że materiał gniazda oraz zaworu musi być podobny do siebie przy czym gniazdo musi też dość szybko odprowadzać ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam ponownie;) Mój problem z odpalaniem zimnego motocykla został rozwiązany. Już go miałem zaprowadzać do mechanika, jedakże przedtem, zdecydowałem się na zakup nowego akumulatora i okazało się, że to był strzał w dziesiątkę!

Ani podłączanie się kablami do samochodu, ani ładowanie starego akumulatora nie pomagało w odpalaniu. Nowy akumulator kręci zdecydowanie szybciej rozrusznikiem przez co odpala na dotyk nawet gdy jest zimny. Jednak sprzedawca miał rację;)

 

Pozdrawiam i dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Późno ale temat do zamknięcia.

Było tak:

1. Regulacja zaworów, gaźniki (50-200km - zależnie od jazdy ) i to samo

2. Regulacja zaworów (tym razem sam) i znow to samo.

3. Zdjąłem głowicę (nie taki diabeł straszny) i wymienilem zawory (wymiana i dotarcie w zakładzie od głowic)

4. Założyłem głowice, (nowe uszczelki itp, książkowo) - moto nie pali (wymiana świec rozwiązała problem)

5. Synchro gaźników i ponowna regulacja zaworów i motorek jak nowy

6. po 1000km zatarcie silnika (problem chyba po stronie silikonu na uszczelce) (motor sprzedany)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Późno ale temat do zamknięcia.

Było tak:

1. Regulacja zaworów, gaźniki (50-200km - zależnie od jazdy ) i to samo

2. Regulacja zaworów (tym razem sam) i znow to samo.

3. Zdjąłem głowicę (nie taki diabeł straszny) i wymienilem zawory (wymiana i dotarcie w zakładzie od głowic)

4. Założyłem głowice, (nowe uszczelki itp, książkowo) - moto nie pali (wymiana świec rozwiązała problem)

5. Synchro gaźników i ponowna regulacja zaworów i motorek jak nowy

6. po 1000km zatarcie silnika (problem chyba po stronie silikonu na uszczelce) (motor sprzedany)

Ale przynajmniej opisał zakończenie , a nie qrwa , poczytajo , naprawio , jeżdżo a dowidzenia nie ma komu :P

 

Walid , po prostu nie kupuj więcej kawasaki :laugh:

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...