rafael Opublikowano 17 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 Nie widać za dobrze. DB kiler jest przeważnie na jednej śrubce przykręcany więc zobacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piteros1 Opublikowano 30 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 dobra wkurzylem sie tym ze moto stoi w garazu i zaczalem go rozbierac wyciaglem caly silnik, i cos mi nie chce zejsc cylinder i glowica, jak to sciagnac, czy ta srubke na imbusa ktora jest kolo rozrzadu w srodku pod pokrywa musze tez odkrecic, a lancuch z rozrzadu gdzie idzie czasem on nie trzyma?? a rurka ktora jest na pokrywe rozrzadu na wieksza nie mniejsza to gdzie ma isc bo ona nagle pod silnikiem skonczyla bieg to jest odma ?? i jeszcze jedno pytanie co to jest http://imageshack.us/g/846/mooooo.jpg/ i jakie mogly byc przyczyny tego ze byly tam urwane kabelki nie wszystki ale jeden czy dwa jest urwany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Jak to czytam to wydaje mi się że ty tego silnika nie rozkręciłeś w ogóle :icon_rolleyes: Rozrząd rozebrałeś? Głowice ściągnąłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piteros1 Opublikowano 31 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 no nie sciagnalem przeciez pisalem :P ja myslalem ze to zejdzie razem z tymi wlkami rozrzadu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 (edytowane) a myslalem ze to zejdzie razem z tymi wlkami rozrzadu :laugh: ręce opadają.........stary ściągnij sobie serive manual bo tego nie rozłożysz, że o składaniu nie wspomne to nie simson....wałki rozrzadu oba trzeba zdjąć bo łańcuszek rozrządu jest napędzany kołem żebatym na wale korbowym i to on trzyma że nie możesz tego rozebrać, potem łańcuszek podwieś do ramy żeby ci nie wpadł do silnika i delikatnie zdejmij głowicę (będzie potrzebna nowa uszczelka-i nie dorobisz jej z blachy-piszę bo widze że zabierasz się do tego jak do ogara....) potem dopiero cylinder.... podstawa to mega czystość przy składaniu tego, jak ci wpadnie paproch w panewke od wałka rozrządu to po odpaleniu masz po silniku..... w ogóle po co go rozbierasz ?? zestaw uszczelek kosztuje pewno sporo kasy, to jest skomplikowany silnik, rozebranie go i złożenie to kupa czasu i wymaga sporej wiedzy to nie simson powtarzam.... no sory że ostro ale stary najpierw się doedukuj może gdzieś np wyrwiesz cylmera do wr400 z allegro albo chociaż ściągnij i wydrukuj sobie porządny service manual bo póki co ta wr jako tako jeździ ale po twoim rozłożeniu juz może nie jeździć....... Edytowane 31 Lipca 2011 przez michoa Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 no nie sciagnalem przeciez pisalem :P ja myslalem ze to zejdzie razem z tymi wlkami rozrzaduOddaj motocykl mechanikowi, bo za nic w świecie tego nie poskładasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk_mx Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 To ze zdjęcia to czujnik luzu. Głowicy nie zdejmiesz bez zdjęcia wałków rozrządu, bo pod nimi masz 2 śruby . Łańcuszek możesz wrzucić do silnika jak sciągasz również cylinder, z koła zębatego na wale nie spadnie a nie bedzie przeszkadzał przy zdejmowaniu głowicy. Jak głowice będziesz ściągał to uważaj na ślizgi łańcuszka rozrządu, zwłaszcza na ten na przeciwko napinacza . Sam napinacz oczywiście też musisz zdjąć. Tak jak michoa napisał bez serwisówki nie zabieraj się do tego, jak jej nie masz to w dziale z serwisówkami podawałem link do oryginalnych yamahowskich serwisówek, poszukaj sobie . p.s. michoa strasznie marudny się zrobiłeś po awarii drzety :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piteros1 Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2011 wiem wiem sciaglem te serwisowki, teraz tak moim priorytetem jest naprawa skrzyni wymiana trybu 5 biegu wiec teraz powidzccie mi co musze sciagac a czego nie zeby nie tracic na darmo czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk_mx Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Musisz rozpołowić silnik więc praktycznie wszystko trzeba rozkręcić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReD-GreeN Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2011 p.s. michoa strasznie marudny się zrobiłeś po awarii drzety :P haha faktycznie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piteros1 Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2011 (edytowane) a wiec tak, narazie sciaglem walki rozrzadu glowice i cylinder, do glowicy nalalem nafty zeby sprawdzic szczelnosc zaworow (co o tym myslicie), wal ma male ruchy na boki ale gora dol nie ?? mysle nad planem glowicy co o tym myslicie? i mam takie pytanie czy bede potrzebowal jakis specjalny sciagacz zeby rozpolowic silnik, nie wiem do magneta albo czegos innego ? krotko mowic czy musze miec sciagacz czy da rade to obejsc jakims domowym sposobem Edytowane 1 Sierpnia 2011 przez Piteros1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk_mx Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Pomysł z naftą ok :lalag:. Jeśli wał nie ma luzu góra-dół i nie czujesz żadnych oporów podczas ruszania samą korbą przód tył to jest ok. Głowice możesz splanować ale bardzo bardzo minimalnie, o ile mnie nie myli pamięć i nie mylę pojęć to taki zabieg nazywa się zabielanie. Do ściągnięcia magneta potrzebny Ci będzie niestety ściągacz*, oraz będziesz potrzebował takie specjalne szczypce** do zblokowanie kosza sprzęgłowego. * ściągacz dorobi Ci pierwszy lepszy tokarz, będzie mu potrzebny tylko wymiar gwinty w magnecie ** do zrobienia tych szczypcy będziesz potrzebował dwa płaskowniki grubości 2-3 mm i szerokości ok 1 cm, długość dobierz taką jak Ci wygodniej. Mniej wiecej w 2/3 długości wiercisz w obu otwór i skręcasz je śrubą, krótsze ramiona na końcu zaginasz pod kontem 90 stopni, tak mniej więcej ostatnie 2-3 cm ( masz mieć L ). Zagiętymi końcami łapiesz wewnętrzny kosz w miejscu rowków, ściskasz i drugą ręką , albo druga osoba odkręca śrubę trzymająco kosz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 2 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2011 Pomysł z naftą ok :lalag:. Jeśli wał nie ma luzu góra-dół i nie czujesz żadnych oporów podczas ruszania samą korbą przód tył to jest ok. Głowice możesz splanować ale bardzo bardzo minimalnie, o ile mnie nie myli pamięć i nie mylę pojęć to taki zabieg nazywa się zabielanie. Do ściągnięcia magneta potrzebny Ci będzie niestety ściągacz*, oraz będziesz potrzebował takie specjalne szczypce** do zblokowanie kosza sprzęgłowego. * ściągacz dorobi Ci pierwszy lepszy tokarz, będzie mu potrzebny tylko wymiar gwinty w magnecie ** do zrobienia tych szczypcy będziesz potrzebował dwa płaskowniki grubości 2-3 mm i szerokości ok 1 cm, długość dobierz taką jak Ci wygodniej. Mniej wiecej w 2/3 długości wiercisz w obu otwór i skręcasz je śrubą, krótsze ramiona na końcu zaginasz pod kontem 90 stopni, tak mniej więcej ostatnie 2-3 cm ( masz mieć L ). Zagiętymi końcami łapiesz wewnętrzny kosz w miejscu rowków, ściskasz i drugą ręką , albo druga osoba odkręca śrubę trzymająco koszNa filmach instruktażowych Yamahy pomiędzy koło napędzające kosz a koło pośrednie wkłada się metalową podkładkę przy odkręcaniu :icon_biggrin: :icon_biggrin: Sam tak robiłem i sprawdza się. Ale blokade też zrobić można. Takie rzeczy zawsze mogą przydać się w przyszłości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piteros1 Opublikowano 2 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2011 no niestety nafta przeciekla, mysle nad wyslaniem glowicy do mechanika z dobrowy gorniczej nawet sie oglasza na allegro, niech sprawdzi i jak trzeba bedzie niech powymienia te zawory, splanuje podociera itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk_mx Opublikowano 2 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2011 (edytowane) Na filmach instruktażowych Yamahy pomiędzy koło napędzające kosz a koło pośrednie wkłada się metalową podkładkę przy odkręcaniu :icon_biggrin: :icon_biggrin: Sam tak robiłem i sprawdza się. Ale blokade też zrobić można. Takie rzeczy zawsze mogą przydać się w przyszłości Jak ty chcesz kosz wewnętrzny zablokować podkłądką ? Bo nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić no niestety nafta przeciekla, mysle nad wyslaniem glowicy do mechanika z dobrowy gorniczej nawet sie oglasza na allegro, niech sprawdzi i jak trzeba bedzie niech powymienia te zawory, splanuje podociera itp Jeśli myślimy o tym samym gościu, to powiem Ci że zajebiście robi swoją robotę Edytowane 2 Sierpnia 2011 przez bananek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.