Kondycja a tor

[jjank]

Siema,

do dzisiejszego wypadu na tor myslałem ze mam dobrą kondycję, ale okazuje się, że miękne po 3-4 kółkach. Moj kumpel mimo 40stki na karku moze smigac dłuzej niz ja :banghead: Do słabych nie nalezę, wyciskam na ławeczce swoją wagę ze 20 razy, nie palę, nie ćpię :icon_mrgreen: a po paru kółkach nie czuję rąk. Ogólnie jazda na torze to dla mnie świeża sprawa, wcześniej tylko lasy, zwirownie zwiedzalem, ale dopóki się nie zmęczę to ponoc nawet szybko jadę, skoki po utwardzeni zawiasu nie robią na mnie wrażenia ale czasem po prostu jestem juz tak zmęczony ze nie mam siły odpowiednio złozyc się do skoku czy trzymać kierę z odpowiedniąsiłą co jest niebezpieczne. Dodam, że tor to lubelskie górki czechowskie, czyli ponoc trudny tor trochę sztuczny-trochę naturalny, na sztucznym torze nie miałem tego problemu bo było sporo odcinków zeby złapać oddech. Niektórzy mowią, że podniesienie kierownicy pomaga, inni mowią, że koncycja przyjdzie po paru weekendach, jak to jest? Może taką sprężyne do cwiczenia przedramion sobie sprawic?

Edytowane 16 Kwietnia 2011 przez jjank

[jimi11]

Gdzie byles na torze?

[jjank]

Na górkach czechowskich w Lublinie

[Patryk_mx]

Zainwestuje w power ball-a i taką sprężyne w kształcie V co ściskasz dłonią (nie wiem jak to sie nazywa) te dwie rzeczy wyrobią Ci przed ramienia. Co do ćwiczeń na siłce to na wytrzymałość mięśni dobrze robią nie wielkie ciężary i szybkie powtórzenia . No i co najważniejsze odpowiednie ustawienie zawiasu, liczy się nie tylko dobicie (comp) ale i odbicie(reb) jeżeli to zgrasz odpowiednio do toru to będziesz mógł jeździć. Tak samo odpowiednia pozycja ciała , łokcie szeroko, lekko pochylona pozycja i trzymanie moto kolanami

[jimi11]

Na górkach czechowskich w Lublinie

 

To Lubliniering juz ruszyl? :>

 

Nadgarstki i rece nie powinny Cie bolec. Jesli bola to znaczy ze masz kiepska pozycje. Najbardziej powinny bolec uda :D

[jjank]

Bananek a jak dobrze ustawic zawias, jest na to jakis prosty sposób? Ja dokreciłem sprężynę i tyle. Tych pokręteł nie ruszalem, w lesie jezdzi mi się super, 0 podbijania , super kontrola, na torze tylko miejscami za miękko, tzn przód wyrabia, zresztą jakos zawsze na tył spadam. Jimi chyba nie zauwazyłes ze to dział cross-enduro, tor szosowy na zemborzycach działa, kjs-y itp odbywają się, ale ja pisze o torze motorcossowym na Czechowie :icon_mrgreen:

Edytowane 16 Kwietnia 2011 przez jjank

[MYCIOR]

Na górkach czechowskich w Lublinie

 

To Lubliniering juz ruszyl? :>

 

 

Chyba kolega nie mówi o asfalcie.

 

pzdr

[Patryk_mx]

Wiesz, jazda po lesie a po torze nijak ma sie do siebie pod wzgledem ustawienia zawiasu. Ja jak ustawiałem u Siebie w motocyklach zawias to zawsze na początek daje ustawienia fabryczne na pokrętłach i od nich wychodze z dalszym kreceniem. Bardzo fajnie masz to opisane na forum motox-a w FAQ i polecam ci gościa z tamtego forum o nicku Marek Antczak, facet robi już kupe czasu w zawieszeniach w niemczech i widać że ma ogromne pojecie o budowie, tuningu i ustawieniach zawiasu. Dzieki niemu rozwiązełem swój problem z zawieszeniem. Bardzo dobrze jak byś na jednej z lag miał oring lub jakis inny przedmiot ktory pokazał by ci w jakim zakresie pracuje twoje zawieszenie, zasada jest taka że zawias ma sie uginac to ok 2 cm przed końcem lagi wtedy pracuje pełnym swoim zakresem przy twojej wadze. U ciebie może się okazać że masz mimo wszystko skręcone COMP na + czyli na twardo. No ale jak już wcześnie napisalem , wejdz w tamten poradnik, przestudiuj go dokładnie, pojedz na tor i ustawiaj

[radez9]

Dokładnie tak samo miałem z kondycją na torze. Tor wymaga techniki, jak jej nie masz to musisz nadrabiać siłą. Jeśli twój kolega ma dobrą technikę to leci po bandach i skokach bez używania wielkiej siły - odpowiednio balansując ciałem. A ty pewnie siłujesz się z motorem - stąd efekt że męczysz się dużo szybciej. Przypuszczam że gdybyście zrobili test obiektywny kondycji (np. biegając po torze) to wynik mógłby być zgoła odmienny :)

[jjank]

hej, a jak to jest ze zmianą biegów? zeby trzymac tempo objezdzoznych chłopaków na 4t muszę zmieniac biegi bez sprzęgła w górę(od zakrętu, tylko gaz popuszczam) i w dół(w powietrzu, bez gazu) , oni tez zmieniają biegi bez sprzęgła w np. yzf, ale nie muszą tak często jak ja, nie rozwalę skrzyni?

[Patryk_mx]

wszystko bedzie ok

[major000]

Skrzynie w tych motocyklach spokojnie wytrzymują zmianę bez sprzęgła. Na dwusuwie trzeba wajchować biegami niestety, możesz jeszcze popróbować strzelać ze sprzęgła na wyjściu z zakrętu.

[YAGO]

na torze mam wrecz zerowe doswiadczenie ale z jazdy w sniegu powiem ci, postaraj sie jak najbardziej rozluznic, mailem tak ze napinalem miesnie ktore nie musialy byc napiete, jak jestes rozluzniony i uzywasz tego co trzeba a reszta odpoczywa meczysz sie o wiele wiele wolniej

[jjank]

Kondycyjnie juz wytrzymuję więcej, po pierwszych kółkach co prawda łapy bolą, ale potem juz jest ok. W dwusuwie jest ten ból, ze jak spadnie się na tym samym biegu co się wyskoczyło to upada się jak worek kartofli i trzeba od razu zmieniac bieg i tracic całą prędkosc, gdy zmieni się np. z 4 na 3 i chwilę przed lądowaniem odkręci gaz to duzo lepiej(szybciej) to przebiega, ale w locie uzywac sprzęgła to trochę niebezpieczne. W 4t zwłaszcza mocnym mozna się koncentrowac na skoku bez kombinowania jaki jest bieg, bo i tak zawsze nawet z dołu to idzie jak rakieta.

[Patryk_mx]

Lądowanie zawsze musi być na gazie,chyba ze zaraz za ladowanie masz zakret , w zależności od skoku zbicie biegu (bez sprzegła) jedynie kiedy trzeba uzyc w locie sprzegła to gdy stabilizujesz lot tylnym hamulcem i nie widze tu nic nie bezpiecznego w uzyciu sprzegła