Zawieszenie Suzuki Gsx 400 E 86R.

[LukaszMag]

Witam serdecznie!

 

Jako, że to mój pierwszy post na tym forum pozwolę sobie krótko się przedstawić. Nazywam się Łukasz i jestem z Białegostoku. Głównie pasjonuję się ciężkimi motocyklami radzieckimi, ale japończyk chyba też źle u mnie nie ma. Aktualnie jeżdżę Banditem N 600 z 2003r., w kawałkach mam wczesną M-72. Wcześniej przetrawiłem kilka innych rusków.

 

Na dniach brat kupił Suzuki GSX 400 E z 1986r. Silnik i skrzynia /w niemalowane odpukać/ na razie nie szwankują. Kłopot natomiast jest z zawieszeniem. Jest ono znacznie wysłużone i potrafi dobić na wyboju. Poradźcie proszę, czy można gdzieś kupić same sprężyny przodu /nie chodzi mi o progresywne, tylko jakieś zwykłe/ i amortyzatory tyłu. Jako, że lubię trochę pokombinować zastanawiałem się nad przypasowaniem tylnych amortyzatorów z Jawy 350 czy MZ ETZ. Co myślicie o takim patencie? Muszę jeszcze tylko sprawdzić długość.

 

Czy są jakieś firmy dorabiające amortyzatory?

 

Serdecznie dzięki za wszelkie odpowiedzi oraz sugestie!

 

Pozdrawiam, Łukasz

Edytowane 8 Marca 2011 przez LukaszMag

[jimi11]

Sprawdz najpierw czy jest olej w lagach. Jesli nie to do wymiany uszczelniacze i olej. Tylny tez mogl pasc.

[qurim]

Amorki od Jawy czy Mż możesz sobie zamontować w...fotelu bujanym, pod warunkiem że nie będziesz na nim siadał bo się popsują. :banghead: Lepiej już jeździć na zużytych oryginalnych niż fabrycznie-zjebanych Jawowskich/MZ. :icon_evil:

 

 

Porządne i dobre cenowo sprężyny i amortyzatory znajdziesz pod ta nazwą:

http://www.hagon-shocks.co.uk/

 

W przednim zawiasie zmień uszczelniacze, nalej markowy olej 10W lub 15W, poskładaj i jeździj. Tylne amorki kup na Allegro z podobnego motocykla. Odpuść sobie montaż części z Jawy/MZ bo to niebezpieczne. Te elementy nie spełniają nawet norm z czasów ludzi pierwotnych...

[_Monter_]

Tutaj pomagamy naprawiać motocykle a nie z SHL robić R1(tudzież odwrotnie).

Już chcesz wymieniać sprężyny jak nawet nie podałeś czy mieszczą się w wymiarach serwisowych czy nie.

Poproś forumowych kolegów o serwisówkę w odpowiednim dziale i wtedy zacznij działać.

Edytowane 9 Marca 2011 przez _Monter_

[LukaszMag]

Witam ponownie!

 

Dziękuję za odpowiedzi! Serwisówkę mam, także jakoś poradzimy.

 

Rozbiorę zawieszenie i wtedy czas pokaże w jakim dokładnie jest stanie i czego potrzebuje do prawidłowego działania.

[qurim]

Do prawidłowego działania potrzebuje prawidłowej naprawy, ot co. Uszczelniacze, porządny olej i będzie git. Więc ruszaj do boju!

[Adam M.]

I na pewno tuleje tez trzeba zmienic.

Inaczej przod bedzie mial luzy co wplynie na jakosc prowadzenia sie moto.

Rowniez przy okazji wymiany tylnych amorow radze zmienic lozyska wahacza na nowe - bedzie inny motocykl w jezdzie.