Kto Lubi Bmw?

[straycat]

A prawda jest taka, że każdy się spuszcza na widok zajebistego BMW, panienki mają mokro w majtkach, a ci wszyscy, ktorzy tak świetnie znają markę, że jedyne co mogą o niej powiedziec, to że jeżdżą nimi wieśniaki, na widok e30 w lusterku potulnie zjezdzaja na prawy pas.

 

Nie ma sensu się przejmowac stereotypami, kazdy sam wie jakim jest czlowiekiem.

 

 

A u mnie 1.8is już czeka na swapa :)

[DrPlama]

to ja wole alfa 166 3.0 v6

[V12]

A prawda jest taka, że każdy się spuszcza na widok zajebistego BMW, panienki mają mokro w majtkach, a ci wszyscy, ktorzy tak świetnie znają markę, że jedyne co mogą o niej powiedziec, to że jeżdżą nimi wieśniaki, na widok e30 w lusterku potulnie zjezdzaja na prawy pas.

 

Nie ma sensu się przejmowac stereotypami, kazdy sam wie jakim jest czlowiekiem.

 

 

A u mnie 1.8is już czeka na swapa :)

Tak jest zgadzam sie w 100% większosc tak mówi bo zazdrości nawet tego ze taki co jeździ stara Beta ma na wlanie śmierdzacego LPG do niej. A mało te auta nie palą :D

pozdr

Edytowane 10 Kwietnia 2011 przez V12

[kivi]

to ja wole alfa 166 3.0 v6

A ja 156 2,4 JTD :)

[M a D a F a K a]

Syrena Bosto

[EnduroMax]

Mnie z kolei BMW zawsze przyciągało. Nie wyczuwam w sobie zbyt wielu dresiarskich cech, nie jestem też fanem lansu pod remizą. Najwięcej styczności miałem z E30, uwielbiam ten samochód za jego "prostotę". Większość napraw spokojnie można wykonać w domowych warunkach, przy minimalnej wiedzy. Części niezłych jakościowo zamienników są na bardzo przyjemnym poziomie, a i sam koszt zakupu nawet w przypadku niezłej E30 jest więcej niż zadowalający. Design modeli E30, E34, E32 bardzo do mnie przemawia, jakość wykonania tych samochodów naprawde mnie zaskakuje. Nie będę już nawet wspominał o tylnym napędzie, który jest jedynym sensownym rozwiązaniem. Jeśli ktoś nie gustuje, zawsze może kupić IX'a. Dresiarze mniej je lubią, właściwości jezdne super. Sam jestem w trakcie zbierania na E34 m20b25, nie ukrywam że jeśli trafię na sztuke która nie była masakrycznie bita, i będzie miała założoną sensowną sekwencję, to z chęcią ją przygarne. Ogrom części zamiennych na polskim rynku pozwala szybko na dostosowanie samochody do swoich potrzeb (kompletne skórzane wnętrze do E34 można spokojnie kupić za 1000zł). I niezależnie od stereotypów, BMW miało, ma i będzie miało klasę. Świetna stylistyka, jakość wykonania, ślicznie brzmiące silniki. A dresiarski to jest teraz Golf i Passat.

[FhissT]

W mojej rodzinnej okolicy co wsiok i ura-bura to ma stare rozjebane BMW , awansując zmienia je na mocniejsze . Zero serwisu , zero mózgu . Jakoś nie wydaje mi się żebym mógł pozwolic sobie na utozsamianie z takimi jełopami . We Wrocku nie widziałem takiego natężenia BMW na drogach co tu .

Design aut - całkiem fajny , motocykle , z wyjatkiem najnowszego sportowego litra , to przeokrutne pasztety .

 

to samo można by powiedzieć np. o calibrach czy gofrach, tylko po co? tylko jaki jest sens kopiować jakieś śmieszne stereotypowe definicje że BMW to na pewno burak w środku, dziurawy wydech itp...

ten kto tak gada od razu ujawnia to że nigdy nie miał nic wspolnego z tą marką, albo jego wiedza i/lub doświadczenie w tej materii jest marginalne.

[PAJDOR]

W mojej rodzinnej okolicy co wsiok i ura-bura to ma stare rozjebane BMW , awansując zmienia je na mocniejsze . Zero serwisu , zero mózgu . Jakoś nie wydaje mi się żebym mógł pozwolic sobie na utozsamianie z takimi jełopami . We Wrocku nie widziałem takiego natężenia BMW na drogach co tu .

Design aut - całkiem fajny , motocykle , z wyjatkiem najnowszego sportowego litra , to przeokrutne pasztety .

 

to samo można by powiedzieć np. o calibrach czy gofrach, tylko po co? tylko jaki jest sens kopiować jakieś śmieszne stereotypowe definicje że BMW to na pewno burak w środku, dziurawy wydech itp...

ten kto tak gada od razu ujawnia to że nigdy nie miał nic wspolnego z tą marką, albo jego wiedza i/lub doświadczenie w tej materii jest marginalne.

 

Pytanie:

A co jeżeli widzisz starą Beemkę po wies-tuningu z ryczącą rurą, kwadratowymi kołami, spojlerami progami i rdzą ?

[HARPAGAN]

W mojej rodzinnej okolicy co wsiok i ura-bura to ma stare rozjebane BMW , awansując zmienia je na mocniejsze . Zero serwisu , zero mózgu . Jakoś nie wydaje mi się żebym mógł pozwolic sobie na utozsamianie z takimi jełopami . We Wrocku nie widziałem takiego natężenia BMW na drogach co tu .

Design aut - całkiem fajny , motocykle , z wyjatkiem najnowszego sportowego litra , to przeokrutne pasztety .

 

to samo można by powiedzieć np. o calibrach czy gofrach, tylko po co? tylko jaki jest sens kopiować jakieś śmieszne stereotypowe definicje że BMW to na pewno burak w środku, dziurawy wydech itp...

ten kto tak gada od razu ujawnia to że nigdy nie miał nic wspolnego z tą marką, albo jego wiedza i/lub doświadczenie w tej materii jest marginalne.

 

Pytanie:

A co jeżeli widzisz starą Beemkę po wies-tuningu z ryczącą rurą, kwadratowymi kołami, spojlerami progami i rdzą ?

 

 

A co ma być? Często widzę auta takie jak opisałeś i nie koniecznie są to BMW.

Moja odpowiedź to : Omijam i jadę dalej z bólem serca.

[Madras Z750]

Miałem e-36 320 coupe i e-46 320d i oboma się fajnie latało bo to są samochody stworzone z myślą o kierowcy aby dawać mu frajdę z jazdy , teraz się właśnie zastanawiam czy kupić E-46 330I coupe czy hondę civic VII type r , co do stereotypów to się nie przejmuje takimi sprawami , na dresa jakoś nie pasuje ( nie ta muza i klimaty :icon_twisted: ) ale kocham porządne sprzęty , które dają frajde z jazdy :notworthy:

Edytowane 11 Kwietnia 2011 przez Madras Z750

[pawel25001]

a ja obecnie mam w swojej stajni 2xBMW z czego jedno to e36 w cabrio z 1993r z sercem m50b25 dla zorientowanych a oprócz tego mam jeszcze e46 sedan z 2002r 3,0 diesel bardzo oszczędne autko w planach e60 535d bi-turbo :buttrock:

[Rafał1980]

Jestem szczęśliwym posiadaczem e-36 328i :cool: Jedyne co mnie drażni w tym aucie to wsiadanie przez tylne drzwi.Zresztą tylko raz musiałem to uczynić :icon_biggrin: Prowadzenie , funkcjonalność i przyjemność z jazdy to cechy mojej Buni , które chciało by mieć większość obecnie produkowanych puszek :icon_razz:

[straycat]

A prawda jest taka, że każdy się spuszcza na widok zajebistego BMW, panienki mają mokro w majtkach, a ci wszyscy, ktorzy tak świetnie znają markę, że jedyne co mogą o niej powiedziec, to że jeżdżą nimi wieśniaki, na widok e30 w lusterku potulnie zjezdzaja na prawy pas.

 

Motocykle też zjeżdżają, aż taki rispekt daje E-30?

 

Jak motocyklista stoi obok na światłach to odwraca głowę w drugą stronę, a po kanapie zaczyna spływać złocisto-żółta ciecz, która syczy spadając po kropelce na rozgrzane tłumiki. Jak tylko wjezdzam na parking to wszystkie dzieci w okolicy rzucają zabawki i uciekaja do mamusi, a psy chowają sie w budach z podkulonymi nogami. Widok niespotykany za kierownicą jakiejkolwiek innej marki.

[KLAUDIUSZ]

Żona ma X5 rok 2009 ..... albo 2008 .... Silnik 3.0 SDI Diesel ...... 290 KM, fajnie zapie**ala ...... ale nigdy więcej .... co chwila jakieś kłopoty z nim, jak nie komp to turbina, jak nie turbina to komp ... jak nie kom to elektryka jak nie elektryka to biały dym z rur wydechowych ..... załamka ...... a kupiony jako nówka sztuka w Salonie BMW w Warszawie ...... NIGDY WIĘCEJ :D

[HARPAGAN]

Żona ma X5 rok 2009 ..... albo 2008 .... Silnik 3.0 SDI Diesel ...... 290 KM, fajnie zapie**ala ...... ale nigdy więcej .... co chwila jakieś kłopoty z nim, jak nie komp to turbina, jak nie turbina to komp ... jak nie kom to elektryka jak nie elektryka to biały dym z rur wydechowych ..... załamka ...... a kupiony jako nówka sztuka w Salonie BMW w Warszawie ...... NIGDY WIĘCEJ :D

 

 

:eek:

 

Wielka szkoda, że BMW schodzi na psy... Z tego wynika że im nowsze tym większe szanse, że się zepsuje. Mam nadzieję, że to sporadyczny przypadek i szczerze współczuję nieudanego egzemplarza.