Jak zacząć przygodę na żużlu ?

[marian65]

Mam 14 letniego syna który jeździ na żużlu na rowerze (speedrower) od kilku lat i ma już spore osiągnięcia na szczeblu regionalnym.Oczywiście chce latać na moto więc zastanawiam się czy miałby szanse na żużlu.Czy ktoś z kolegów ma rozeznanie w temacie-jak zacząć,jakie są wymagania i koszty w tym sporcie?

[Syrek]

Czarny sport to jest to :lalag: Jestem wielkim fanem żużla i jak tylko moge, to chodze na mecze.Co do kosztów to nie wiem jakie są, ale ogólnie zużel to drogi sport, no chyba,że ma się dobrego sponsora.

Masz tam jakiś klub żużlowy w okolicy...jeśli tak to zapisz dzieciaka do szkółki.

Prawie wszystkie kluby je prowadzą, nabór to chyba wiek 13-15 lat.

Spiesz sie bo o ile mi wiadomo to prowadzony jest nabór przed sezonem, a sezon tuż tuż :wink:

Taki adept sobie tam śmiga, po czym przystepuje do egzaminu na licencje.Zeby zostać zawodnikiem móc wystęować w zawodach, trzeba zdać licencje.

Edytowane 17 Lutego 2011 przez Syrek

[marian65]

Syrek-O ile mi wiadomo to tory żużlowe w okolicy są w Rudzie Śląskiej i Rybniku tak więc przypuszczam że znajdę tam również kluby,muszę poszukać na necie bo nie mam na razie czasu jeździć.Co do sponsora przypuszczam że mógł by się za takim rozglądać mając licencję i jakieś osiągnięcia.Na razie to pewnie ja będę tym sponsorem.Ciekawe czy w klubie dostał by maszynę na której mógł by sprawdzić czy ten rodzaj sportu mu rzeczywiście odpowiada.Nie chciał bym ryzykować zakupu motocykla nadającego się wyłącznie na tor żużlowy z obawy że po pierwszych jazdach młodemu może się odwidzieć.

[qurim]

Ja kiedyś chciałem się wkręcić na żużel ale byłem za stary. Tam chyba do 16 roku przyjmują. To było na zasadzie "kółka żużlowego" :biggrin: , werbowali młodych i jak się sprawdził to śmigał. Klub miał sprzęty na których latali. A klub nie byle jaki u Nas w mieście bo Polonia, stąd pochodzą Gollobowie.

[konrad1f]

żużel to chyba jeden z najbardziej urazowych sportów motorowych

ktoś kiedyś powiedział, że to w sumie nawet nie sport tylko walki gladiatorów

ja bym się głęboko zastanowił zanim posłałbym chłopaka na rzeź

[zielorz]

W Rybniku masz RKM Rybnik. Myślę, że mają szkółkę. Tu masz stronie Rekinów http://www.rkm.rybnik.pl/index.html Zadzwoń zapytaj się. Też choruje na żużel, ale raczej został mi tylko amatorski, jak się liga troche rozwinie.

 

Pozdrawiam

[Gość sgregor242]

żużel to chyba jeden z najbardziej urazowych sportów motorowych

ktoś kiedyś powiedział, że to w sumie nawet nie sport tylko walki gladiatorów

ja bym się głęboko zastanowił zanim posłałbym chłopaka na rzeź

Śląsk ma duże tradycje,wielu wspaniałych zawodników.Był taki pan Józef Jarmuła co w pełnym biegu potrafił kopnąć przeciwnika w kask,ponoć wszyscy się jego bali :)

 

[Bandzior74]

Witam z Torunia stolicy żużla w Polsce. Panowie do szkółek zapisują już 9 latków , w wieku 14 lat są już dawno po licencji i po pierwszych szlifach. Młodzi jeżdżą bo chcą ,a nie bo tatuś chciał . Motocykle do mini żużla składają chłopacy w Gorzowie i nie jest tak drogo. Jak jest ktoś chętny mogę pomóc.

[Syrek]

Witam z Torunia stolicy żużla w Polsce. Panowie do szkółek zapisują już 9 latków , w wieku 14 lat są już dawno po licencji i po pierwszych szlifach. Młodzi jeżdżą bo chcą ,a nie bo tatuś chciał . Motocykle do mini żużla składają chłopacy w Gorzowie i nie jest tak drogo. Jak jest ktoś chętny mogę pomóc.

 

Bandziorek...licencje musisz co jakiś czas odnawiać. To,że przyjmują w wieku 9 lat to pierwsze słysze, ale może i tak jest. Tyle,że nikt w tym wieku nie pozwoli im startować w zawodach żużlowych. Według mojej wiedzy to 13-15 lat to najlepszy wiek i właśnie takich przyjmują. Warunkiem jest tylko umiejętność prowadzenia motocykla(niekoniecznie żużlowego).

 

Marian w Rudzie Sląskiej nie ma klubu żużlowego, jest natomiast pierwszoligowy w Rybniku. Zadzwon zapytaj, pewnie też na stronie internetowej jest jakieś info w temacie :wink:

Na południu to masz jeszcze Opole i Częstochowa.

[marian65]

Dzięki Chłopaki. :notworthy: Chyba zaskoczyłem w ostatniej chwili żeby młodego wkręcić w prawdziwy żużel,bo ten jego speedrower po mimo pucharów i medali nie pozwoli mu rozwijać się w przyszłości a na moto jeśli był by również dobry to wyrósł by na ludzi.Tor w końcu podobny tylko większy i pedałami kręcić nie trzeba a do jazdy bez zasad syn już się przyzwyczaił :bigrazz: .Mam już stronkę Rekinów i spróbuję się do nich dodzwonić bo jechać na razie nie mam czym(bunt auta).Napiszę co z tego wyjdzie.

 

Bandzior jeśli coś z tego będzie to odezwę się na PW z prośbą o szczegóły odnośnie maszyny.Nie wiem na razie co to mini żużel i na czym się tam jeździ ale syn ma 170 cm wzrostu i prawie 60 kg więc chyba będzie potrzebował pełnowymiarowej maszyny,oczywiście słabszej na początek.

 

konrad syn uwielbia się ścigać na żużlu i marzy o motocyklu.Wolę żeby ścigał się na torze niż wykombinował jakiegoś wynalazka i zaczął jeździć po drogach bo niestety nie ma instynktu samozachowawczego i nie wie co to strach.Jak wiemy na torze będąc ciągle skupiony na jeździe i przygotowany że w każdej chwili ktoś mu może zrobić kuku będzie miał większe szanse przetrwania niż na drogach. :buttrock:

[Syrek]

No daj Pan, Panie Marianie znać, jak to dokładnie wygląda, bom sam ciekaw :wink:

 

I daj spokój z mini żużlem, to tak jak bandziorek napisał, dla 9 latków.

 

W szkółce mają motockle do szkolenia adeptów.

 

[Bandzior74]

Panowie jest tak jak mówicie mini żużel dla 9 latków natomiast starsi startują już na normalnych maszynach ,taka kolej rzeczy .Najpierw raczkujemy ,później chodzimy.

[Syrek]

Maryjan zapisałeś dzieciaka, śmiga :crossy: ??