Jazda motocyklem zimą.

[Lider1979]

Jak temperatura podchodziła pod 8-9C ,też miałem ochotę przedmuchać kolektory :biggrin: Tylko ta cholerna grypa... :sad:

[majkel123]

Moja pierwsza gleba była na śniegu, na szczęście było to wiele lat temu jak dosiadałem potężne skutery 50cm3 ;)

[Shinigami]

Dzisiaj dla odmiany zrobiłem przelot bandziorem i w swej nieskończonej mądrości nie zabrałem kominiarki. Jaki to był błąd, dotarło do mnie dwa kilometry od wyjazdu ze stacji benzynowej.

[Lider1979]

Ja swojego Sprinta kupiłem na początku lutego.Jak go przywiozłem z salonu była piękna słoneczna pogoda ,tylko -17 na termometrze.Ale nie było możliwości żebym się nie przejechał. :crossy: :icon_biggrin:

[Gość komandosek]

Dzisiaj dla odmiany zrobiłem przelot bandziorem i w swej nieskończonej mądrości nie zabrałem kominiarki. Jaki to był błąd, dotarło do mnie dwa kilometry od wyjazdu ze stacji benzynowej.

Kominiarka to podstawa czy zimą czy latem.

[bonhart88]

Kominiarka to podstawa czy zimą czy latem.

 

ostatni raz miałem na głowie komniarkę za czasów Simsona sr 50

[Ziuutek]

Dziwne, ale ja też jeżdżę zawsze z kominiarką, nieważne czy latem czy zimą... ;)

 

Co do jazdy zimą, 30 grudnia i 1 stycznia zrobiłem w sumie ok. 120 km na moto :P Mieszkam przy drodze krajowej i bez problemu można było śmigać :D

[Lider1979]

W sumie jak się jest dobrze ubranym,to największym problemem marznąca szybka kasku od środka.Przy bardzo niskich temperaturach,nawet pinlock nie pomaga.

[Ziuutek]

Mam nadzieję, że w jeansach w zimę nikt nie jeździ... chyba ;-)

 

Ale fakt faktem bardzo ciągnie do jazdy.

 

Wysłane z mojego Samsunga Galaxy S III za pomocą Tapatalk 2

[rexar]

,tylko -17 na termometrze.

Przepraszam, to jaka temp. odczuwalna była na motocyklu? Chyba z -46 :biggrin:

[ks-rider]

Przepraszam, to jaka temp. odczuwalna była na motocyklu ?

 

Temperatura odczuwalna na motocyklu jest adekwatna do predkosci, im szybciej tym zimniej. Gorzej, jak Ci przy - 65 st.C paliwo zamarznie :icon_mrgreen:

 

:crossy:

[Lider1979]

W czasie pierwszej jazdy moje odczucia były skierowane na delektowanie się jazdą nową maszyną :cool: (no po prostu byłem zbyt zajarany he,he),a nie na temperaturę odczuwalną.Ale dziś raczej nie dał bym się namówić na taki wyczyn. :biggrin:

[MZ ETZ]

Ja smigałem w 2 dzień swiąt,piękne słoneczko,+8,czego chcieć więcej,nawinołem ze 150 Km,teraz tylko czekać na wiosnę :)

[Lider1979]

Przy +8 jak najbardziej.Myślę,że od 5C już jest znośnie,jescze jak świeci słońce...

[g.zielin]

U mnie w okolicy akurat pogoda czasem w zimie dopisuje, tak jak teraz, jest 10*C. Nowy Rok przywitalem rundka po okolicy, jak temperatura spadnie, mozna sie cieplo ubrac i tez polatac, chociaz jesli juz, to zazwyczaj czekam do polodnia, aby lod zniknal z drog, jesli tylko pogoda na to pozwala. W sniegu nie jezdzilem.