Honda CB seven fifty 750 & Kawasaki ZR 750 Zephyr

[Kroolik]

Pozwole sobie napisac pare slow.. Mialem SevenFifty ponad rok, kolega mial dwa lata. Obie maszyny jezdzily totalnie bezawaryjnie. Jak dla mnie jest to swietny motocykl i bede zawsze go uwazal za krola nakedow 750 :) Jak bym mial kupowac , kupilbym ponownie. Poprostu swietna i kochana maszyna. Przedewszystkim - wyglad rzadzi !! Seven fifty jest piekna, choc jak dla mnie to bardzo malo powiedziane :) Ten motocykl jest w kazdym calu dopracowany i budzi respekt ! Zephyr nie jest brzydki, ale daleko mu do Seven Fifty. Co do kwestii uzytkowych ... Bez zarzutu. Moze jest troche ciezki..ale to jak wiekszosc nakedow. Tak jak pisalem, bezawaryjny, oprocz podstawowych czynnosci eksploatacyjnych zero problemow. Ktos tam pisal ze psuja sie hydrauliczne popychacze, my mielismy maszyny o zblizonym przebiegu i naprawde nic sie nie dzialo. Zaworki ladnie graly, bez zadnego halasowania itp. Spalanie na przyzwoitym poziomie, 5,5-6 litrow. Przy ostrym pilowaniu po miescie 6,7-7. Mocowo, w miare. Przy wyzszych predkosciach, wiadomo, troche brakowalo mocy, ale no coz po 73KM nie spodziewajmy sie bog wie czego. Mi sie udalo rozkrecic maszyne do ponad 200km/h, koledze bardzo podobnie chodzila. Takze nie jest zle. Jesli masz jakiejs konkretne pytania, to chetnie sluze pomoca. Zapomnij o zephyrze i kupuj CB750 - nie bedziesz zalowal! Tylko nie kupuj CB750 sprowadzonych z japonii, gosc sie oglasza na allegro i w dizmarze - te egzemplarze sa jakiejs mocno dziwne.

Udanych zakupow !

[PGR]

Ok Dzięki za konkretny opis i oferte pomocy na pewno skorzystam :)

[Hubert]

Ja właśnie kupiłem taką CB 750 sprowadzoną z Japonii i nic dziwnego w niej nie widzę. Widziałem, w jakim stanie przyszła i widzę, jak teraz chodzi. Nie za bardzo mam się do czego przyczepić. Silnik gada od dotknięcia, nie zostawia za sobą żadnego dymu, skrzynia chodzi jak zegarek, skręca tak samo w jedną i drugą stronę, nie widać żadnych śladów prostowania, są naklejki z jakimiś japońskimi robaczkami, więc zakładam, że są to oryginalne naklejki z danymi eksploatacyjnymi. Ma tylko nieco odrapany miejscami lakier (ale bez wgnieceń) i pochodzące z innego egzemplarza przednie koło, co sugeruje jakąś drobną przygodę . Na maszynkę nie narzekam (przynajmniej na razie).

Nie wiem, czy to jest ten sam oferent, co mi sprzedawał. Ja kupiłem swoją w Sulejówku i była to ostatnia maszyna z dostawy z początku maja. Sprzedający (pan Tomasz) sam wskazał na nieoryginalne (w znaczeniu: nie od tego egzemplarza) części i raczej nie wciskał mi kitu (a przynajmniej ja tego nie zauważyłem). Na tyle spodobało mi się jego podejście do sprawy, że planuję maszynę u niego serwisować.

To, oczywiście, nie zwalnia z obowiązku zachowania rewolucyjnej czujności. :)

Pozdrawiam

H

[PGR]

Hubert który rok i ile dałeś :?:

[Hubert]

1998 rok, 12 tys. z kosztami rejestracji. Resztę szczegółów wysyłam Ci na priva.

Pozdrawiam

H

[Kroolik]

No to w porzadku, jak wszystko jest w porzadku :) Cena bardzo dobra jak za ten rocznik. Ja napisalem ze dziwne, bo tak poprostu troche dziwnie wygladal ten motocykl na zdjeciach. Moze akurat taka poprostu jest wersja japonska. W kazdym razie, to co zauwazylem, to dziwne czarne wydechy (zamiast chromowanych), brak tylnej raczki, inna kanapa, inne naklejki.

Ale w kazdym razie gratuluje zakupu. Oby Ci maszyna dlugo sluzyla. Napisz cos wiecej jak sie sprawuje itp jak troche km nawiniesz. pozdr!

[Hubert]

Na zdjęciu musiał być inny egzemplarz. Były tam sztuki (w tym jeden szary) z japońskiej szkoły jazdy, czyli najuboższa wersja - czarne tłumiki, gmole jak stąd do Katmandu etc. Podejrzewam, że właśnie ten mógł być na zdjęciach (choć raczej po zdjęciu gmoli). Jako sprzęt ze szkoły jazdy mógł nie mieć tylnej rączki. Jeśli, oczywiście, mówimy o tym samym oferencie.

 

Moja jest niebieska, ma chromy, rączkę i wszystko, co trzeba :) Na razie czeka sobie spokojnie w garażu, aż zdam ten c(*^!# egzamin na prawko. Przejechałem się tylko wokół domu i maszynka od razu podbiła moje serce.

Jeszcze tylko jakieś półtora miesiąca i będę mógł wyjechać na ulice.

Pozdrawiam

[Adam M.]

Widze ze nie ma kto bronic tutaj Zephyra.

W momencie kiedy sie pokazal na poczatku lat 90 tych byl czest z Honda porownywany w prasie kanayjskiej i bil ja we wszystkich testach - glownie osiagami.

Ci co twierdza ze zawory Hondy sie nie psuja, po prostu jeszcze tego nie przezyli - jest to spory bol dla portfela.

Ja uwazam ze oba moto sa bardzo podobne - Kawa troche zywsza a Honda trwalsza z lepszym lakierem i chromami.

 

Adam M.

[PGR]

Panowie jeśli dorwiecie gdzieś ogłoszenie o sprzedazy ww. motocykli to dac znaka proszę 8)

[Cerb]

Zephira mialem krotko ale napewno wolabym go od hondy chociazby dlatego ze to jest pocisk na dwoch kolach :buttrock: no i wedlug mnie jest o wiele ladniejszy. Budowa silnika bardzo prosta 2 zawory na cylinder i chlodzenie powietrzem (dla jednych wada dla innych nie). Zbiera sie ze startu tak ze raz mi normalnie wyjechal z rak :roll: , bardzo wygodny, przy rozgrzewaniu na ssaniu wchodzi na wysokie obroty (5-6 tys, na okolo minute) nic strasznego ale na poczatku troche sie przestraszylem. Jak jest zimny to silnik troche halasuje na wolnych obrotach, wszystko cichnie po rozgrzaniu.

Co do wygladu to ma przepiekna klasyczna linie, poteznie wygladajacy wahacz tylny (robi niezle wrazenie), ma wyglad napakowanego osilka :mrgreen: , patrzac z boku mozna dopatrzec sie lekkiej sylwetki w krztalcie klina. Honda wyglada duzo "spokojniej" no i ten kanciasty silnik psuje jej linie.

[PGR]

Co do wygladu to się zgodzę że Zephyr jest ładniejszy... Jak reszta to nie wiem nie miałem okazji testować... Ale o gustach się nie rozmawia

[kozlowm4]

Jeżdżę na ZR 7 S od miesiąca i musze powiedzieć ze motorek mimo 75 KM zajebiście się zbiera i na pewno jest dynamiczniejszy niż CB, konstrukcja silnika troszkę wiekowa ale dzięki temu prosta bodowa i w razie czego naprawa sporo tańsza.... Jak dla mnie to niedrogi moto w taj klasie z rocznika 2001 można cos fajnego wyrwa już za 14 tyś!! Polecam.

[Browarny]

Chłopie ten temat wygasł dwa lata temu. Co więcej nawet jednego z dyskutantów już niestety nie ma

[kozlowm4]

:eek: OKI Nie wiedziałem ze nie można ;) odświeżać tematów. :D .. Pozdrawiam