Shinigami Opublikowano 28 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 Bo do napinacza też warto użyć klucza dynamometrycznego co by równo i elegancko trzymał. Jeśli kręci się kluczem z głową i nie wstawia tego młotkiem tylko normalnie cofa a dopiero potem wstawia to powinno działać przy założeniu, że łańcuszek jeszcze się nie wyciągnął. Qurim - Niech złoży to na poxipol, w najgorszym wypadku puści odrazu po montażu albo łańcuch zacznie klekotać. Prędzej czy później będzie wymiana. Kamil nadal nie odpowiedziałeś na pytanie jak mierzyłeś te luzy. Na dokręconym wałku rozrządu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 28 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 (edytowane) Olgierd, a co Cię to obchodzi, jak mierzył? W dupie z takimi koleżkami, niech sobie psują sami. Kolo ma was w tyłku ze swoją składnią i ortografią, nie mówiąc o tym, że nie odpowiada na pytania, a wy mu nadskakujecie z prośbami o odpowiedzi, które leżą w jego interesie? No coś wam się pomyliło. Edytowane 29 Października 2010 przez Greedo Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 29 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 Greedo to uzależnia;) coś jak czytanie kryminałów, musisz przewidzieć co ktoś spieprzył czytając jego posty. Przewidzieć zdalnie co jest nie tak. Powiem ci że 80% zagadek na tym forum zostaje rozwiązanych przez formułowiczów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 29 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 Qurim - Niech złoży to na poxipol, w najgorszym wypadku puści odrazu po montażu albo łańcuch zacznie klekotać. Prędzej czy później będzie wymiana. W Gixxerze miałem klejony napinacz. Nie wiedziałem że jest klejony bo nie zaglądałem do niego. Silnik odpaliłem, napinacz puścił i chwilę po tym kawałek prowadnicy zaworu ssącego znalazłem w airboxie. :eek: Greedo to uzależnia;) coś jak czytanie kryminałów, Rację masz, ale z tutejszym autorem to jest bardziej jak Świat wg. Kiepskich. MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamil12345121 Opublikowano 29 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 Luzy zaworów sprawdzałem jak delkiel był przykręcony mam serwisówke ale w jęz. Niemieckim ale jest tam zdjęcie jutro ustawie tak jak w serwisówce i dam znać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rumian_1989 Opublikowano 29 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 Oby zarechotał :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 30 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 Greedo to uzależnia;) coś jak czytanie kryminałów, musisz przewidzieć co ktoś spieprzył czytając jego posty. Przewidzieć zdalnie co jest nie tak. Powiem ci że 80% zagadek na tym forum zostaje rozwiązanych przez formułowiczów. Ja się czuję bardziej jak Doctor House :cool: Formułowicz, ciekawa nazwa :D Luzy zaworów sprawdzałem jak delkiel był przykręcony mam serwisówke ale w jęz. Niemieckim ale jest tam zdjęcie jutro ustawie tak jak w serwisówce i dam znać No to jeśli luzy zaworowe znikają to może być duży nagar na przylgniach, krzywy wałek który za każdym razem inaczej się układa albo źle mierzysz. Z uwagi, że masz jeden wałek to listki wkładasz tylko gdy krzywki jest odwrócona od zaworu. Najpierw mierzysz 1 tłok, przekręcasz wał tak żeby znowu krzywki drugiego tłoka były odwrócone ku górze i mierzysz. Powtórz to dwa lub trzy razy dla każdego tłoka. Luzy powinny być za każdym razem. Pic polega na tym, że dwa obroty wału korbowego to jeden PEŁNY obrót wałka rozrządu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamil12345121 Opublikowano 30 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 Ustawiłem rozrząd niby wszystko ok luzy zaworowe są ale niechce odpalic rozrusznik kręci a nie odpala nic nawed nie chce strzelic wcześniej strzelał a teraz nic sie nie odzywa iskre ma pomocy bo już sił braknie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 30 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 20 lat i zdania po polsku napisać nie potrafi :icon_rolleyes: Akumulator masz sprawny i naładowany ? Może być tak, że po poprawieniu rozrządu wróciło pełne sprężanie i zdmuchuje iskrę. Albo jak Rumian pisał, świeczki są zużyte. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamil12345121 Opublikowano 30 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 akumulator naładowany mam dobrze kręci robiłem już wszystko a on nie chce zapalic swiece podgrzewałem podlewałem paliwa do cylindra i nic nie raguje na to co robic jeszcze z rozrządem się bawic na swiecach chodził do konca dobrz niewiem co mu jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 30 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 Zmień je i upewnij się, że to nie one. Jak podlewasz i nie odpala to na pewno zapłon lub kompresja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamil12345121 Opublikowano 30 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 zobaczyłem na innych swiecach to samo czyli jest taka opcja że to może zapłon co może być uszkodzone w zapłonie skoro nie odpala nic zero oznak życia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimi11 Opublikowano 30 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 (edytowane) Sprawdz kompresje. zobaczyłem na innych swiecach to samo czyli jest taka opcja że to może zapłon co może być uszkodzone w zapłonie skoro nie odpala nic zero oznak życia Moze byc to, ze jak wczesniej rozrzad byl zle ustawiony i zawory spotkaly sie z tlokiem to je pokrzywilo i nie ma kompresji. Edytowane 30 Października 2010 przez jimi11 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamil12345121 Opublikowano 30 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 zdejmne głowice bo kompresja niejest zbyt mocna wcześniej tak jak złożyłem wszystko taką samą miał kompresje szlifiesz robił mi głowice zmieniał prowadnice i chyba coś żle dotarł niemiał jak sprawdzić szczelności bo niemiałem obenie wtedy wsztstkich zapięc i chyba troche nie trzyma szczelności jeszcze mam delikatny problem w cbr 900 sc33 na zimnym falują obroty czym to może być spowodowane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rumian_1989 Opublikowano 30 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 zdejmne głowice bo kompresja niejest zbyt mocna wcześniej tak jak złożyłem wszystko taką samą miał kompresje szlifiesz robił mi głowice zmieniał prowadnice i chyba coś żle dotarł niemiał jak sprawdzić szczelności bo niemiałem obenie wtedy wsztstkich zapięc i chyba troche nie trzyma szczelności jeszcze mam delikatny problem w cbr 900 sc33 na zimnym falują obroty czym to może być spowodowane Ja bym powiedział gaźniki. A może być zróżnicowane ciśnienie na poszczególnych garach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi