KonTrasT Opublikowano 23 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2010 altego815 Jeżeli dziewczyna faktycznie doznała obrażeń ciała sklasyfikowane w art 157 kk i policja zakwalifikuje zdarzenie jako wypadek z art. 177 kk, to w sprawie powinien zostać powołany biegły sądowy do przeprowadzenia analizy przestrzenno - ruchowej (zresztą, do wykroczenia, Policja też może powołać biegłego). Jeżeli skończy się jedynie na wykroczeniu, to skręcający w prawo jest zobowiązany do wykonania manewru spod prawej krawędzi jezdni, a ponadto, nie może zmienić kierunku jazdy bez zachowania szczególnej ostrożności. Tak jak już koledzy napisali we wcześniejszych postach - kierująca motocyklem wcale nie musiała wyprzedzać z prawej. Mogła,widząc co się dzieje, zablokować ręce i hamować. Ciekawe jakie długie są ślady blokowania kół motocyklistki, bo to jest jedyny argument przemawiający za jej sprawstwem. A, że nie ma poważnych obrażeń i dużych uszkodzeń sądzę, że ona nie miała dużej prędkości. Nie znam Szczecina i topografii miejsca zdarzenia, ale jeżeli jeszcze nie jest to prosta, a wychodząca, z nawet niewielkiego łuku, to ... i tutaj sam sobie odpowiedz. Zresztą, jak powiedział cubamen: punkt widzenia, zależy od miejsca siedzenia. Również jak i on, życzę UCZCIWEGO zakończenia sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hero Opublikowano 23 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2010 no, rozpędziłeś się, acan, z tym "obowiązkiem" :icon_razz: Jeszua, nie miałem na myśli obowiązku prawnego (nakazu) a wynikający z zapewnienia sobie poczucia bezpieczeństwa i zapobieżenia przypadkowemu zepchnięciu z drogi przez wyprzedzające auto. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cubamen Opublikowano 24 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 Dyskusja się z deko rozmydliła biorac pod uwage temat " zachowanie przy skręcie. kodeks ? " :icon_rolleyes: A wiec czysto chipotetycznie ciekawe co by było jak by obie strony załozyły rownoczesnie watek ( teść motocyklisty niemca i ojciec motocyklistki ) . Kazdy poprosił by o rade czując się niewinnym :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tygrys Opublikowano 24 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 cubamen nie dawaj pomysłu bo zaczną do siebie strzelać z armat :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joniec Opublikowano 24 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 Trochę się z wami nie zgodzę odnośnie winy. Nie myślicie o obowiązkach wykonującego zmianę kierunku jazdy - skręt. Wg mnie wykonał manewr skrętu nie upewniając się o jego możliwości. Jak dla mnie, choć trzeba byłoby być na miejscu, wina zięcia, choć wykroecznie popełniła również dziewczyna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tygrys Opublikowano 24 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 joniec a jeżeli będzie skręcał motocyklista holujący innego motocyklistę,lub samochód z przyczepą?musi się naddać zarówno motocyklista jak i kierujący autem.nie chcę tworzyć bobów ale jest coś jak zachowanie bezpiecznej odległości i prędkości.jeżeli skręcał ze swojego pasa i sygnalizował zamiar skrętu kierunkowskazem to ta dziewczyna nie zachowała podstawowych zasad bezpieczeństwa ,tym bardziej że padło stwierdzenie że to nie pierwszy wypadek tej dziewczyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peterek Opublikowano 24 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 Kodeks zabrania wyprzedzania pojazdu z prawej strony, jeśli jezdnia jest po jednym pasie. Zamiar skrętu był sygnalizowany i pozamiatane. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atego815 Opublikowano 24 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 Joniec...Pomijając już że to mój zięć...Ale myślę że trochę przesadziłeś,albo nie do końca zrozumiałeś jak doszło do kolizji. (pewnie to drugie..) Oczywiście że masz rację o zachowaniu ostrożności przy każdym manewrze.Ale przy skręcie w prawo,nie W LEWO,to ostrożność polega na obserwowaniu przechodzących i tego co dzieje się w ulicy w którą wjeżdżamy.Czy na prawdę moim obowiązkiem w tej sytuacji jest pilnowanie tego co dzieje się za mną?? Czy mam patrzeć,uważać,czy czasem ktoś we mnie nie wjeżdża?? A jeżeli tak,to co mam zrobić? Rura i skręcić w następną?? Myślę że tej sytuacji nie możemy rozpatrywać tylko w kategorii motocykli. Pojazd,to pojazd,a manewr,to manewr.Prawo jest te same... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cubamen Opublikowano 24 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się: do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo; do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo. 3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku. 4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony. 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joniec Opublikowano 25 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2010 Ciężko jest wypowiadać się na temat czegoś czego się nie widzi, nawet po kolizji. Ważne jest w których częściach uszkodzone są pojazdy, jak wygląda ewentualna droga hamowania, nawierzchnia jezdni itp. Spróbuje wam to tak ukazać: Jedziemy sobie jakąś drogą i dojeżdżamy do zatoru drogowego decydujemy się na jazdę pasem dla rowerów, albo powierzchnią wydzieloną z jezdni, bądż poprostu po prawej strony pasa ruchu. W momencie kiedy jesteśmy na wysokości powiedzmy środka jakiegoś pojazdu ktoś zjeżdza na pobocze, albo wjeżdza na jakąś posesję, dochodzi do kolizji. Oczywiście popełnimy wykroczenie, tylko pytanie czy ktoś kto jechał z naszej lewej strony jest odpowiedzialny za to czy nie? Ja popełnię wykroczenie wyprzedzania z prawej strony, ale ja jechałem na wprost nie zmieniająć kierunku jazdy, natomiast ktoś z lewej strony zmieniał kierunek jazdy więc odnieście się do art. 22 PRD cytowanego przez cubamena. Nie bronię dziewczyny ani nie skazuję zięcia. Sytuację, którą przedstawiłem powyżej podobnie zrozumiałem odnośnie kolizji zięcia atego. Jeśli było inaczej, przepraszam za przeinaczenie kolizji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madcap_72 Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 poza tym zgodnie z pord, pojazd który kreca w prawo można wyprzedzić tylko z lewej strony ponadto od kiedy wolno na skrzyżowaniu wyprzedzać pojazd silnikowy na tym samym pasie? imho jednym problemem jest udowodnienie, że manewr był zawczasu i wyraźnie sygnalizowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cubamen Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 (edytowane) poza tym zgodnie z pord, pojazd który kreca w prawo można wyprzedzić tylko z lewej strony ponadto od kiedy wolno na skrzyżowaniu wyprzedzać pojazd silnikowy na tym samym pasie? imho jednym problemem jest udowodnienie, że manewr był zawczasu i wyraźnie sygnalizowany bez emocji sa to tylko nasze luzne przemyslenia i dewagacje . Oby wszystko i dla wszystkich zakonczyło sie pomyslnie :notworthy: ( jak bym był na miejscu tej dziewczyny wyszedłby z tej sprawy w cuglach z usmiechm na ustach jako niewinny ) Edytowane 27 Września 2010 przez cubamen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domel Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 Tak czytam posty że to wina zięcia...ok nie widziałem tego ale jak byk jest to wina tej dziewczyny.Skręcam, sygnalizuję i tyle. Jakby skręcał z środkowego pasa to jego wina ale nie skręca się będąc przy krawężniku bo raz żę są tam zabrudzenia więc lepiej nie hamować za mocno a po drugie jeżeli był tam choć minimalny krawężnik to trzeba podjechać z większym kątem na niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madcap_72 Opublikowano 29 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2010 napisałem bez emocji a postawione pytanie, to pytanie retoryczne, raczej jest tylko komentarzem pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atego815 Opublikowano 1 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 Cubamen...Co masz na myśli? "jak bym był na miejscu tej dziewczyny wyszedłby z tej sprawy w cuglach z usmiechm na ustach jako niewinny ) " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.