Kto zakłada żółwia na plecy?

[Barfi84]

Witam

Interesuje mnie czy podczas jazdy zakładacie żółwia na plecy?

Edytowane 29 Sierpnia 2010 przez Barfi84

[Dominik Szymański]

Nie muszę nic osobno zakładać - w kurtce na plecach jest kieszeń na zółwia i on tam wciąż siedzi.

pzdr

[Tomek_W]

ja tak samo jak dominik

[kivi]

Ja, jak równiez kombinezon.

[Barfi84]

Tylko że, nie każda kurtka ma taka kieszeń, moja ma kieszeń ale taką 20cm 30cm na jakiś plastik usztywniający i zamierzam sobie kupić właśnie żółwia.

 

[KLAUDIUSZ]

Dzisiaj się zorientowałem że mam kieszeń, ale musze sobie go wsadzić :biggrin:

[cubamen]

musze sobie go wsadzić :biggrin:

 

 

:icon_eek: :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:

 

[Liver Sausage]

Mam kieszeń w kurtce, ale małą, więc wypieprzyłem tę gąbkę co tam była i śmigam w żółwiu ;)

[tmi]

Witam

Interesuje mnie czy podczas jazdy zakładacie żółwia na plecy?

Ale jak podczas jazdy?, chyba trzeba się zatrzymać i dopiero założyć.

 

:bigrazz:

 

[Gość misman]

Mam kieszeń w kurtce, ale małą, więc wypieprzyłem tę gąbkę co tam była i śmigam w żółwiu ;)

 

 

Mam w kurtce kieszeń, mam w niej gąbkę, i _dodatkowo_ zakładam pod kurtkę żółwia. Zawsze.

Edytowane 29 Sierpnia 2010 przez misman

[Vector]

Kiedyś ,kiedyś jak miałem lat naście, byłem piękny i młody to sobie kupiłem :biggrin: Pojeźdźiłem parę razy, od kilku lat wisi w szafie i się kurzy :) W kombiaku mam ochraniacz, ale zastanawiam się nad akcesoryjnym, bo mimo wszystko nie ma tak dużej i długiej płaszczyzny ochrony. Dodatkowo jeszcze przy takim żółwiku jest pas nerkowy... Zawsze lepiej więcej aniżeli mniej mieć...

[Dominik Szymański]

Nie wiem, w czym jeżdzicie - chyba w każdej kurtce Dainese jest pełnowymiarowa kieszeń na plastikowego żółwia. Nawet gdy go nie ma w standardzie to można kupić model idealnie pasujący do kurtki. Kiedyś jeździłem w takim zapinanym w pasie, ale mi coś nie leżał, jakoś się przesuwał po plecach i mnie wk.,... Porządny żółw w kurtce to dobra opcja.

pzdr

[Hero]

Ja jeżdzę w żółwiu.

[Liver Sausage]

Mam w kurtce kieszeń, mam w niej gąbkę, i _dodatkowo_ zakładam pod kurtkę żółwia. Zawsze.

Ta gąbka jest coś warta w ogóle? Przecież to ma może z 8mm grubości i jakieś takie nijakie jest, chyba wsadzili to do tej kieszeni żeby po prostu pusto nie było.

[adu]

Mi żółw uratował kręgosłup podczas wypadku. Gdybym miała w kurtce jakiś akcesoryjny (mały, i który ma możliwość przesuwania się), to teraz zapewne nie mogłabym swobodnie chodzić. Tym bardziej czuję się w nim bezpieczniej.

Ważne jest też z jakiego materiału jest wykonany żółw. Zwykły plastik podczas wypadku zamiast ochronić, może jeszcze dodatkowo zrobić krzywdę. Choćby żółw marki Utika (koledze podczas upadku pękł i wbił się pomiędzy kręgi - wynik: już piąta operacja z rzędu :/).

Jeśli już to wybierajcie żółwie z elastycznego materiału, na siatce aluminiowej, typu Dainese Wave lub Shield Pro, Alpinestars Bionic Back. Nie kosztują one mało, ale warto zainwestować w swoje bezpieczeństwo i zdrowie