Vector Opublikowano 6 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 Jonasz, z czystej ciekawośc, wiesz jaki przebieg ma Twoja maszyna? No i proszę Cię napisz jaki autoryzowany serwis Kawasaki zajmował się Twoim motocyklem? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonasz12 Opublikowano 7 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 (edytowane) pojęcia nie mam bo licznik był zdjęty w polsce (na liczniku jest 45000) więc podejrzewam ze koło 50k będzie..... serwis żaden, nie znam przeszłosci tego motoru, poza tym ze jest z japonii. a jeśli chodzi o serwis z wczesniejszych postów to w Ostródzie jest tylko 1 (wole nie podawac nazwy) ale oninie rozkładali silnika tylko delke i co sie tam dało z wierzchu. Za rozłożenie samo chcieli 1000zł a to za drogo jak dla mnie, znajomy mechanik rozkłada mi go za 500zł. Mechanik zaufany bo to mój kolega i swoje moto też kilkakrotnie rozbierał w drobny mak i działa pięknie :) Edytowane 7 Listopada 2010 przez jonasz12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 7 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 (edytowane) Moim skromnym zdaniem Jonasz Twoj mechanik znalazl przyczyne stukania, a dokladnie chodzi o tryby rozrzadu, tak jak pisales jeden tryb byl przesuniety o iles tam mm w jedna strone przez co nie zazebial sie drugi ten waski tryb, ktory kasuje luz zeby rozrzad nie halasowal. A jesli on sie nie zazebial tak wiec byl luz przez co moglo byc to powodem glosnej pracy silnika. Powiem ci ze czasem lepiej oddac do takiego mechanika ktory grzebie w garazu i robi to z przyjemnosci, niz do serwisu gdzie odpierdzielaja fuszere i tylko licza koszty. Ja natomiast ostatnio rozpolawialem silnik w africe wymienialem lozysko walka zdawczego bo sie posypalo, zrobilem to za bardzo smieszna kase mozna powiedziec ze za dobre whiski, bo robilem to przyjacielowi, no ale on sie zajmowal czyszczeniem itp. wiec robota szybko poszla. Wiecej juz biore za synchronizacje gaznikow. Edytowane 7 Listopada 2010 przez pikus91 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonasz12 Opublikowano 8 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 (edytowane) niestety ten tryb wysunięty jest OK (od dołu można było go sprawdzić) i od wału jest do tego trybu ok a wyżej to sie okaże jak górę rozłoży. możliwe ze jedno głupie łozysko padło od któregoś koła zębatego i juz bedą luzy i stukania..... a moze to ten luźny łancuszek przy koszu sprżegłowym, albo te sprężyny nie trzymają zębów dość mocno..... czary mary :) Jak narazie to mam wielki problem dostać chociazby uszczeki pod głowice itp.... musze znaleźć jakiś zakład który dorabia na wzór bo oryginały to japonia znowu..... za filtr powietrza (sam wkład) zaśpiewali mi 385zł netto..... masakra. Jak ktoś ma namiar do dobrego i taniego zakłądu który dorabia takie nietypowe uszczelki to bardzo prosze o cynk lub namiary. Dzieki ps. jednak coś innego niż standard wychodzi o niebo drożej, części są ale o 300% droższe.... Edytowane 8 Listopada 2010 przez jonasz12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonasz12 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 No i porozbierane...... Koła zębate od tego rozrządu są niestety tak na sprasowany element, nie mają łożysk, ale chodża bez żadnych luzów ani uszczerbień, nie ma sie czego przyczepić. Cylindry też bez żadnego "ale", nie mają luzów na koszyczkach ani nic "nie tak" Wychodzi mi na to ze to jednak ten kosz sprzęgłowy co ma luźną (latają w gnieździe) połowę sprężyn i luźny łańcuszek, to jedyna rzecz której się można przyczepić...... od niego idą właśnie 2 rzędy zębów które się "rozpychają" może za słabo i nie niwelują tych luzów między trybami.... do tego ten dość luźny łańcuszek. I co tu teraz począć ?? składać to z powrotem ? Kosz sprzęgłowy da sie wymontować bez rozbierania silnika. niestety jest nie rozbieralny i nie da sie "dostawić" podkładek do sprężyn :( może macie jakieś inne patenty na taki motyw? Znalazłem za to komplet uszczelek do mojego motorku za 90 zł i filtr powietrza za 170 :) Chociaż tyle dobrego. Mogę zrobić zdjęcia czegokolwiek sobie zażyczycie! Proszę o pomoc lub jakiekolwiek sugestie ! MOC liczę na Ciebie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 7 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 A ten cały kosz sprzęgłowy dobrze siedzi na wałku czy też lata ? Jeśli tak to masz do zrobienia dwie rzeczy 1 - Nowe sprężyny sprzęgłowe. Stare są już zmiażdżone (całkiem normalna rzecz) i w zasadzie to cud, że jeszcze masz biegi albo nic się nie ślizga 2 - Przebić tulejkę kosza sprzęgłowego. Musi wyglądać tak samo jak ta którą masz. Może da się z czegoś dobrać na podstawie średnicy zewnętrznej, wewnętrznej i długości ( akurat jak będzie dłuższa to zawsze jest tokarka lub magnesówka ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonasz12 Opublikowano 8 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 (edytowane) sęk w tym ze to nie te sprężyny które trzymają tarcze sprzęgłowe (sprężyny i tarcze to jedyna rzecz którą wymieniał mój poprzednik i mam na to faktury) tylko te sprężyny które siedzą od strony silnika w obudowie tarcz (czyli bezpośrednio w "plecach" kosza) i są od rozszerzania tych 2 kół zębatych które się zazębiają z wałem. widać to na tych zdięciach http://img189.imageshack.us/img189/9402/zdjcie270v.jpg http://img201.imageshack.us/img201/6130/zdjcie269u.jpg http://img577.imageshack.us/img577/1880/zdjcie268.jpg Wnioskuje że jeśli te sprężyny nie rozpychają dość mocno zębów w przeciwne strony to może powstawać luz między tym koszem (z podwójnymi zębami) a wałem (z pojedynczymi zębami) i to może stukać na wolnych obrotach. Jak przyśpieszam czy to na luzie czy przy obciążeniu to dźwięk zanika. 3 z 5 sprężyn lata luźno po wyjęciu kosza. Jak to nie będzie to to się chyba pochlaszcze....... i tak bez potrzeby rozpoławiany był cały silnik..... ale chociaż mam pewność ze wszystko jest tam ok. Edytowane 8 Grudnia 2010 przez jonasz12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 8 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zapomniałem, że tam jest taki wynalazek. Już chyba wcześniej pisałem o tym, że są to sprężyny amortyzujące siły działające na sprzęgło przy ruszaniu i zmianach biegu. Nie wiem czy to może powodować głośne stukanie ale na pewno dwie sprężyny nie będą spełniać tego zadania. Nie mam bladego pojęcia czy jest to wymianialne ale wydaje mi się, że najpierw trzeba roznitować kosz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Jak sa luzne to stukaja. Wszystkie kosze sprzeglowe z amorem przeniesienia napedu maja ten problem. Osobiscie uwazam ze angielski patent z gumami wewnatrz zabieraka kosza byl lepszy, a w kazdym razie nie halasliwy. Mozesz probowac naprawiac przez roznitowanie, zalozenie mocniejszych sprezyn i znitowanie, albo wymienic kosz. Dalej to tansze niz wymiana dwumasy w samochodzie skonstruowanej tak samo :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Adam koło dwu-masowe to koło dwu masowe. Konwencjonalna tarcza sprzęgłowa ma również amortyzator drgań skrętnych tyle że w samochodzie używa się bardzo twardych sprężyn. Jednak co do zastosowanych elementów podatnych również uważam że w zupełności wystarczyła by guma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonasz12 Opublikowano 4 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2011 Heja hej koledzy Dorwałem używany drugi cały kosz z tarczami i wszystkim + cały ten nitowany element rozrządu. W poniedziałek powinny przyjść to najpierw spróbuje podmienić kosz i zobaczę jaki będzie efekt a jak nic to nie da to wzywam mechanika i mi zmieni te tryby rozrządu. (mówi ze da rade bez wyciągania silnika z ramy) Ogólnie silnik cały oglądaliśmy z mechaniorem rozebrany i nie ma się do czego przyczepić....... jedyne zastrzeżenia to właśnie te sprężyny od tyłu kosza i minimalnie wyczuwalny palcem luz obrotu na tych kołach rozrządu. (nie na boki) Jak tylko coś zadziałam to będę kontynuował wątek Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonasz12 Opublikowano 30 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Witam znowu Niestety operacja sie nie udała, pacjent nadal kuleje ;( Kosz wymieniłem ale coś obcierał.... (w tym ze stuk rozrządu był nadal słyszalny) więc to nie kosz. Założyłem mój. Wymieniłem ten nitowany element rozrządu i przez 5 kilometrów chodziło dobrze, potem jak rozgrzałem maszynę stuk powrócił. Pozostaje chyba tylko ściągnąć z japonii lub UK nowy rozrząd.. :( aż strach zapytać dealera hondy o cenę bo za sam filtr (wkład) powietrza mi krzyknął 380zł.Podejrzewam ze to będzie koszt drugiego, cicho działającego silnika z jakiegoś rozbitka..... Poza tym motor już prawie idealny :) wypolerowana rama, zmienione łożyska w kołach, oleje, filtry, świece teraz jeszcze jestem w trakcie matowienia poklejonych plastików i nowy czarny akrylek błysk :D:D Nie ma nic piękniejszego jak lusterkowa rama z wydechem i czarne jak smoła plastiki ! Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 A nie prościej było poszukać kogoś zajmującego się nitowaniem tarcz hamulcowych i sprzęgieł ? Koszt zaczyna się od 150zł ale masz funkiel "nufka" sztuka. Może być tak, że kupiłeś równie zużyty element co ten który posiadasz.Warto by też rozkminić dlaczego inny kosz obcierał i czy był w lepszym stanie niż ten, który masz. Nie powiedziałeś też co z tymi "latającymi" sprężynami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonasz12 Opublikowano 30 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 wydawalo mi sie ze napisalem skladnie. te stuki których sie nie moge pozbyc to nie od kosza sprzeglowego bo na drugim stukalo tak samo plus jeszcze cos wadzilo.ten drugi kosz miał dobre sprezyny co latały i poprawy nie bylo.... wykluczam go jako przyczyne tego stukania. pozostaje tylko rozrzad na kolach zebatych.... jak wstawilem ten drugi to przez chwile nie stukało, motor działał idealnie jak powinien, niestety jak zrobilem kilka km zeby rozrzac silnik i upewnic sie ze na goracym tez nie suka - klops. znowu to samo. ale przynajmniej wiem ze robiac cokolwiek przy rozrzadzie stukanie choć na chwile ucichło. Wywnioskowałem ze ten drugi rozrząd kupiłem tez juz dojechany..... tak jak kosz sprzęgłowy (z jednego silnika) dobrze ze tanio dałem za te czesci hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Źle się wyraziłem. Mówiłem o sprzęgłach samochodowych, one też są nitowane. Zrób tak, sprawdź te oba elementy rozrządu w jakim są stanie i jeśli oba mają luzy na nitach to będziesz wiedział, że tym trzeba się zająć. Jeśli nie to trudno mi określić inne możliwości.Pognęb jeszcze to sprzęgło, zazwyczaj wymieniane elementy nie obcierają i powinny dawać się łatwo zamieniać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.