Lukasyno Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Witam chce odnowic wsk-e dziadka ale jest problem przeszukalem cale chyba allegro i nei moge znalesc lakieru do motoru chce odnowic ja zeby miala taki sam kolor co kiedys zrobic polerke zeby swiecilo i takie tam bajery ale pytanie znacie jakams stronke zfarbami lakierami itp ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Malo masz sklepow z lakierami, gdzie ty mieszkasz :icon_eek: Uzyj wyszukiwarki google, tam sa ich setki. :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Jaka to wieska?foto, rocznik, dobierzemy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Najldniej prezentowala sie bordowa, choc czarna tez ladnie wyglada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2010 I co? Jest farba? zeby sie ladnie błyszczała połóz 4-5 warstw farby a potem papier wodny 2000 lub wiecej i przetrzec, nastepnie poleka i be3dzie slicznie, usuniesz tez ew. zacieki, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 15 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 Panowie z jakim momentem skręcać kartery w WSK 125 '73r.?? kupiłem wkręty z łbami na imbus, i chciałbym już zrobić to ,,po Bożemu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 16 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 Momentu nie znam ale na pewno trzeba dokrecac je z glowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniek-J8 Opublikowano 16 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 lakier dobierzesz w każdej mieszalni lakierów z fiszek jaki8 tylko chcesz-rada połórz 2 warstwowy,klar wymayuj ultrafine i połórz ponownie klar i trizakiem dobrze wygłaszcz a potem polerka dobrą drobnoscierną pastą-n.p.farecla G3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 17 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2010 Panowie z jakim momentem skręcać kartery w WSK 125 '73r.?? kupiłem wkręty z łbami na imbus, i chciałbym już zrobić to ,,po Bożemu" A masz w serwisówce wartości Nm dla tych śrub? :biggrin: Skręcaj "po Bożemu" czyli na oko. :biggrin: Nie za mocno, czyli mocno ale tak żeby nie przeciągnąć gwintu. Kwestia wyczucia. Będzie git. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 17 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2010 A masz w serwisówce wartości Nm dla tych śrub? :biggrin: Skręcaj "po Bożemu" czyli na oko. :biggrin: Nie za mocno, czyli mocno ale tak żeby nie przeciągnąć gwintu. Kwestia wyczucia. Będzie git. chciałem to skręcić ,,po Bożemu" czyli jednakowo uj z tym skręcam po 12 Nm aha i mam mały problem ze zmieniaczem biegów, dosyć topornie to pracuje, zwłaszcza jeśli chodzi o 2 bieg :rolleyes: czy kulka łożyska przy automacie ma duże znaczenie?? wyciąłem ją z łożyska 6203, oryginalnej nie miałem :icon_rolleyes: jak się zdenerwuje to kupie cały nowy automat, ale proszę o jakieś sugestie, co poprawić aby to dobrze chodziło wiem że to jest proste jak konstrukcja cepa, ale wpompowałem w ten silnik już 400 zł i chcę mieć perfect Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 19 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 Ale jak ciężko chodzi? Ręką czy nogą? Ręką zawsze będzie ciężko, musisz jednocześnie kręcić wałkiem zdawczym co by tryby weszły bez problemu. Podejrzewam że wiesz o tym. Kulka automatu jest mocowania w takim jakby trzpieniu ze sprężynką. Trzpień jest wciskany i jego wysunięcie można regulować, tym samym regulując siłę z jaką kulka "trzyma" zmieniacz. Jak za mocno go wbiłeś to będzie ciężko chodził. Nie zapomnij nalać oleju do silnika i pokręcić trochę, co by wszystko płynnie śmigało, wtedy sprawdzaj działanie mechanizmu, nogą najlepiej czyli jak już w ramie jest. Jak masz silnik na stole to spróbuj wypchnąć trzpień z kulką do zewnątrz, co by mniejszy opór był. Dostęp do niego jest po rozpołowieniu silnika więc trochę ból w dupie z tym będzie. Potem możesz go "dobijać" od zewnątrz jeśli za luźno biegi chodzą. Kolejna przyczyna może być w samym zmieniaczu - "skrzydełko" zmieniacza, które wchodzi w rowek na trybie, ciężko się obraca lub jest bardzo luźne to będą jaja z biegami. Luźny zmieniacz "regeneruje" się .....uderzeniem młotka. :biggrin: Tylko nie za mocno co by nie był ciasny. Jeśli kulka w trzpieniu chodzi gładko i nie blokuje się, czyli że ma odpowiednią średnicę to powinno być OK. A skoro już o tych skrzyniach biegów - zauważyłem że w SHL M11 zawsze mam okrutny zgrzyt gdy zapinam drugi bieg. Kiedyś się latało WSK i SHL ale nie zwracałem uwagi na to, teraz w mojej wygłaskanej SHL każdy zgrzyt po prostu boli. Jedyne lekarstwo to czekać aż obroty spadną do niskich i wtedy zapiąć bieg. Tylko że zanim obroty spadną to znowu przyda się pierwszy bieg przy tej prędkości. Środkiem zaradczym jest wrzucenie luzu i potem dopiero II biegu, nie przechodzić z I na II od razu tylko najpierw luz i wtedy machnięcie jeszcze raz do góry. Zgrzyt jakby mniejszy jest. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 19 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 dzięki qurim, nie wiedziałem że ten trzpień można regulować, u mnie jest on wbity na max i być może dlatego dwójka nie wskakuje czysto tylko trzeba jej dosyć mocno pomóc póki co bawię się automatem bez trybów skrzyni co do tego ,,skrzydełka" zmieniacza to będę musiał je jakoś reanimować bo trochę już wyszczuplało, spróbuję je napawać i potem zeszlifować na dobry wymiar, nigdzie nie mogę dostać tej części nowej jutro odbieram cylinder ze szlifu, był nominalny i żeliwny, szkoda ale wyda dopiero drugi rozmiar szlifu w tym tygodniu będzie pierwszy odpał, będę musiał przytwierdzić jakoś ciasno silnik do warsztatu i na nim go odpalać, dostępu do ramy chwilowo nie mam już nie mogę się doczekać tego pierwszego dzwięku pracy silnika :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WilQ_21 Opublikowano 20 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 (edytowane) tak to "skrzydełko" mi też kiedyś napsuło nerwów :icon_razz: a ja teraz trochę z innej beczki znajomy przyprowadził mi do reanimacji Wsk 3, silnik był po remoncie i mówił że chwile chodził, nagle zdechła i tylko czasami załapała w końcu nie mogłem i rozebrałem silnik okazało się że uszczelniacze na wale były chyba stare wsadzone bo chodziły po czopach jak chciały, po poskładaniu silnika dalej to samo nawet nie pierdnie, zapłon ustawiony, zakładałem inny gaźnik też nic nie dało, elektrownia cała nowa, kondensator zmieniłem ale to też nic nie dało macie może jakieś inne pomysły ?? pzdr znalezione, padnięta cewka WN :biggrin: Edytowane 20 Września 2010 przez WilQ_21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 20 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 Zeby nie zgrzytało, wbijac bieg z miedzygazem,szczególnie przy zbijaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 20 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 tak to "skrzydełko" mi też kiedyś napsuło nerwów :icon_razz: a ja teraz trochę z innej beczki znajomy przyprowadził mi do reanimacji Wsk 3, silnik był po remoncie i mówił że chwile chodził, nagle zdechła i tylko czasami załapała w końcu nie mogłem i rozebrałem silnik okazało się że uszczelniacze na wale były chyba stare wsadzone bo chodziły po czopach jak chciały, po poskładaniu silnika dalej to samo nawet nie pierdnie, zapłon ustawiony, zakładałem inny gaźnik też nic nie dało, elektrownia cała nowa, kondensator zmieniłem ale to też nic nie dało macie może jakieś inne pomysły ?? pzdr znalezione, padnięta cewka WN :biggrin: Te remonty to sa tylko po to aby wlasciciel lepiej sie poczul bo z nim nie maja nic wspolnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.