dziura Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Witam Udało mi się wyrwać komplet kierunków led za psie pieniądze (HEin Gericke :icon_mrgreen: ). Teraz rozważam montaż- albo rezystorki, albo nowy przerywacz. I tu pytanie- wie ktoś może, ile pinów ma oryginalny przerywacz w TDM 900? Na ebayu są dwu, albo trzy pinowe, nie wiem, który wziąć. Przerywacz schowany jest pod bakiem, żebu do niego dotrzeć trzeba z rzucić połowę plastików... Druga sprawa- czy jakiś forumowy elektryk mógłby powiedzieć jaki opór i moc powinny mieć oporniki, jeżeli zdecyduję się na tą opcję (nowe kierunki mają moc 1W, oryginały 10W)? dzięki za info Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 (edytowane) Kup sobie przerywacz i nie baw się w rzeźbienie w ciepłym gównie. Prawdopodobnie masz coś takiego http://allegro.pl/item1161701468_tuning_pr...led_yamaha.html Edytowane 1 Sierpnia 2010 przez _Monter_ Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziura Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Kup sobie przerywacz i nie baw się w rzeźbienie w ciepłym gównie. Prawdopodobnie masz coś takiego http://allegro.pl/item1161701468_tuning_pr...led_yamaha.html Też najprawdopodobniej będę coś takiego kupował, tylko że do Yamaszki można kupić przerywacz z dwoma, lub z trzema pinami. Nie chce mi się rozbierać połowy motocykla że by sprawdzic co u mnie siedzi tylko po to, żeby złożyć go do kupy, zamówić przerywacz i za parę dni powtórzyć operację od początku. Więc- ktoś, coś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirusiek Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 (edytowane) Więc- ktoś, coś? 6-10 Ohm, wazne by mialy od 25-50 Wat. podlaczas rownolegle pod kierunek, jeden resystor na jedna strone. Im wieksza opornosc tym wolniej migaja. wpisz sobie na ebay w wyszukiwarke: led resystor i wyskakuje tego pelno. szybciej i sprawniej niz wymiana przerywacza. Sam u siebie montowalem i jestem zadowolony. pozdrawiam Edytowane 1 Sierpnia 2010 przez mirusiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emir_cbr Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 6-10 Ohm, wazne by mialy od 25-50 Wat. podlaczas rownolegle pod kierunek, jeden resystor na jedna strone. Im wieksza opornosc tym wolniej migaja. wpisz sobie na ebay w wyszukiwarke: led resystor i wyskakuje tego pelno. szybciej i sprawniej niz wymiana przerywacza. Sam u siebie montowalem i jestem zadowolony. pozdrawiam Wszystko pięknie, ładnie - tylko nie napisałeś, że rezystorki (oporniki) trzeba podłączyć na przewodzie plusowym (o ile dobrze pamiętam). Jest też inne wyjście, takie trochę chłopskie. Do każdej strony (lewa, prawa) podłączyć dodatkowo żarówkę (schować np. pod bakiem) - będzie robiła za opornik. No ale to bardzo chłopskie podejście do tematu. Najlepszym rozwiązaniem jest zakup nowego przerywacza. Czy na 3 piny ? ten 3-ci to zapewne kontrolka. Jeżeli dostępne s tylko na 2 piny, to kontrolkę "wyciągniesz" z kierunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WSR Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Jak będziesz kupował przerywacz to zobacz, czy stary steruje masą czy plusem, generalnie da się dopasować każdy tylko po co rzeźbić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 6-10 Ohm, wazne by mialy od 25-50 Wat. podlaczas rownolegle pod kierunek, jeden resystor na jedna strone. Im wieksza opornosc tym wolniej migaja. wpisz sobie na ebay w wyszukiwarke: led resystor i wyskakuje tego pelno. szybciej i sprawniej niz wymiana przerywacza. Sam u siebie montowalem i jestem zadowolony. pozdrawiam Dodaj do tego, że nagrzewają się do temperatury topienia plastików.Nadal uważam, ze jest to więcej roboty niż wstawienie drugiego przerywacza czyli rzeźbienie w ciepłym gównie.Owszem, że kiedyś się tak robiło ale wtedy nie było w sprzedaży przerywaczy elektronicznych. Wszystko pięknie, ładnie - tylko nie napisałeś, że rezystorki (oporniki) trzeba podłączyć na przewodzie plusowym (o ile dobrze pamiętam). Jest też inne wyjście, takie trochę chłopskie. Do każdej strony (lewa, prawa) podłączyć dodatkowo żarówkę (schować np. pod bakiem) - będzie robiła za opornik. No ale to bardzo chłopskie podejście do tematu. Najlepszym rozwiązaniem jest zakup nowego przerywacza. Czy na 3 piny ? ten 3-ci to zapewne kontrolka. Jeżeli dostępne s tylko na 2 piny, to kontrolkę "wyciągniesz" z kierunku. A ty dodaj, że kierunki są słabiej widoczne bo żarówka odbiera większość mocy.Na zgaszonym silniku mogą ledwo działać. Nie buntujcie się przed normalną i rozsądną robotą.Oczywiście podałem przykłady bo napewno niektórzy są zadowoleni ale jakie jest rozczarowanie gdy siedzi się w garażu kilka godzin lutując, skręcając przewody i kombinując a na koniec jest...ciepłe gówno :icon_mrgreen: . Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emir_cbr Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Dodaj do tego, że nagrzewają się do temperatury topienia plastików.Nadal uważam, ze jest to więcej roboty niż wstawienie drugiego przerywacza czyli rzeźbienie w ciepłym gównie.Owszem, że kiedyś się tak robiło ale wtedy nie było w sprzedaży przerywaczy elektronicznych. A ty dodaj, że kierunki są słabiej widoczne bo żarówka odbiera większość mocy.Na zgaszonym silniku mogą ledwo działać. Nie buntujcie się przed normalną i rozsądną robotą.Oczywiście podałem przykłady bo napewno niektórzy są zadowoleni ale jakie jest rozczarowanie gdy siedzi się w garażu kilka godzin lutując, skręcając przewody i kombinując a na koniec jest...ciepłe gówno :icon_mrgreen: . Te dodatkowe żaróweczki podałem tylko jako przykład, że tak też można jak ktos się uprze. LED potrzebuje tak mało mocy, że żaróweczka nie wpłynie na jego pracę. Oczywiście ja jestem za tym: nowy przerywacz przeznaczony do LED-ów. Wszystkie inne rzeźbienia to ... na końcu okazuje się, że mamy "ciepłe gówno" i kończy się tak, że i tak kupujemy ten przerywacz i tak. W najlepszym razie stracony czas, w najgorszym - spalona część instalacji elektr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość brys Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 (...) A ty dodaj, że kierunki są słabiej widoczne bo żarówka odbiera większość mocy.Na zgaszonym silniku mogą ledwo działać. (...) Żeby tak było to kierunki LED musiałyby być cholernie tandetne, krańcowo wręcz. To by oznaczało, że diody są w szeregu w takiej ilości, że opornika szeregowego tam nie ma, lub jest malutki, co skutkuje brakiem tolerancji na skoki napięcia. A w ogóle to dociążanie przerywacza żarówkowego do pracy z LED jest sensowne jak jazda na pełnym gazie i regulowanie prędkości hamulcami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.