Skocz do zawartości

Cieknie z gaznika


Rekomendowane odpowiedzi

Witam panowie. Sprawa wyglada tak. Jakiś tysiąc km temu regulacja gaznikow. Jadę jakieś 5km. Zatrzymuje się. No i mi cieknie waha. Myśle- cholera nie cieknij bo już jest rezerwa;) patrzę a tu z gaznika leci. Na dole jest taki jakby odpowietrznik jak przy zacisku hamulcowym. Zatykam paluchem a tu leci spod weza. Zamykam kranik i nie leci. Myśle i myśle i lipa. Wsiadam i jadę. Potem już nic nie lecialo.

Pytanie moje skąd taki wyciekl mógł być? Powód do niepokoju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś tysiąc km temu regulacja gaznikow.

 

... patrzę a tu z gaznika leci. Na dole jest taki jakby odpowietrznik jak przy zacisku hamulcowym. Zatykam paluchem a tu leci spod weza. Zamykam kranik i nie leci.

Czy podczas regulacji gaźnika nie uległ zmianie poziom paliwa?

Jeżeli gaźnik przelewa ( wypływa benzyna z komory pływakowej przez "jakby odpowietrznik" ) to być może przy regulacji został wygięty ogranicznik pływaka i pływak nie zamyka zaworu iglicowego. Jak wyjmiesz gaźnik i odkręcisz komorę pływakową to sprawdź czy pływak może unieść się do góry i zamknąć zawór.

Kiedyś tak sobie "wyregulowałem" gaźnik w ETZ250.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...