paput_2007 Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 Witam panowie. Sprawa wyglada tak. Jakiś tysiąc km temu regulacja gaznikow. Jadę jakieś 5km. Zatrzymuje się. No i mi cieknie waha. Myśle- cholera nie cieknij bo już jest rezerwa;) patrzę a tu z gaznika leci. Na dole jest taki jakby odpowietrznik jak przy zacisku hamulcowym. Zatykam paluchem a tu leci spod weza. Zamykam kranik i nie leci. Myśle i myśle i lipa. Wsiadam i jadę. Potem już nic nie lecialo. Pytanie moje skąd taki wyciekl mógł być? Powód do niepokoju? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MartinBikesManiac Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 Mógł dostać się brud pod zaworek iglicowy i nie działał dobrze...Lub się zawiesić.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paput_2007 Opublikowano 23 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 Mógł dostać się brud pod zaworek iglicowy i nie działał dobrze...Lub się zawiesić.. jak się zawiesił to już się odwiesil;) jest to niepokojacy objaw? Jutro na zlot do opalenicy muszę się dostać:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 Nie bardzo niepokojacy, zdarza sie specjalnie na niezbyt czystym paliwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paput_2007 Opublikowano 25 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2010 I dzisiaj znowu to samo. Jadę czuje ze traci moc. Myśle bena się kończy wrzucam na rezerwę. Jadę i zgasl. Patrzę a tu znowu z gaznika leci struminiem. Potem tylko problem z odpaleniem;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saltus Opublikowano 27 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 gaźnik w drobny mak + carb cleaner lub sprężone powietrze i porządne czyszczenie a Twoje zmartwienia znikną :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hun996 Opublikowano 27 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 Jakiś tysiąc km temu regulacja gaznikow. ... patrzę a tu z gaznika leci. Na dole jest taki jakby odpowietrznik jak przy zacisku hamulcowym. Zatykam paluchem a tu leci spod weza. Zamykam kranik i nie leci. Czy podczas regulacji gaźnika nie uległ zmianie poziom paliwa? Jeżeli gaźnik przelewa ( wypływa benzyna z komory pływakowej przez "jakby odpowietrznik" ) to być może przy regulacji został wygięty ogranicznik pływaka i pływak nie zamyka zaworu iglicowego. Jak wyjmiesz gaźnik i odkręcisz komorę pływakową to sprawdź czy pływak może unieść się do góry i zamknąć zawór. Kiedyś tak sobie "wyregulowałem" gaźnik w ETZ250. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.