Skocz do zawartości

Toyota Corolla 2.0 D4D


Vector
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A więc Panowie dupa blada. Nie mogę zrozumieć tylko dlaczego wczoraj było wszystko w porządku? :banghead:

 

Dzisiaj od rana odpaliła jak zwykle normalnie. Rozgrzała się odrobinę i już nie odpaliła. Stosując się do rady Montera, spróbowaliśmy odpalić na pych z dwójeczki... Odpaliła. Rogrzaliśmy do normalnej roboczej temperatury i auto na gorącym silniku odpalało normalnie, za każdą próbą. Silnik przestygł (ciepły) no i przestała odpalać. Silnik ostygł całkowicie, auto odpaliło normalnie.

 

Toyota jest z 2002 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm...pokusiłbym się o sprawdzenie faktycznie rozrusznika. Może obciąża w jakiejś sytuacji.

Na stole probierczym wyjdzie wszystko na jaw.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak troszke wcinając sie w słowo odpalanie silnika na ciepłym silniku nie ma nic z filtrem paliwa....w jedz do mechanika na ciepłym silniku i zostaw go tam na cały dzień ... auto musi nie odpalać ,podłczyć komputer diagnostyczny z dobrym programem, zbadac czy na ciepłym widzi obroty silnika , ciśnienie pompy pampy wysokiego ciśnienia około 200bar dopiero odpala sprawne auto, ilośc powietrza jakie widzi przepływomierz(ale nawet na uszkodzonym auto odpala po chwili) ... a nie napisałeś rocznika toyoty? nie odpinaj żadnych wtryskiwaczy bo to nic nie daje ...wtryskiwacze typu comon rein bada sie inaczej jesli twoje auto jest w ten układ wyposażone ale D4D to raczej tak...

 

Gwoli scislosci 2000 bar :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się dowiedzieliśmy to jest to podobno przypadłość "włoskich" rozruszników w tym modelu - robią jakieś tam zwarcie, czujniki zostają zakłócone i wysyłają lewe sygnały do komputera.

 

Tylko co to ma za związek z temperaturą silnika?

 

Jesteśmy w trakcie poszukiwania innego rozrusznika, ale nie wiem czy ma to sens, bo jeśli trafi siętaki sam? :banghead:

 

Może macie info gdzie można by było kupić nowy zamiennik? Do piątku auto no kurna musi być zrobione :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj o 15 mechanik wymieni rozrusznik, kumpel kupił używany (czy to dobry pomysł? :icon_rolleyes: ), no i zobaczymy... Dowiedzieliśmy się, że niby da się naprawić taki rozrusznik, ale trzeba go na stół operacyjny położyć, szkoda bo nie ma na to czasu.

 

No i ten nowo kupiony używany rozrusznik jest produkcji Boscha z niemiec.

 

Niech ktoś mi powie, że Toyoty są bezawaryjne :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boscha z niemiec.

 

Naiwniak :D

 

Niech ktoś mi powie, że Toyoty są bezawaryjne :banghead:

 

Nie ma bezawaryjnych samochodów, muszą się psuć, żeby napędzać rynek. Skończyły się czasy W123 które przy przebiegu 500k km dopiero kończyło docieranie. Teraz samochód po 5 latach ma się nadawać do wymiany na nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naiwniak :D

 

No przecież jest na nalepie "Made In Germany" :biggrin:

 

Nie ma bezawaryjnych samochodów, muszą się psuć, żeby napędzać rynek. Skończyły się czasy W123 które przy przebiegu 500k km dopiero kończyło docieranie. Teraz samochód po 5 latach ma się nadawać do wymiany na nowy.

 

Oczywiście. Ja miałem na myśli tą po*ebaną propagandę, że co japońskie to doskonałe. Zwłaszcza, że auto pochodzi z tych najbardziej dla Toyoty pięknych lat.

 

No coś w tym jest, moja w sobotę na lawecie pojechała do serwisu - alternator padł...

 

Jak najbardziej. Teraz jak zaczęliśmy drążyć temat to wychodzi szydło z worka. Szyderczy śmiech kumpla, który pracuje już 5 rok u jednego z poznańskich dealerów Toyoty ma sie zdaje to potwierdzać :bigrazz:

 

A ja tak narzekałem na Meganę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nie przesadzaj Vector, że jak Ci rozrusznik padł to auto traci miano bezawaryjnego.

Są rzeczy, które maja prawo się popsuć, tym bardziej coś takiego jak rozrusznik czy alternator.

Mam dla Ciebie ciekawszą wiadomość.... :icon_mrgreen: ...oby to był problem rozrusznika :icon_razz:

 

 

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...