Wiesuaf Opublikowano 7 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 Witam. Dzisiaj złapałem gwoździa w tylną oponę. No nic, wyjąłem koło, postawiłem moto na asfalcie na wahaczu (śpieszyłem się i nie mam centralki), foto: http://b62.grono.net/216/35/gallery-100088116-500x500.jpg. Wsadziłem, zmontowałem a tu przednia guma flak. Napompowałem, trzymało 3 minuty i znów. Nie wiem co jest, jutro znowu czeka mnie wizyta w wulkanizacji. Natomiast wychodzę z pytaniem: czy przyczyną rozdupcenia dętki może być położenie mojego GNX-R w taki sposób? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 7 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 No chyba żartujesz? Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saska251 Opublikowano 7 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 w żadnym przypadku. Jak znam życie i dzieciaki z podobnych podwórek, ktoś przygwoździował ci drugie koło dla kawału :D Cytuj Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Digidy Opublikowano 7 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 a gdzie trzymasz moto ? w nocy, w dzien itp? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiesuaf Opublikowano 7 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 (edytowane) Kurrrr bo już nie wiem co może być przyczyną, no normalnie wszystko było elegancko i teraz nie wiem. Gwoździa w tył złapałem wyjeżdżając ze stacji diagnostycznej na 1 Stycznia (przestroga), ale przód był w najlepszym porządku. Moto cały czas trzymam na tym podwórku, spokojne powiślańskie podwórko. Edytowane 7 Lipca 2010 przez Wiesuaf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Digidy Opublikowano 7 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 a skad wiedziałeś ze tam gwoździa złapałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiesuaf Opublikowano 7 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 Bo na przeglądzie patrzył na opony, a 200m dalej dupa zaczęła mi latać na boki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Digidy Opublikowano 7 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 możliwe ze miałeś go wcześniej, powietrze schodzi powoli wtedy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiesuaf Opublikowano 7 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 (edytowane) No dobra, ale ja nie o to pytam :D Gwóźdź też był jakiś dziwny, bo wbity pod kątem prostym w oponę (jakby go ktoś kutwa wyszczelił) i do tego bez główki, zaostrzony z dwóch stron. A przednie było super, dętka zmieniana tydzień temu na nowiusieńką. A powietrze zeszło natychmiastowo, wyjeżdżając po piachu było ok, na skrzyżowaniu już poczułem że jest nie tak jak trzeba. No a wracając do tematu, to wygląda na to że czeka mnie kolejne 70 złotych na naprawę. Kurrrrrrrrrr Edytowane 7 Lipca 2010 przez Wiesuaf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Digidy Opublikowano 7 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 stawiam na sąsiada jakiegos, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiesuaf Opublikowano 7 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 (edytowane) Trzymam go tam rok prawie nieprzerwanie. Nie odpalam nigdy w środku, nie przeszkadza w niczym, nikt problemów nie robi. Jest taki jeden po*eb, co jeździ FZR i ma nasrane w głowie, ale on też w sumie trzyma na dole skuterzydło. Aaaaale offtop. Edytowane 7 Lipca 2010 przez Wiesuaf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saska251 Opublikowano 7 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 spokojne powiślańskie podwórko. Coś takiego nie istnieje :cool: Cytuj Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiesuaf Opublikowano 8 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2010 Istnieje, istnieje - wychowałem się tam ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 8 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2010 wbity pod kątem prostym w oponę (jakby go ktoś kutwa wyszczelił) i do tego bez główki, zaostrzony z dwóch stron. To znaczy że jeździłeś z nim dłuższy czas i główka starła się o asfalt. Miałem kilka gwoździ w oponach i każdy wyglądał tak samo. Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.