Skocz do zawartości

Kolejny "Kozak" rekordzista


Gość josha
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wielkie mi co. Jakby za większością z nas przez pół godziny, godzinę pojeździł rejestrator to naliczyłby tyle samo albo więcej. Szybkość, podwójna ciągła, pojedyncza ciągła, wyprzedzanie po kilka na raz ... chleb codzienny motocyklisty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo zarobiliby Policjanci jadący prywatnymi autami albo Ci z motocyklowej drogówki, którzy mają własne sprzęty. Na pewno zawsze jeżdżą 50 w mieście i 90 na trasie... :crossy: O wyprzedzaniu i innych manewrach nie wspomnę. Pamiętam jak niejaki Dziewulski w oficjalnym wywiadzie przechwalał się jak to dla odreagowania stresu wycinał girkówką w te i nazad. W artykule był bohaterem. Takie artykuły to po prostu pieprzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"o dziwo był trzeźwy"...

 

Zbycho pewnie masz rację. Tyle że jak się domyślam, nie śmigasz bez uprawnień, badań itp.

Za Toba musiely by jechać 30 min i pewnie by się uzbierało, za 2x ciągłą prędkość itp. Fakt.

Ale też śmigasz na czerwonym i uciekasz kiedy chcą zatrzymać Cię do kontroli?

 

Debil... (chodzi o tego o którym jest artykuł)

Edytowane przez Cwikol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram negację kolesia bez uprawnień, jazdę na czerwonym czy ucieczkę. W końcu przecież zarobił te 180 przez to, że uciekał.

Zbychowi chodziło zapewne o to co i mi bo artykuł jest napisany z podkreśleniem 180 punktów i "motocyklisty". Dziś cena moto jest taka, że prawie każdy może stać się posiadaczem ale niekoniecznie motocyklistą. Tacy jak ten z artykułu i redaktorzy robią z nas wszystkich piratów, bezmuzgów itd. A świętych wśród kierowców aut i moto na pewno nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne że świętych nie ma. Zwłaszcza w konfrontacji z obecnie ustawionymi znakami, nie sprzątniętymi ograniczeniami do 30 po remoncie który miał miejsce rok temu itp.

 

Denerwuje mnie tylko fakt, że tacy kokesie jak ten, który z motocyklistą wg mnie nie ma nic wspólnego po za tym, ze podszywa się pod jednego, robi opinię osobom, które chcą normalnie jeździć po drogach i nie być zaliczani i oceniani tak jak teraz dzięki uprzejmości debili z artykułu...

 

Czytający nie mający doczynienia ze środowiskiem łatwo łapią takie tematy a później generalizują... :(

 

 

Edytowane przez Cwikol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"o dziwo był trzeźwy"...

 

Zbycho pewnie masz rację. Tyle że jak się domyślam, nie śmigasz bez uprawnień, badań itp.

Za Toba musiely by jechać 30 min i pewnie by się uzbierało, za 2x ciągłą prędkość itp. Fakt.

Ale też śmigasz na czerwonym i uciekasz kiedy chcą zatrzymać Cię do kontroli?

 

Debil... (chodzi o tego o którym jest artykuł)

 

 

Zatrzymuję się na czerwonym, na stopie, nie wyprzedzam na skrzyżowaniach, nie uciekam ... Aczkolwiek ... na widok niebieskiego migającego, z tyłu na horyzoncie staram się szybko oddalić bez dochodzenia czy to chodzi o mnie czy kogoś innego. Ale to musi być na tyle daleko bym miał pewność :wink: a raczej brak pewności :icon_mrgreen: że niekoniecznie mnie TO dotyczy.

I tak przy okazji, jakiś czas temu czytałem artykuł znanego prawnika, karnisty że, każdy z nas w ciągu dnia mniej lub bardziej świadomie popełnia kilka, kilkanaście wykroczeń i przestępstw. Począwszy od rzucenia papierka na ulicę, nie do kosza, przejścia/przejechania na późnym pomarańczowym, zbierania grzybów w ścisłym rezerwacie ... Przestępstwem ? jest ścięcie drzewa na własnej działce, wejście na wały podczas powodzi. Pamiętacie być może jak skazano babcię z ścięcie osiki na grzywnę ( było w TiVi) ? Dura lex, sed Lex, czyli durne prawo lecz prawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę przesadził, ale jak już ktoś napisał wielu z nas jeździ podobnie;)

 

A wczoraj np. widziałem na obwodnicy mojego miasta jak policjant z drogówki na policyjnym BMW ciął ile fabryka dała (na ograniczeniu do 60) i wyprzedzał na podwójnej ciągłej. I na pewno nie jechał na żadną akcję bo nie miał włączonych sygnałów, zresztą za nim jechał drugi na takim samym BMW, ale już w miarę powoli i kręcił głową patrząc na tamtego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) podwójna ciągła(...)

To podwójna ciągła to nie jest pas wyznaczony dla motocyklistów ? :eek:

 

Pzdr :icon_mrgreen:

Simson SR 50 > Honda Transcity NX 125 > Honda XL 600 RM > Honda CBR 1000f SC 25 > Suzuki GSX-R 750 K1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.s. "o dziwo był trzeźwy" :bigrazz:

 

Też mnie ten tekst rozwalił. Jeśli wierzyć temu co napisali, to gdyby koleś darował sobie to czerwone, mogło się mu upiec. To samo jak z podginanymi tablicami - psy się spinają od razu i o taryfę ulgową wtedy trudno.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To podwójna ciągła to nie jest pas wyznaczony dla motocyklistów ? :eek:

 

Pzdr :icon_mrgreen:

 

 

Jest, tylko na szczęście nie wszyscy o tym wiedzą, więc zwykle jest wolna :biggrin:

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...