Skocz do zawartości

Bialorus - raj dla motocyklisty


Guzik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  Pepesz napisał:

taniej beny to się spodziewałem, ale dobrych dróg i małej ilości milicji to nie :P Napisz coś więcej, w jakich konkretnie miejscowościach i krainach byłeś ?

ja spodziewalem sie czegos podobnego do Ukrainy

ale tam jest chyba lepiej niz na Litwie

jechalem trasa Terespol-Brzesc-Różany-Prużany-Baranowicze-Mir-Nieśwież-Nowogródek-Świteź,-Zaosie- Baranaowicze-Lida-Grodno- okolice Kanału Augustowskiego- Białystok

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy, co kto lubi na motocyklu :icon_razz: Jak dla mnie, RAJ MOTOCYKLOWY to są Włochy - w sobotę wróciłem z tygodniowego urlopu, i jestem powalony przez ten kraj i "prawa" jakie mają motocykliści na kolana! Biorąc pod uwagę drogi (np. z Maranello do Luca - 120 km drogami krętymi jak baranie kiszki przez góry i wioski :buttrock: ) to stosunek mieszkańców i policji (!) w porównaniu z naszym grajdołem jest porażający! Motocykl nie jest tam (zwłaszcza za miastem) niczym niezwykłym i, zwłaszcza w górach, wchodząc w zakręt, musisz uważać nie na auto z przeciwka, ale... aby nie stuknąć się kaskami z kolesiami biorącymi zakręt z przeciwka :biggrin:

 

Policja - pilnuje abyś w mieście nie przeginał i nie lubią jak się bierze z prawej strony. Poza tym - droga dla motocykla! Jak na "de la ronda" (czy jakoś tak w Dolomitach koło tych Madonnych i innych marmolad) był wyścig kolarski który blokował drogę, to Pan Policjant na bike'u co 10 minut jechał na koniec peletonu, za karetkę i radiowóz zamykający peleton i... na sygnale prze prowadzał grupę motocyklistów która zdążyła się zebrać na końcu, aby nie musieli się wlec w korku (a auta stały, stały, stały) :bigrazz: A i asfalt w większości bardzo dobrze utrzymany (w górach!) - czasem tylko na wyjściu z agrafki na 1-szym biegu kółko tylne uślizg łapało - ale to tylko dla podgrzania atmosfery, jak za krawędzią asfaltu 300 m przepaści :wink:

 

Kierowcy aut mają zakodowane, że jak zbliża się motocykl z tyłu czy z przeciwka, zjeżdża się do prawej strony, aby chłopaki nie musieli zwalniać :notworthy:

 

Więc jeśli chce się tanio popyrkać - pewnie Białoruś. Ale jak chce się naprawdę pojeździć - tylko północne Włochy!!! :crossy: No chyba się kurcze zakochałem w tym kraju...

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Guzik napisał:

ja spodziewalem sie czegos podobnego do Ukrainy

ale tam jest chyba lepiej niz na Litwie

No kurde, Guzik, przecież Ci mówiłem, że tam jest lepiej.

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba miałeś szczęście, że Cie tam nie zatrzymali.Tamte strony słyną z łapówkarstwa i zatrzymywania pod byle pretekstem.

Trzy razy jeździłem w tamta stronę i dwa razy dawałem w łapę.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  _Monter_ napisał:

No to chyba miałeś szczęście, że Cie tam nie zatrzymali.Tamte strony słyną z łapówkarstwa i zatrzymywania pod byle pretekstem.

Trzy razy jeździłem w tamta stronę i dwa razy dawałem w łapę.

Mówisz o BY czy UA?

Żeby w BY zapłacić łapówkę* to trzeba mieć pecha.

Byłem tam kilkanaście razy i nigdy nie dałem w łapę ani grosza. Nikt niczego ode mnie nie chciał.

 

* nie dotyczy przejścia granicznego Brześć/Terespol :icon_mrgreen: Tam chcieli, ale poprosiłem o spotkanie z przełożonym :bigrazz:

 

  Visuz napisał:

Niby komuna u nich, a raj na ziemi.

Wiesz, jak jedziesz tam dla relaksu, zapuścisz się poza asfalty w zapomniane miasteczka i wioski, wyjdziesz na mszary i biele to czujesz się jak w raju. Czas staje w miejscu... Niesamowita kraina. Polecam z czystym sumieniem. Reset totalny. Pamiętam, że po 10 dniach białoruskich odludzi wjazd do cywilizowanej Łotwy był dla mnie szokiem. Nie wiedziałem co się dzieje. Ostatnio byłem w BY 3 lata temu i to jest jak kokaina. Niby już od dwóch lat nie bierzesz, ale do końca życia masz ochotę :biggrin:

 

pozdr

Edytowane przez jurjuszi

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość robert73
  maniek_7 napisał:

Zależy, co kto lubi na motocyklu :icon_razz: Jak dla mnie, RAJ MOTOCYKLOWY to są Włochy - w sobotę wróciłem z tygodniowego urlopu, i jestem powalony przez ten kraj i "prawa" jakie mają motocykliści na kolana! Biorąc pod uwagę drogi (np. z Maranello do Luca - 120 km drogami krętymi jak baranie kiszki przez góry i wioski :buttrock: ) to stosunek mieszkańców i policji (!) w porównaniu z naszym grajdołem jest porażający! Motocykl nie jest tam (zwłaszcza za miastem) niczym niezwykłym i, zwłaszcza w górach, wchodząc w zakręt, musisz uważać nie na auto z przeciwka, ale... aby nie stuknąć się kaskami z kolesiami biorącymi zakręt z przeciwka :biggrin:

 

Policja - pilnuje abyś w mieście nie przeginał i nie lubią jak się bierze z prawej strony. Poza tym - droga dla motocykla! Jak na "de la ronda" (czy jakoś tak w Dolomitach koło tych Madonnych i innych marmolad) był wyścig kolarski który blokował drogę, to Pan Policjant na bike'u co 10 minut jechał na koniec peletonu, za karetkę i radiowóz zamykający peleton i... na sygnale prze prowadzał grupę motocyklistów która zdążyła się zebrać na końcu, aby nie musieli się wlec w korku (a auta stały, stały, stały) :bigrazz: A i asfalt w większości bardzo dobrze utrzymany (w górach!) - czasem tylko na wyjściu z agrafki na 1-szym biegu kółko tylne uślizg łapało - ale to tylko dla podgrzania atmosfery, jak za krawędzią asfaltu 300 m przepaści :wink:

 

Kierowcy aut mają zakodowane, że jak zbliża się motocykl z tyłu czy z przeciwka, zjeżdża się do prawej strony, aby chłopaki nie musieli zwalniać :notworthy:

 

Więc jeśli chce się tanio popyrkać - pewnie Białoruś. Ale jak chce się naprawdę pojeździć - tylko północne Włochy!!! :crossy: No chyba się kurcze zakochałem w tym kraju...

No widze ze wpadles w dziki zachwyt ja to mam na codzien i zdazylem sie juz przyzwyczaic :buttrock:. Natomiast przerazila mnie Polska, wybralem sie kiedys na wakacje motorkiem. Od Chyznego do Kielc "3" mandaty a nie mam i nigdy nie mialem motocykla sportowego, z czeg dwie kontrole z prywatnego samochodu. A o chamstwie kierowcow w Krakowie nie wspomne, a mieszkalem tam kilka lat. Od niedawna mam zakupiona karte cyfry i jest taki program pirat przeciez to co oni tam wyprawiaja to tutaj jest nielegalne. dla mnie to poprostu molestowanie prowadzacych pojazdy mechaniczne. :banghead: Wspolczuje wam i zycze szerokosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  maniek_7 napisał:

musisz uważać nie na auto z przeciwka, ale... aby nie stuknąć się kaskami z kolesiami biorącymi zakręt z przeciwka :biggrin:

 

 

Nie da rady!! :biggrin: :biggrin:

Wtedy składacie się obydwoje w tą samą stronę... ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  jurjuszi napisał:

Mówisz o BY czy UA?

Żeby w BY zapłacić łapówkę* to trzeba mieć pecha.

Byłem tam kilkanaście razy i nigdy nie dałem w łapę ani grosza. Nikt niczego ode mnie nie chciał.

 

* nie dotyczy przejścia granicznego Brześć/Terespol :icon_mrgreen: Tam chcieli, ale poprosiłem o spotkanie z przełożonym :bigrazz:

pozdr

No fakt, że na której granicy z BY musiałem zostawić burakom zgrzewkę wody mineralnej żeby całego autokaru dzieciaków mi nie budzili.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  _Monter_ napisał:

No fakt, że na której granicy z BY musiałem zostawić burakom zgrzewkę wody mineralnej żeby całego autokaru dzieciaków mi nie budzili.

a my pilismy piwo tuz za ogrodkiem piwnym

no i kumpla prawie wprowadzili do suki

ale miejscowi podskoczyli i cos tam makaron na uszy ponawijali i dostal upomnienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...