Guzik Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 Panowie jezdziliscie po BY? odbylem kilkudniowa przejazdzke (autem) i jest po wrazeniem drogi eleganckie pusto tania wacha fajne dupy malo milicji wszedzie mozna sie rozbic namiotem czysto, porzadek zajebista przyroda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PAJDOR Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 Ile kosztuje benzyna ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 8 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 (edytowane) LPG 1,5 95 cos ok 3zł dodam ze motocyklistow w sumie nie spotkalem- nie liczac kilku minskow na wsi Edytowane 8 Czerwca 2010 przez Guzik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pepesz Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 taniej beny to się spodziewałem, ale dobrych dróg i małej ilości milicji to nie :P Napisz coś więcej, w jakich konkretnie miejscowościach i krainach byłeś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 8 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 taniej beny to się spodziewałem, ale dobrych dróg i małej ilości milicji to nie :P Napisz coś więcej, w jakich konkretnie miejscowościach i krainach byłeś ? ja spodziewalem sie czegos podobnego do Ukrainy ale tam jest chyba lepiej niz na Litwie jechalem trasa Terespol-Brzesc-Różany-Prużany-Baranowicze-Mir-Nieśwież-Nowogródek-Świteź,-Zaosie- Baranaowicze-Lida-Grodno- okolice Kanału Augustowskiego- Białystok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zależy, co kto lubi na motocyklu :icon_razz: Jak dla mnie, RAJ MOTOCYKLOWY to są Włochy - w sobotę wróciłem z tygodniowego urlopu, i jestem powalony przez ten kraj i "prawa" jakie mają motocykliści na kolana! Biorąc pod uwagę drogi (np. z Maranello do Luca - 120 km drogami krętymi jak baranie kiszki przez góry i wioski :buttrock: ) to stosunek mieszkańców i policji (!) w porównaniu z naszym grajdołem jest porażający! Motocykl nie jest tam (zwłaszcza za miastem) niczym niezwykłym i, zwłaszcza w górach, wchodząc w zakręt, musisz uważać nie na auto z przeciwka, ale... aby nie stuknąć się kaskami z kolesiami biorącymi zakręt z przeciwka :biggrin: Policja - pilnuje abyś w mieście nie przeginał i nie lubią jak się bierze z prawej strony. Poza tym - droga dla motocykla! Jak na "de la ronda" (czy jakoś tak w Dolomitach koło tych Madonnych i innych marmolad) był wyścig kolarski który blokował drogę, to Pan Policjant na bike'u co 10 minut jechał na koniec peletonu, za karetkę i radiowóz zamykający peleton i... na sygnale prze prowadzał grupę motocyklistów która zdążyła się zebrać na końcu, aby nie musieli się wlec w korku (a auta stały, stały, stały) :bigrazz: A i asfalt w większości bardzo dobrze utrzymany (w górach!) - czasem tylko na wyjściu z agrafki na 1-szym biegu kółko tylne uślizg łapało - ale to tylko dla podgrzania atmosfery, jak za krawędzią asfaltu 300 m przepaści :wink: Kierowcy aut mają zakodowane, że jak zbliża się motocykl z tyłu czy z przeciwka, zjeżdża się do prawej strony, aby chłopaki nie musieli zwalniać :notworthy: Więc jeśli chce się tanio popyrkać - pewnie Białoruś. Ale jak chce się naprawdę pojeździć - tylko północne Włochy!!! :crossy: No chyba się kurcze zakochałem w tym kraju... Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 ja spodziewalem sie czegos podobnego do Ukrainy ale tam jest chyba lepiej niz na Litwie No kurde, Guzik, przecież Ci mówiłem, że tam jest lepiej. pozdr Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Katsumoto Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 ja odkładam na Rumunie Cytuj Mika Ahola1974 - 2012 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 No to chyba miałeś szczęście, że Cie tam nie zatrzymali.Tamte strony słyną z łapówkarstwa i zatrzymywania pod byle pretekstem. Trzy razy jeździłem w tamta stronę i dwa razy dawałem w łapę. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Visuz Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 No popatrz, Guzik. Niby komuna u nich, a raj na ziemi. To coś z tym kapitalizmem u nas jest chyba nie tak. :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 (edytowane) No to chyba miałeś szczęście, że Cie tam nie zatrzymali.Tamte strony słyną z łapówkarstwa i zatrzymywania pod byle pretekstem. Trzy razy jeździłem w tamta stronę i dwa razy dawałem w łapę. Mówisz o BY czy UA? Żeby w BY zapłacić łapówkę* to trzeba mieć pecha. Byłem tam kilkanaście razy i nigdy nie dałem w łapę ani grosza. Nikt niczego ode mnie nie chciał. * nie dotyczy przejścia granicznego Brześć/Terespol :icon_mrgreen: Tam chcieli, ale poprosiłem o spotkanie z przełożonym :bigrazz: Niby komuna u nich, a raj na ziemi. Wiesz, jak jedziesz tam dla relaksu, zapuścisz się poza asfalty w zapomniane miasteczka i wioski, wyjdziesz na mszary i biele to czujesz się jak w raju. Czas staje w miejscu... Niesamowita kraina. Polecam z czystym sumieniem. Reset totalny. Pamiętam, że po 10 dniach białoruskich odludzi wjazd do cywilizowanej Łotwy był dla mnie szokiem. Nie wiedziałem co się dzieje. Ostatnio byłem w BY 3 lata temu i to jest jak kokaina. Niby już od dwóch lat nie bierzesz, ale do końca życia masz ochotę :biggrin: pozdr Edytowane 8 Czerwca 2010 przez jurjuszi Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robert73 Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zależy, co kto lubi na motocyklu :icon_razz: Jak dla mnie, RAJ MOTOCYKLOWY to są Włochy - w sobotę wróciłem z tygodniowego urlopu, i jestem powalony przez ten kraj i "prawa" jakie mają motocykliści na kolana! Biorąc pod uwagę drogi (np. z Maranello do Luca - 120 km drogami krętymi jak baranie kiszki przez góry i wioski :buttrock: ) to stosunek mieszkańców i policji (!) w porównaniu z naszym grajdołem jest porażający! Motocykl nie jest tam (zwłaszcza za miastem) niczym niezwykłym i, zwłaszcza w górach, wchodząc w zakręt, musisz uważać nie na auto z przeciwka, ale... aby nie stuknąć się kaskami z kolesiami biorącymi zakręt z przeciwka :biggrin: Policja - pilnuje abyś w mieście nie przeginał i nie lubią jak się bierze z prawej strony. Poza tym - droga dla motocykla! Jak na "de la ronda" (czy jakoś tak w Dolomitach koło tych Madonnych i innych marmolad) był wyścig kolarski który blokował drogę, to Pan Policjant na bike'u co 10 minut jechał na koniec peletonu, za karetkę i radiowóz zamykający peleton i... na sygnale prze prowadzał grupę motocyklistów która zdążyła się zebrać na końcu, aby nie musieli się wlec w korku (a auta stały, stały, stały) :bigrazz: A i asfalt w większości bardzo dobrze utrzymany (w górach!) - czasem tylko na wyjściu z agrafki na 1-szym biegu kółko tylne uślizg łapało - ale to tylko dla podgrzania atmosfery, jak za krawędzią asfaltu 300 m przepaści :wink: Kierowcy aut mają zakodowane, że jak zbliża się motocykl z tyłu czy z przeciwka, zjeżdża się do prawej strony, aby chłopaki nie musieli zwalniać :notworthy: Więc jeśli chce się tanio popyrkać - pewnie Białoruś. Ale jak chce się naprawdę pojeździć - tylko północne Włochy!!! :crossy: No chyba się kurcze zakochałem w tym kraju... No widze ze wpadles w dziki zachwyt ja to mam na codzien i zdazylem sie juz przyzwyczaic :buttrock:. Natomiast przerazila mnie Polska, wybralem sie kiedys na wakacje motorkiem. Od Chyznego do Kielc "3" mandaty a nie mam i nigdy nie mialem motocykla sportowego, z czeg dwie kontrole z prywatnego samochodu. A o chamstwie kierowcow w Krakowie nie wspomne, a mieszkalem tam kilka lat. Od niedawna mam zakupiona karte cyfry i jest taki program pirat przeciez to co oni tam wyprawiaja to tutaj jest nielegalne. dla mnie to poprostu molestowanie prowadzacych pojazdy mechaniczne. :banghead: Wspolczuje wam i zycze szerokosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
600bandytowmnienosi Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 musisz uważać nie na auto z przeciwka, ale... aby nie stuknąć się kaskami z kolesiami biorącymi zakręt z przeciwka :biggrin: Nie da rady!! :biggrin: :biggrin: Wtedy składacie się obydwoje w tą samą stronę... ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 Mówisz o BY czy UA? Żeby w BY zapłacić łapówkę* to trzeba mieć pecha. Byłem tam kilkanaście razy i nigdy nie dałem w łapę ani grosza. Nikt niczego ode mnie nie chciał. * nie dotyczy przejścia granicznego Brześć/Terespol :icon_mrgreen: Tam chcieli, ale poprosiłem o spotkanie z przełożonym :bigrazz: pozdr No fakt, że na której granicy z BY musiałem zostawić burakom zgrzewkę wody mineralnej żeby całego autokaru dzieciaków mi nie budzili. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 9 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 No fakt, że na której granicy z BY musiałem zostawić burakom zgrzewkę wody mineralnej żeby całego autokaru dzieciaków mi nie budzili. a my pilismy piwo tuz za ogrodkiem piwnym no i kumpla prawie wprowadzili do suki ale miejscowi podskoczyli i cos tam makaron na uszy ponawijali i dostal upomnienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.