maniek_7 Opublikowano 16 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Zazwyczaj najpierw przejeżdżam zadaną trasę na lajcie, a dopiero potem pełne kotły. I dlatego kolego z750.addicted na twoich trasach czasem (a zwłaszcza po czeskiej stronie :biggrin: ) czasem ze zdziwieniem widzisz kolesi na motongach którzy ganiają w tą i nazad... no zupełnie bez sensu kilka razy tą samą trasę w ciągu kilkunastu minut robią :wink: Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 16 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Zazwyczaj najpierw przejeżdżam zadaną trasę na lajcie, a dopiero potem pełne kotły. a myslalem ze rozgrzewasz opony :icon_rolleyes: Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frafel1 Opublikowano 16 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Wyszedłem sobie dziś pojeździć, jednak to nie był mój dzień, mam zdecydowanie za krótką dwójkę i za mało mocy. http://p1.bikepics.com/pics/2010%5C06%5C15...998702-full.jpg no Yubuś :) muszę przyznać , że pięknie się w zakrętach składasz szacun :]:* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
z750.addicted Opublikowano 17 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2010 I dlatego kolego z750.addicted na twoich trasach czasem (a zwłaszcza po czeskiej stronie :biggrin: ) czasem ze zdziwieniem widzisz kolesi na motongach którzy ganiają w tą i nazad... no zupełnie bez sensu kilka razy tą samą trasę w ciągu kilkunastu minut robią :wink: Widzisz, problem w tym że ja na tych trasach ANI RAZU nie trafiłem na całkiem czystą droge. Zawsze w ktorym momencie znalazł sie jakis syf bo przykładowo w drodze na Szklarską i Czechy lata masa tirów/koparek/wywrotek i zawsze sie z nich sypie. Karpacz przez budowe Gołębiowskiego ma to samo od ponad roku. I o ile takie latanie na zakretach gdzie widzisz czy cos jedzie jest spoko (np. w Jeleniej ósemka przy carrefourze), to w drogach gorskich gdzie w 80% zakretow nie widzisz co jest z drugiej strony (a często jest tir/inne wielkie bydle) dla mnie kompletnie nie istnieje opcja położenia sie na piachu i zakończenia żywota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiety Opublikowano 17 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2010 Wydawało by się że na warszawskich ulicach się nie da, a jednak. Jak się patrzy no to zdjęcie, no to motywacja do trenowania. Bo jednak jeszcze cały czas kilka cm brakuje :biggrin: No może trochę więcej niż kilka :bigrazz: Cytuj NIKT NIE BEDZIE MI MÓWIŁ JAK MAM ŻYC - BO NIKT ZA MNIE NIE UMRZE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gandw Opublikowano 17 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2010 Też tak mieliście na początku że w jedną stronę dużo łatwiej Wam się schodziło na kolano a w drugą trudniej? Bo wprawdzie się uczę ale w prawo mi idzie bardziej instynktownie i szybciej załapałem w miarę (wg mojego odczucia) prawidłową pozycję, natomiast jak się kładę w lewo to żeby dotknąć kolanem muszę pochylić Kawę na tyle że trę mocno podnóżkami. W prawo też trę ale tylko kiedy tego chcę lub za szybko wejdę w zakręt. Norma? Czy coś ze mną nie tak? :icon_rolleyes: :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gandw Opublikowano 17 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2010 No to ja mam na odwrót, może dlatego że miałem szlifa na lewą stronę ;) Ale to dobrze że to normalne, trzeba więcej trenować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
medyk88 Opublikowano 17 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2010 Yubuś pełen szacun za Cargo :clap: :notworthy: możesz zostać żywą reklamą gum (ale nie do żucia) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enZo Opublikowano 17 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2010 Też tak mieliście na początku że w jedną stronę dużo łatwiej Wam się schodziło na kolano a w drugą trudniej? Bo wprawdzie się uczę ale w prawo mi idzie bardziej instynktownie i szybciej załapałem w miarę (wg mojego odczucia) prawidłową pozycję, natomiast jak się kładę w lewo to żeby dotknąć kolanem muszę pochylić Kawę na tyle że trę mocno podnóżkami. W prawo też trę ale tylko kiedy tego chcę lub za szybko wejdę w zakręt. Norma? Czy coś ze mną nie tak? :icon_rolleyes: :wink: Zazwyczaj w lewo jest łatwiej. Też tak miałem ale tylko na początku :P później już wszytko jedno w którą stronę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpaku Opublikowano 17 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2010 Zazwyczaj w lewo jest łatwiej. To dlatego wszystkie foty YUBY'ego są jak składa się w lewo. Wydało się :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lexwon Opublikowano 17 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2010 Witam wszystkich, ja zaczynalem na rondach. Nie mam fajnych i szerokich winkli u siebie wiec zdecydowalem sie pojechac na tor - polecam wszystkim. Co moge doradzic od siebie to, ze opony pozwalaja pochylic sie bardziej niz sie nam wydaje i druga bardzo wazna sprawa - rozgrzac gume! Na rondach jezdzi sie powoli ja robilem to przy predkosci ok 40mil/h, na torze udalo mi sie zrobic kolano przy 110mil/h. Banan na twarzy niesamowity :buttrock: To moje zdjecie: http://img819.imageshack.us/img819/9233/forum1pj.jpg Na nastepnych wypadach na tor bede ciwczyc wlasciwa pozycje - wchodzenie barkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 17 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2010 Ano w Stolicy nie mamy zakrętu w prawo, tylko mi tor pozostaje. Z dolinki służewieckiej za tunelem w puławską:) Doskonały i w drodze na cargo:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bibor80 Opublikowano 17 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2010 Zazwyczaj w lewo jest łatwiej. No wlasnie ja mimo szlifa lewa strona, tez mocniej klade sie na lewo, mimo ze na rondach jezdzi sie w druga manke :) Pewniej sie czuje wchodzac w lewy zakret niz w prawy. Cwiczenia co wieczor, wiec coraz mniej do zamkniecia zostalo, tylko troche dziwnie ludzie patrza, jak latam wokol szpitala w te i nazat :icon_eek: Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubertmtx Opublikowano 17 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2010 Zazwyczaj w lewo jest łatwiej. Dokładnie oponka w lewo zamknieta (fajnie sie tan paseczek z gumy rozciera o rant opony :) a w prawo brakuje dosłownie mm... Niestety toru w pobliżu brak ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 Też tak mieliście na początku że w jedną stronę dużo łatwiej Wam się schodziło na kolano a w drugą trudniej? Bo wprawdzie się uczę ale w prawo mi idzie bardziej instynktownie i szybciej załapałem w miarę (wg mojego odczucia) prawidłową pozycję, natomiast jak się kładę w lewo to żeby dotknąć kolanem muszę pochylić Kawę na tyle że trę mocno podnóżkami. W prawo też trę ale tylko kiedy tego chcę lub za szybko wejdę w zakręt. Norma? Czy coś ze mną nie tak? :icon_rolleyes: :wink: Czy zauważyłeś cóś takiego jak wyprofilowanie jezdni na zakręcie ?? Zazwyczaj jest spadek i często przy krawędzi większy. Mam koło siebie takie zakręty ( prawe ) które należy robić tuż przy krawędzi, pół metra dalej i wyrzuca na lewy pas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.