kivi Opublikowano 2 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2010 Skrótem-miałem kolizję-nie z mojej winy. Przyszedł pan rzeczoznawca i ocenił, opisał, porobił zdjęcia i oto mamy: Link 4 wyceniło uszkodzone elementy z potrąceniem 40% od ceny sklepowej. I tak oto mamy na przykład: dekiel alternatora co kosztuje w Hondzie 402 pln ja mam sobie go kupić za 198pln!! Najlepsze na koniec: wahacz tylny-uszkodzony był podczas kolizji-zdarł się o asfalt-LINK w swej ocenie napisał: "uszkodzenie nie powstało w związku z kolizją"-no cholera jasna-kupiłem za prawie 20 kpln motocykl bezwypadkowy i teraz mam jeździć poobdzieranym bo wypłacą mi z zakładanych 12500 ledwie 3800 pln. Złodziejstwo i skandal. A stwierdzenie z Kodeksu cywilnego że "ubezpieczyciel winien wypłacić kwotę przywracająca stan sprzed kolizji" można sobie zasadniczo wsadzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 2 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2010 ale o co chodzi, w tym kraju to norma. wstawiasz motocykl do salonu, wycena faksem do TU, naprawa i zwrot pełnych kosztów, bez żadnego potrącenia, na nowych częściach. problemem może być konieczność wyłożenia kasy, bo ewentualna sprawa w sądzie, jeśli sobie na nią TU pozwoli, jest w zasadzie wygrana - tam obowiązuje kc, a nie widzimisię TU jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 2 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2010 Jaj Jeszua napisał lub oddaj sprzęt do niezależnego rzeczoznawcy i wyślij im kwit.Napewno Ci dopłacą. Jeśli nawet nie wszystko to będziesz miał haczyk w sądzie, bo to świadczy o zaniżeniu odszkodowania. Sprawa wygrana za każdym razem. Ja dwa razy się sądziłem i ojciec już raz a teraz właśnie wysyła im pismo z wyceną niezależnego. Jeśli wypłacą co wyliczył rzeczoznawca to obejdzie się bez sądu.Jeśli nie...to wiadomo. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 2 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2010 No to tak sie skończy. No wnerwiają mnie te bezprawne praktyki ubezpieczycieli. Oni ewentualnie mi dopłacą jak serwis co naprawi przedstawi im faktury źródłowe pochodzenia części użytych do naprawy. ciekawe co wówczas z marżą serwisu-oddadzą kase po cenie zakupu czy po sprzedaży? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Oni ewentualnie mi dopłacą jak serwis co naprawi przedstawi im faktury źródłowe pochodzenia części użytych do naprawy. bzdura. serwis naprawia, ceny części liczone są rynkowe, czyli ich ceny sprzedaży, a nie jakieś koszty zakupu jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 3 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 (edytowane) dostałem pismo, w którym Link4 stoi na stanowisku że zwrot powyżej kwoty, którą zaproponowali jest możliwy tylko jak przedstawię faktury za poniesione koszty!!! Czyli mam zapłacić gotówką za wykonaną naprawę, a oni może mi oddadzą jak sobie zweryfikują. A co w przypadku jak ja nie chcę naprawiać? To już się wówczas nie należy zwrot za szkodę? I mogą ją ustalić z widzimisię własnego odejmując 40% z zaniżonej wartości cen częsci? Aha-jak zapytałem co to za potrącenie z ceny czesci-to pan konsultant powiedział że to tytułem : urealnienia kosztów naprawy. Diabli nadali tego linka i tych konsultantów telefonicznych. Edytowane 3 Czerwca 2010 przez kivi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 mam to samo u siebie, właśnie się zastanawiam czy iść z nimi do sądu jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zipfer Opublikowano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Jest taka instytucja jak rzecznik praw ubezpieczonych. Działa dość sprawnie, mi przy problemach z PZU pomogli. Tak wiec zapraszam do zainteresowania się i zgłoszenia tego do tej instytucji. Może wezmą troche za łeb oszustów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Z tym Link4 to salon może nie chcieć moto, bo będzie się musiał później "kłócić" o kasę. Już pisałem o perypetiach kumpla z LINK4., Miał kolizje moto skasowane , ze aż rama pękła, byli świadkowie, Policja - dziadek wyjeżdżał ze stacji benzynowej. Moto warte jakieś 12 tys. A link wypłacił 1100 zł. Po odwołaniu Link4 odpisał , że nic nie wypłaca , bo wg nich te wszystkie uszkodzenia nie powstały w wypadku. Dramat. Kumpel się woził po prawnikach ze 2 lata i lipa. Minęło już chyba z 5 lat a kasy ZERO. Powodzenia pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornol Opublikowano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 dlatego ja ubezpieczam w PZU, gorzej że każdy inny patrzy ze chocby 1 zł taniej i tym je**nym złodziejom daje zarobić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 dlatego ja ubezpieczam w PZU, gorzej że każdy inny patrzy ze chocby 1 zł taniej i tym je**nym złodziejom daje zarobić... Co z tego jak Ty przydzwonisz w kogoś z LINK4 , a tak nawiasem to PZU to też szuje. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 3 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 podobno należy wziąć rzeczoznawce biegłego sądowego i on sporządza kosztorys.Potem składa się pozew sądowy. Wycena rzeczoznawcy sadowego podobno ma moc dowodową-a wycena linka czy innego ubezpieczyciela nie. Bedę walczył do ostatniego grosza, który mi są winni i zdam relację. Póki co czekam na uznanie wahacza, który póki co nie został uznany-pewnie dlatego że drogi. Więc jak drogi to się na pewno nie uszkodził w tej kolizji. Panowie likwidatorzy mają obejrzeć sobie miejsce kolizji-czyli ulice Puławską i ocenią czy mógł sie uszkodzić czy tez nie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dav!doV Opublikowano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 informuj na bierzaco jakie postepy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Powiem Ci, że kumpel szfendał się po prawnikach ,ale w sumie nikt tego się nie podjął. Coś mu jeden naściemniał, że z linkiem się wygrać nie da bo mają jakiegoś przeH*ja prawnika, no ale to chyba ściema - po prostu za mało do ugrania było , ale Ci prawnicy to same smarki. powodzonka. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 3 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 (edytowane) dzwoniłem do linka:) Odjęli mi 40% od ceny nowych częsci tytułem: "UREALNIENIA KOSZTÓW NAPRAWY" i w ten oto sposób za tą kwotę która oferują naprawa stała sie zupełnie nierealna. Na przykład dekiel za 420 pln mam realnie sobie załatwić za niecałe 200:) Czyli mam dać komuś 2 stówki żeby mi ukradł taką część z serwisu:) Cudnie:) Edytowane 3 Czerwca 2010 przez kivi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.