Skocz do zawartości

(mój) Początek końca.


Rekomendowane odpowiedzi

Gnoszowa, ten sklep jest tak zaopatrzony, że tam nic nie ma.

Współczuję.

 

Zapaliłaś się 50 metrów od postoju mojego sprzęta, daj znać jak podszykujesz swojego, to polatamy po sąsiedzku.

 

Pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aczkolwiek lepsze to niż nic.

 

jeśli chodzi o palące się tworzywowe elementy silnika to tak, ale jeśli w grę wchodzi paląca się benzyna + wiadro wody to bym nie próbował :banghead:

 

możliwe że to aku, mi w ten sposób MZ się zajęła, ale u mnie to bieguny dotknęły ramy, instalka poszła widowiskowo z dymem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż mogę powiedziać...

Chwilowo zakończyłam sezon, szybciej niż go zaczęłam :icon_evil:

Po prostu "WarszaFka płonie"

 

Gronia, dla pocieszenia:

Moj sprzet

 

http://picasaweb.google.pl/majkel.franek/H...755599627354546

 

Ty jeszcze mozesz swojego reanimowac, ja odstawilem na zlom i koniec piesni :icon_mrgreen:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gnoszowa, ten sklep jest tak zaopatrzony, że tam nic nie ma.

Współczuję.

 

Zapaliłaś się 50 metrów od postoju mojego sprzęta, daj znać jak podszykujesz swojego, to polatamy po sąsiedzku.

 

Pozdrawiam

Piotr

A skąd wiesz gdzie, co, jak? :)

Ja tam nie mieszkam, ale często bywam/bywałam... ;)

 

W każdym razie możesz odwiedzić XJ-tę, została w pobliżu ;)

Edytowane przez gronoszowa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku sasiąd budzi mnie o drugiej w nocy i mówi, że mi się wrangler smaży. Początkowo myślał, że palimy bonga w środku tak było nakopcone. Cały środek do wymiany, ale trochę samozaparcia, funduszy i jest gitara :flesje: 20 minut później i nie było by już czego naprawiać hehe

Edytowane przez Saltus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd wiesz gdzie, co, jak? :)

Ja tam nie mieszkam, ale często bywam/bywałam... ;)

 

W każdym razie możesz odwiedzić XJ-tę, została w pobliżu ;)

 

Ja tam mieszkam, to poznaję.

Jeszcze wczoraj kawałki spalonego plastiku na kostce były.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w SV 1000 `04 spaliła mi się kostka od regulatora napięcia, spaliła się, popiół został.

 

Przyjechałem do domu nic nie zauważyłem, odpalałem przed domem ze 2 razy bo stał 3 dni nie jeżdżony, podchodzę do niego, kucnąłem po coś, patrzę a tam resztka kostki wisi.

 

Możliwe, że to przez luźny jeden przewód, który pod koniec przecierania się o ramę od wibracji zaczerwienił się od napięcia.

 

Wcześniej żadnych problemów z ładowaniem, po wymianie spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Do bagażnika po gaśnicę, wyrwałem zawleczkę, nacisnąłem na "spust"... a gaśnica zrobił "pfff", wysypało się trochę proszku w ilości śladowej po czym akcja gaśnicza ustała"

gaśnicę samochodową po odbezpieczeniu najpierw przyciskamy na chwilkę na spust, puszczamy i wciskamy ponownie i do dzieła, robi się to ponieważ gaśnice te są wewnątrz wyposażone w nabój z gazem który ma za zadanie wprowadzić w ruch proszek znajdujący się wewnątrz gaśnicy. Jeśli od razu będziemy trzymać wciśnięte to ten gaz zamiast wzburzyć proszek po prostu uleci sobie na zewnątrz. Nie jest to moje spostrzeżenie a wiedza zdobyta na kursie BHP w pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

I jak postępuje reanimacja?

 

Mnie Twój przypadek w końcu zmotywował do nabycia czegoś co już dawno miałem zamiar kupić - sprayu gaśniczego. Kiedyś były sprzedawane takie fajne minigaśnice Firejet - skuteczne, ale wycofane bo halonowe. Teraz z takich poręcznych małych gaśnic to chyba tylko takie właśnie spraye usiłują się przebić na rynku, mam nadzieję że nie będę go nigdy potrzebował, ale jakby co to w bocznej kieszeni torby będzie sobie jeździł, a drugi w kuchni stał.

Wygląda toto tak, ceną na stronie nie ma się co przejmować (od czapy jest), bo te konkretne spraye ta sama firma sprzedaje na Allegro po 20 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak postępuje reanimacja?

 

 

Reanimacja w trakcie... :)

Wszystkie części zamówione, czekam aż dotrą.

XJ wpadła w anoreksję - czacha, bak a potem już sama rama i koło.

Będzie wyglądać lepiej, niż wcześniej :D Cały tył poza ramą i kołem będzie mieć nowy.

Nie ma tego złego... :)

 

PS. Muszę ponownie podziękować Fantomowi - leci do Ciebie flacha :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gronia, a niezły Cię pewnie szlag trafi, jak się z bandziora z powrotem na iksjotę przesiądziesz ;)

 

Ja tam myślałem,że to XJota po reanimacji ;)

"Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...