Wiesuaf Opublikowano 18 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 Jak już prałeś w to młotkiem to śruba pewnie już dawno sklepana. Masz nie wiele do stracenia więc może spróbuj jakimś wiertarko-młotem udarowym. Oczywiście musi posiadać opcje ustawienia na sam udar bez obrotów. potem tylko kwestia dobrania odpowiedniej końcówki i można próbować. Powodzenia. Czyli że jak mam młot udarowy do zrywania tynku i znajdę końcówkę to się nada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Digidy Opublikowano 18 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 a masz podniesione tylne koło żeby wahacz nie ciążył? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiesuaf Opublikowano 18 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 a masz podniesione tylne koło żeby wahacz nie ciążył? Nie, ale za to próbowałem podnieść silnik lewarkiem. Bez skutku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Toolman Opublikowano 18 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 (edytowane) Nie, ale za to próbowałem podnieść silnik lewarkiem. Bez skutku. Może faktycznie z pomocą jednej lub dwóch osób spróbuj "po balansować" (ręcznie - na lewarku nie masz wyczucia i mogłeś spowodować naprężenia w innym kierunku które skutecznie blokują śrubę) jednocześnie silnikiem, wahaczem i próbując wyciągnąć/wykręcić śrubę, może tu leży problem. Co do młota udarowego jeśli posiadasz to spróbuj ale myślę że do sprawy musisz podejść delikatnie i z wyczuciem. Edytowane 18 Maja 2010 przez Toolman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Digidy Opublikowano 18 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 Nie, ale za to próbowałem podnieść silnik lewarkiem. Bez skutku. ja jak musiałem wyciągnąć ostatnio nóżkę centralną, to zrobiłem tak, ze przechyliłem moto na nóżce bocznej wtedy wahacz wraca na swoje miejsce, ja sobie przywiązałem moto do belki na suficie żeby mi nie poleciał bo sam zakładałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 19 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2010 Problem znany i kochany są dwie możliwości: motocykl po dzwonie i łańcuch którzy był przez dłuższy czas zbyt mocno napięty. Obie sytuacje po prostu skrzywiły oś lub zrobiły w niej wżer teraz rączki do bozi i modlitwy żeby grzanie pomogło jak nie pomoże 100 w gardło wiertło i rozwiercanie osi. Potem trzeba zrobić nową. Materiał na nowa znajdziesz na szrocie wały samochodowe potocznie znane półosiami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiesuaf Opublikowano 19 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2010 (edytowane) Toś mnie pocieszył. Gdzie mogę załatwić/pożyczyć jakiś palnik/lutlampę w warszawie? Bo nie mam kompletnie do tego dostępu, nikt nie posiada, a ja się na tym nie znam. A taki palnik turystyczny na naboje się nada żeby to odpowiednio podgrzać? Edytowane 19 Maja 2010 przez Wiesuaf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość brys Opublikowano 19 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2010 Może gazowym na propan-butan w sprayu? Dostępne w sklepach dla majsterkowiczów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiesuaf Opublikowano 19 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2010 Może gazowym na propan-butan w sprayu? Dostępne w sklepach dla majsterkowiczów. A orientujesz się może gdzie znajduje się takowy na terenach Warszawy? Bo ja nigdy nie odwiedzałem i nie wiem nawet jak wygląda taki sklep (tak wiem, żaden ze mnie mechanik czy jaktam). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saltus Opublikowano 20 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2010 (edytowane) poszukaj palnika kieszonkowego (po anglikańsku zwie się to Pencil Torch) a butlę do nabijania ronsona powinieneś dostać w większości kiosków. Ale jednym może być ciężko bo zanim porządnie nagrzejesz to będzie trzeba z 3 razy nabijać. Edytowane 20 Maja 2010 przez Saltus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 20 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2010 (edytowane) W sklepach z elektroniką są czasem takie małe palniki, służą do grzania cyny chyba. Ale z taką efektywnością będziesz cały dzień to grzał. :biggrin: Edytowane 20 Maja 2010 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość brys Opublikowano 20 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2010 A orientujesz się może gdzie znajduje się takowy na terenach Warszawy? Bo ja nigdy nie odwiedzałem i nie wiem nawet jak wygląda taki sklep (tak wiem, żaden ze mnie mechanik czy jaktam). A mało masz tu kastoram, lirojów merlinów czy innych obich? Ten ołówkowy palniczek jest tani (kiedyś wyczaiłem po 5zł/szt.), ale w sumie beznadziejny. W moim po nagrzaniu porozchodziły się wszystkie części mocowane na wcisk. Musiałem go polutować. Problemu małego zbiorniczka nie przeskoczyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiesuaf Opublikowano 20 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2010 Nada się coś takiego? http://www.allegro.pl/item1034698984_uniwe...e_warszawa.html Drogie ale jak nie mam wyboru to chyba nie mam wyboru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 20 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2010 Po mojemu nada, do tego jeszcze butla potrzebna. Z tym ze uwazaj podczas grzania abys nie przedobrzyl... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiesuaf Opublikowano 20 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2010 Po mojemu nada, do tego jeszcze butla potrzebna. Z tym ze uwazaj podczas grzania abys nie przedobrzyl... Przedobrzył znaczy się żebym jej nie zamienił w płyn czy jak? Ja nigdy się palnikiem nie bawiłem :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.