Alpy 2-7 czerwca

[calehiyo]

Plan jest taki: 2.06 godz. 13 wyjazd z wawy, około 19 Cieszyn. O 21 Wiedeń. Na kempingu trzeba być do 22, żeby zdążyć do pobliskiego chińczyka, gdzie za 7 euro żre się ile się chce :bigrazz: . 3.06 rano wyjazd do Zell am See. Nocleg tam to od 18 do 25 euro w pensjonatach lub kemping seacamp. Są na nim boksy z żywopłotu. Na ziemi trawa i gres. 4.06 śmiganie po trasie. Jedziemy w tę i z powrotem. Robimy zdjecia świstakom i górom. Dużżżżo zdjęć. Wracamy na kwaterę lub kemping. Robimy flaszkę lub dwie bo w Austrii można mieć 0,5 promila i 05.06 ruszamy do Wiednia. W Wiedniu można coś tam zwiedzić (jeździmy metrem) i zaliczyć wesołe miasteczko. Na wieczór flaszka. 6.07 wracamy. Wszystko jak nie zasypie trasy snieg. Lub jak cos nie tak z pogodą możemy skoczyć do Villach. Tam mamy Villachalpenstrasse i Planicę i pizze włoską w Traviso. Są tam fajne trasy. Nic nie stoi na przeszkodzie przesiągnąć wyjazd do 7.06.

 

Ktoś chętny?

Edytowane 7 Maja 2010 przez calehiyo

[marcin_białystok]

hej,

też myślałem o alpach na weekend czerwcowy, tylko chciałem jechać do Szwajcarii.

Z tym, że to 4,5 tyś km, trochę za dużo na 4-6 dni. Chętnie zabiorę się z Tobą, ciekawie brzmi Twój plan, szczególnie wieczorny :flesje:

Mogłabyś wstępnie określić trasę? Do weekendu czerwcowego jeszcze ponad miesiąc, nie wiem jak będzie z urlopem i finansami ale jestem dobrej myśli.

 

a swoją drogą, skąd tyle wiesz o kempingach po drodze, robiłaś już tą trasę??

Edytowane 6 Maja 2010 przez marcin_białystok

[Plaster83]

Kurcze no mam chrapke na jeden week w Alpach, termin moge przelknac...ale szkoda ze jedziecie "tylko do Austrii", bo ode mnie na jeden week to za daleko. Do Szwajcarii lub Wloch mysle ze bym sie zmiescil.

Coz zycie, milej wyprawy :crossy:

Edytowane 6 Maja 2010 przez Plaster83

[calehiyo]

Trasa mniej więcej wygląda tak:

Alpy 2010

 

Powrót z Villach to raczej przez Graz do Wiednia.

 

Odległość 1300 km, powrót będzie krótszy bo ok 1000 km, więc wcale nie tak dużo :bigrazz:

 

Co do noclegów to tak naprawdę zależy ile osób będzie jechało - na razie są 2 lub 3. Przy takiej ilości lepiej jest nocować pod namiotami. Natomiast jeśli by jechało więcej osób to bardziej będzie się opłacało wynajmować bungalowy domki itp.

 

W Wiedniu planowany jest nocleg w Camp Wien West - dokładne ceny O TU.

W Zell am Zee nocleg w SeeCamp - ceny O TU To bardzo ładny camping, jego dużą zaletą jest dostępność pralni i suszarni, także za ok 2euro można sobie w ciągu 2h wyprać i wysuszyć wszystkie ciuchy - w razie brzydkiej pogody.

W okolicach Villach jest dużo campingów jednak tam może być dość zimno (w zeszłym roku byłam na początku maja i w nocy były przymrozki -brrr)

 

Planowane trasy moto:

grossglockner

villacher-alpenstrasse

 

Mogą być też inne - jeśli jakieś dobre znacie.

Jest jeszcze Malta road - ale jej nie polecam bo tam jest dużo tuneli przed którymi są światła i jak się mam pecha to na każdych się stoi po 20 min.

 

Z Villach oczywiście obowiązkowy wypad na włoską pizzę do Travisio :bigrazz:

[kiler]

ciekawa propozycja . Będe śledził temat ale konkrety bliżej terminu

[Robert M]

Ja jadę ! Może coś Tobie kobitko zabrać na swoim moto? Ciekawe jaka będzie pogoda.

[Gość robert73]

Plan jest taki: 2.06 godz. 13 wyjazd z wawy, około 19 Cieszyn. O 21 Wiedeń. Na kempingu trzeba być do 22, żeby zdążyć do pobliskiego chińczyka, gdzie za 7 euro żre się ile się chce :bigrazz: . 3.06 rano wyjazd do Zell am See. Nocleg tam to od 18 do 25 euro w pensjonatach lub kemping seacamp. Są na nim boksy z żywopłotu. Na ziemi trawa i gres. 4.06 śmiganie po trasie. Jedziemy w tę i z powrotem. Robimy zdjecia świstakom i górom. Dużżżżo zdjęć. Wracamy na kwaterę lub kemping. Robimy flaszkę lub dwie bo w Austrii można mieć 0,5 promila i 05.06 ruszamy do Wiednia. W Wiedniu można coś tam zwiedzić (jeździmy metrem) i zaliczyć wesołe miasteczko. Na wieczór flaszka. 6.07 wracamy. Wszystko jak nie zasypie trasy snieg. Lub jak cos nie tak z pogodą możemy skoczyć do Villach. Tam mamy Villachalpenstrasse i Planicę i pizze włoską w Traviso. Są tam fajne trasy. Nic nie stoi na przeszkodzie przesiągnąć wyjazd do 7.06.

 

Ktoś chętny?

Szkoda ze termin troche wczesny, bo 40 km od Villach jest super zlot na onad 10 tys moto. Ja sie wtedy wlasnie wybieram 17-20. czerwca :buttrock: :flesje:

[calehiyo]

A gdzie? Ja to tylko kojarzę zlot w Faak am See w tamtym rejonie, ale one są we wrześniu :smile:

[marcin_białystok]

Co do grossglockner, to na początku czerwca może jeszcze być spory mróz, o śniegu nie wspomnę.

Czytałem o kolesiach, którzy jechali w połowie czerwca to jeszcze śnieg padał.

 

i mam pytanie co do prędkości przelotowej, bo widzę, że jadą głównie sportowe maszyny,

a na moim nakedzie komfort jazdy jest do 140, później już wiatr skutecznie utrudnia jazdę.

[ural_zgora]

rowno miesiac pozniej jest BMW Motorrad Days w GaPa

http://www.scigacz.pl/BMW,Motorrad,Days,20....2010.2109.html

 

Rok wstecz pogoda w gorach (pierwszy tydzien lipca) Austria/Wlochy/Szwajcaria byla super w przeciwienstwie do samego GaPa gdzie co chwile padalo.

Troche wyzej miejscami lezalo jeszcze sporo sniegu :wink:

 

http://w837.wrzuta.pl/obraz/2JDubvLlQBE/dscn3190

http://w837.wrzuta.pl/obraz/01RbQvuhRSS/dscn3191

http://w837.wrzuta.pl/obraz/9emLxOHUEoS/dscn3242

 

Co do przelotowych marcin_białystok to nie musisz sie obawiac bo to nie niemieckie autostrady. Mozna oczywiscie pogonic, ale trzeba bedzie przewidziec dodatkowe korony/euro na mandaty :bigrazz:

[igrazka]

Co do grossglockner, to na początku czerwca może jeszcze być spory mróz, o śniegu nie wspomnę.

Czytałem o kolesiach, którzy jechali w połowie czerwca to jeszcze śnieg padał.

 

i mam pytanie co do prędkości przelotowej, bo widzę, że jadą głównie sportowe maszyny,

a na moim nakedzie komfort jazdy jest do 140, później już wiatr skutecznie utrudnia jazdę.

 

Dokładnie tydzień temu wracałam na moto z Wiednia przez Cieszyn do Wawy. O ile czas Warszawa-Cieszyn by się zgadzał, o tyle te 2 godzinki z Cieszyna do Wiednia wydają mi się ciut optymistyczne - przynajmniej na nakedzie +/- 600.

 

Ja nie mam jeszcze konkretnych planów na ten weekend, więc będę obserwować temat i pogodę - ostatnie pół drogi jechałam w deszczu :bigrazz:

 

[Robert M]

Jeżeli ktoś chce się jeszcze dołączyć to czekamy do 14.05.2010 z rezerwacją noclegów. Jedziemy bez namiotów. Wiedeń nocleg 15 Euro, Zell am See od 22 do 28 Euro, Grossglockner około 20 Euro opłata za autostrady to chyba 7 Euro za 9 dni.

Co do prędkości to nie ma obawy. 140 może być. Im więcej motocykli tym wolniej. Jak byśmy się z tym nie liczyli nie pisalibyśmy tego postu.

Co do chłodu na Grossglockner to widoki zrekompensują temperaturę. Kto był to wie. Aby był otwarty wjazd po tej kostce brukowej na samą górę :crossy:

 

Pozdrawiam Robert

[piter 1600]

Autostrady w Austrii w zeszłym roku to było 4.40€ za 10 dni za moto,chyba nic nie podrożało.

[calehiyo]

Podrożały od 1 stycznia ;) - obecna cena to 4,5 eur za 10 dni, a Grossglockner to dokładnie 18 eur - czynny od 6.00 do 20.00, tyle że na razie z powodu pogody zamknięty :( ale mam nadzieję że do końca miesiąca się to zmieni :smile:

Edytowane 11 Maja 2010 przez calehiyo

[igrazka]

Jak już będziecie w pobliżu Salzburga, to myślę, że warto odbić 50km na północ do miejscowości FUCKING i zrobić sobie pamiątkową fotkę przy wjeździe do miasteczka :icon_mrgreen:

 

http://maps.google.pl/maps?ll=48.066648,12...oid=po-19991245

Edytowane 11 Maja 2010 przez igrazka