Skocz do zawartości

R6 2004r Chodzi na 3 gary.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Troszeczkę z innej bajki, jest R6(2004) odpala, jeździ, ale pracuje na 3 gary.

Mechanik stwierdził że sie przytarła, wtryski były czyszczone(były zaolejone) po wykręceniu świec 1 świeca była w oleju.

Po wymienieniu dalej to samo.

Fakt że olej był zalany sporo ponad stan, ogólnie stało się to w ten sposób że mieliśmy moto ustawkę w niedziele, polataliśmy na kole i Dominik pojechał do domu wszystko było ok, rano w poniedziałek już paliła na 3 gary.

 

Przecież gdyby sie przytarła to ciężko by paliła, i stało by się to podczas jazdy a nie przez noc.

:oops:

 

Czyżby pierścień pościł ? i z tąd olej na świecy ? Co z czym idzie 1 gar dlatego nie chodzi ?

Kombinowaliśmy wszystko już i nie nie wiadomo co robić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszeczkę z innej bajki, jest R6(2004) odpala, jeździ, ale pracuje na 3 gary.

Mechanik stwierdził że sie przytarła, wtryski były czyszczone(były zaolejone) po wykręceniu świec 1 świeca była w oleju.

Po wymienieniu dalej to samo.

Fakt że olej był zalany sporo ponad stan, ogólnie stało się to w ten sposób że mieliśmy moto ustawkę w niedziele, polataliśmy na kole i Dominik pojechał do domu wszystko było ok, rano w poniedziałek już paliła na 3 gary.

 

Przecież gdyby sie przytarła to ciężko by paliła, i stało by się to podczas jazdy a nie przez noc.

:oops:

 

Czyżby pierścień pościł ? i z tąd olej na świecy ? Co z czym idzie 1 gar dlatego nie chodzi ?

Kombinowaliśmy wszystko już i nie nie wiadomo co robić.

 

Z Twojego opisu wynika że przegrzałeś silnik i w trakcie stygnięcia w nocy złapało pierścienie w tłoku.

Druga ewentualność to zerwanie niklasilu na 3 cylindrze a resztki alu zablokowały pierścienia.

Wykręcić wszystkie świece i zrobić pomiar kompresji na wszystkich cylindrach.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomiar każe kumplowi zrobić jutro, i napisze jak tam wyszło, świece sprawdzał i jest wszystko dobrze, paliwa zalewał pod świece i też nic nie dało.

 

Kiedy motor został odprowadzony do mechanika, nie wiem ile w tym prawdy ale podobno mój mądry ziomek zalał 0,7 oleju za dużo, ale odziwo, filtr powietrza był suchy jak i Airbox, a takim przypadku jeśli wywaliło by olej do odmy to filtr nie był by suchy, tym bardziej airbox .

 

Wiec nie wiem czy mechanik dał ciała, celowo czy nie celowo.

Edytowane przez Sobol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, była iskra ale profilaktycznie wsadził nową świece.

 

Dziwi mnie fakt że ta r6 jeździ, na 3 garach zrobiła jakies 70 km, że albo padnie całkiem albo jej przejdzie i nic dalej tak samo jak było.

 

Jakiej kompresji sie spodziewać tzn jaka powinna być?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanik powiedział że wtryski były czyszczone, były zaolejone, po czyszczeniu założył sprawdził i działają jak należy, ale nie wiem w tej chwili w co wierzyć. Paliwo z zbiornika też znikło, pod zarzutem że był syf w baku.

Dziwne dziwne i jeszcze raz dziwne.

 

Nie bardzo mi sie to wszystko zgadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...