Skocz do zawartości

Yamaha Royal Venture, wątek użytkowników


maciejka 750
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jirko niestety w garażu bedzie stał dopiero w środę bo jeszcze przegląd się robi w serwisie, na razie tylko krótka jazda testowa przed zakupem ale już zauważyłem różnicę przy 110 Drag 650 jak dla mnie się męczył a tutaj luzik :), super sprawą jest kontrolka 5 biegu nareszcie nie musiałem się zastanawiac czy już wbiłem 5 czy jeszcze nie, dobre 100kg różnicy to sporo ale tylko na jedynce i przy manewrach parkingowych, podczas jazdy już nie ma różnicy, może źle się wyraziłem jest różnica ale nie stwarzała mi problemów jak na pierwszą jazdę

Edytowane przez Dariow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Jirko.

Można by się tu rozpisywać o zaletach Venturki w nieskończoność. Jeśli chodzi o ewentualną awaryjność to po przeczytaniu tych 60 stron z postami dojdziesz do wniosku że generalnie ta awaryjność to są takie kosmetyczno-eksploatacyjne pierdoły które z natury muszą kiedyś wyjść na światło dzienne.

Natomiast Venturka ma jedną wadę której niestety nie da się wyeliminować a przed którą muszę Cię ostrzec - chodzi o plecaczek ;)

Jeżeli już raz wsiądzie na tylne "łoże" to już jej z tamtąd nie ściągniesz. Jest tak za*eb ...ty komfort jazdy na tylnej kanapie że trudno to opisać. Moja żona jeździła ze mną Virażką 3 lata - ale czasami. Odkąd mam Venturę to pamiętam - jechałem tylko sam jeden raz - na przegląd techniczny ;) Zapomnij więc o samotnych wojażach na "łowy" ;) Ale jeśli Ci ta "wada" nie przeszkadza to nie będziesz żałował wydanej kasy.

Spalanie - 6 - 6,5 l/100 ale jak dasz czadu to w 12 też się zmieścisz ;)

A teraz pytanie - do braci Venturowców - który się pochwali że jechał na tylnej kanapie i poczuł to co czują nasze plecaczki ???

Pozdrawiam wszystkich gorąco !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dariow,Jacek, dzięki serdeczne. Powoli czuję się przekonany. Zadam kilka pytań :cool: .

Zastanawiam sie jak z głośnością? Rozumiem, że to sprawa wydechów? Jest radyjko, cb itd. Rozumiem, że podłączone pod interkom. Da się słuchać muzy z tych zewnętrznych głośników w trakcie jazdy z garem na głowie?

Jak komfort jazdy? Są jakieś drgania w czasie jazdy (dupcia nie drży)?

Jak z wiatrem w czasie jazdy? Szyba jest dobrze dopasowana? Wieje w oczy? Można regulować wysokość szyby?

Jak jazda w czasie deszczu? Te osłony na nogi dobrze chronią, nie ma wody w butach?

Można wyprostować nogi, są w standardzie podpórki? A bagażu dużo mieści się w kufrach?

Ile da sie przejechać jednorazowo? W tym roku Dragiem śmignąłem do Hanoweru (1000 km) plus jazdy tam (ok. 1000 km) i powrót (znowu 1.000). Tyłek miałem zdrętwiały jeszcze przez miesiąc od powrotu :banghead:

Pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem po kolei.

1. Wydechy - mam oryginalne i jak dla mnie są trochę za ciche jak na takiego olbrzyma ale normy w US niestety nie pozwalają na głosniej ale za to jest zaleta przy słuchaniu muzy z głosników.

2. Niestety chwilowo nie stać mnie na 2 zestawy po 330 zł do kasków więc używam wyłącznie głośników zewnętrznych - wada że nie mogę nadawać na CB tylko odbiór. Muza świetnie gra w dodatku usprawniłem ;) dźwięk wymieniając głośniki z przodu na Pioneer'y TS-G1013I trójdrożne więc więcej wysokich. Jeździmy w Cabegach Downtown i słychać ekstra choć uszy są zasłonięte. Duży plus radia to funkcja która automatycznie zwiększa i zmniejsza głośność w zależności od szybkości jazdy tzn. od głośności z zewnątrz pojazdu , kilkustopniowa regulacja można ustawić - naprawdę zdaje egzamin.

3. Dupcia drży ale z podjarania jazdą - więc efekt nie do wyeliminowania no może po kilku latach ;) ale ja wolę jak drży

4. Przy oryginalnej szybie (chodzi o wysokość) możesz zapomnieć o wietrze w oczy ;) Co do drgań to zależy ile dołożysz do pieca ;) więc jest mozliwość doswiadczenia takiego stanu. Szyby niestety nie da się regulować.

5. O wodzie w butach też zapomnij - owiewki chronią doskonale wszystkie części a deszcz dopadnie Cię tylko w chwili jak się zatrzymasz ;) 7 lat jeździłem ETZ więc temat deszczu mam przerobiony. Jazda w deszczu łatwa nie jest ale to dotyczy wszystkich takich kanap ja mam założone DUnlopy D404 i sobie chwalę.

6. W standardzie nie ma podpórek można je założyć na gmole ale uwaga - to juz zależy od wzrostu ;) wiadomo o co chodzi ;)

7. Kufry - 2 kaski - nawet szczękowe , 2 skórzane kurtki , apteczka , zestaw narzędzi w razie czego - ja mam nawet multimetr cyfrowy w bagażniku i, pepsi 2,5l ;) + jeszcze miejsce na kilka czteropaków się znajdzie a to wszystko zamykasz na kluczyk i idziesz z lubą zwiedzać zabytki ;) więc wszystko w temacie.

8. Jechaliśmy raz z żoną w dalszą trasę po przejechaniu 300 km i zrobieniu pierwszego postoju bo trzeba było coś tam w końcu dolać do baku doszliśmy do wniosku że wcale nie potrzeba było prostować kości (a trasa była w kraju) więc jaki jest komfort sam juz będziesz wiedział.

Podsumowywując nie widzę nic lepszego co łączyło by komfort, ekonomię, elegancję, było by podobne do cruisera a przy tym można by było zapakować pół garderoby swojej połówki no i żeby Ci jeszcze w trasie panienki machały niż VENTURE.

Wiem że się teraz narażę innym posiadaczom pięknych maszyn ale jak ktoś jest zakochany to kto jest wtedy najpiękniejszy i najlepszy naświecie?

Pozdrawiam i pytaj śmiało - jak potrafię to odpowiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jirko.... milion pytań w jednym poście.... ciężko odpowiedzieć :biggrin: Piszesz o awaryjności więc Ci napiszę, że nigdy nie miałem z tym problemu. Mam Ventkę drugi sezon i jedyne co zmieniłem to... gacie na tyłku bo za mocno odkręciłem manetkę! :biggrin: Będziesz zadowolony jak przesiądziesz się z Draga. Ja wcześniej śmigałem Virówką i miałem obawy (wagowe) przed Ventką. Moto okazało się tak wygodne, że teraz nie zamieniłbym się na inne.

 

Co do mojego remontu kochani to jest w trakcie. Nie remontuje bo się coś zepsuło tylko wymieniam olejek w lagach. Nie posiadam polskiej serwisówki ani instrukcji. Mam angieslką instrukcje obsługi, a przy doborze momentów zakręcenia śrub korzystam z rad Arturka, który umieścił je w poście stronę dalej. Zalecam wszystkim - jeżeli musicie zdjąć czaszę przednią i wyjąc ją z tych wszystkich przewodów to zróbcie od razu pełną wymianę wszystkiego co wymaga wymiany. W życiu nie widziałem tyle kabli w motorze! Jak ja złoże do kupy i zostanie trochę części to złoże sobie przyczepkę! :laugh: Tak naprawdę to korzystam z wiedzy fachowej przyjaciela, który Virago 1100 i Hondę F6C Valcyrie rozebrał do podkładki i taki mały przeglądzik to dla niego kaszka z mleczkiem.

 

Dziękuje Piter za info w sprawie oleju do lag. Nie wiedziałem że zaleca się 5W do Ventury. Rozpoznam temat i prawdopodobnie zakupie Motula.

 

Maniek. Rozebranie przodu Ventury poszło sprawnie bo jak pisałem wcześniej pomagał doświadczony kolega. Najdłużej zeszło z przewodami elektrycznymi pod czaszą aby je odpowiedni oznaczyć i wyjąć. Musisz do pomocy mieć drugą osobę przy zdejmowaniu czaszy. Potem wszystko poszło sprawnie. Lagi zostały wyjęte a zakrętki z zaworkami wykręcone w całości. Sprężyna wybiła lekko do góry na 3 cm. Lagi stoją odwrócone i olej z nich wycieka. Za parę dni składam wszystko do kupy. Mam teraz dostęp do wielu elementów które muszę wypolerować na połysk przed montażem. Jak ktoś dysponuje serwisówką w elektronice ang. to proszę o info :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek,

dzięki serdeczne :biggrin: . Dałeś mi praktycznie potwierdzenie, tego, co poczułem do tego sprzętu od pierwszego spojrzenia :wub: .

Pozostaje mi tylko sprzedać Draga (kumpel jest zainteresowany) i zaczną się poszukiwania, bo już kolejny sezon mam zamiar spędzić w Waszym gronie :cool: .

Jeszcze tylko jedno pytanie: Ściągać bezpośrednio z USA, czy szukać np na allegro? Wiem, że zawsze to jest jest ryzyko, ale warto je zminimalizować.

Dzisiaj wpadłem do swojego mechanika i spytałem, czy nie bedzie miał kłopotu jak się pojawię na Venturce - stwierdził, że nie. Myślałem, że sprzęt jest

Odpowiem po kolei.

1. Wydechy - mam oryginalne i jak dla mnie są trochę za ciche jak na takiego olbrzyma ale normy w US niestety nie pozwalają na głosniej ale za to jest zaleta przy słuchaniu muzy z głosników.

2. Niestety chwilowo nie stać mnie na 2 zestawy po 330 zł do kasków więc używam wyłącznie głośników zewnętrznych - wada że nie mogę nadawać na CB tylko odbiór. Muza świetnie gra w dodatku usprawniłem ;) dźwięk wymieniając głośniki z przodu na Pioneer'y TS-G1013I trójdrożne więc więcej wysokich. Jeździmy w Cabegach Downtown i słychać ekstra choć uszy są zasłonięte. Duży plus radia to funkcja która automatycznie zwiększa i zmniejsza głośność w zależności od szybkości jazdy tzn. od głośności z zewnątrz pojazdu , kilkustopniowa regulacja można ustawić - naprawdę zdaje egzamin.

3. Dupcia drży ale z podjarania jazdą - więc efekt nie do wyeliminowania no może po kilku latach ;) ale ja wolę jak drży

4. Przy oryginalnej szybie (chodzi o wysokość) możesz zapomnieć o wietrze w oczy ;) Co do drgań to zależy ile dołożysz do pieca ;) więc jest mozliwość doswiadczenia takiego stanu. Szyby niestety nie da się regulować.

5. O wodzie w butach też zapomnij - owiewki chronią doskonale wszystkie części a deszcz dopadnie Cię tylko w chwili jak się zatrzymasz ;) 7 lat jeździłem ETZ więc temat deszczu mam przerobiony. Jazda w deszczu łatwa nie jest ale to dotyczy wszystkich takich kanap ja mam założone DUnlopy D404 i sobie chwalę.

6. W standardzie nie ma podpórek można je założyć na gmole ale uwaga - to juz zależy od wzrostu ;) wiadomo o co chodzi ;)

7. Kufry - 2 kaski - nawet szczękowe , 2 skórzane kurtki , apteczka , zestaw narzędzi w razie czego - ja mam nawet multimetr cyfrowy w bagażniku i, pepsi 2,5l ;) + jeszcze miejsce na kilka czteropaków się znajdzie a to wszystko zamykasz na kluczyk i idziesz z lubą zwiedzać zabytki ;) więc wszystko w temacie.

8. Jechaliśmy raz z żoną w dalszą trasę po przejechaniu 300 km i zrobieniu pierwszego postoju bo trzeba było coś tam w końcu dolać do baku doszliśmy do wniosku że wcale nie potrzeba było prostować kości (a trasa była w kraju) więc jaki jest komfort sam juz będziesz wiedział.

Podsumowywując nie widzę nic lepszego co łączyło by komfort, ekonomię, elegancję, było by podobne do cruisera a przy tym można by było zapakować pół garderoby swojej połówki no i żeby Ci jeszcze w trasie panienki machały niż VENTURE.

Wiem że się teraz narażę innym posiadaczom pięknych maszyn ale jak ktoś jest zakochany to kto jest wtedy najpiękniejszy i najlepszy naświecie?

Pozdrawiam i pytaj śmiało - jak potrafię to odpowiem :)

mało znany.

Pozdrowienia dla Plecaczka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz możliwość to próbuj ściągnąć z USA. Może być taniej nawet o 5 tyś PLN ze wszystkim (a czasami i więcej), ale nie masz 100 pewności, jaki jest dokładny stan moto. Na allegro zedrą kasę bo każdy obserwuje ceny i się ich trzyma, ale możesz moto dotknąć i odpalić przed zakupem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jirko - naprawdę nie wiem co Ci doradzić. Co do zakupu ze zdjęć mam mieszane uczucia bo hobbystycznie handluję gitarkami i sprzętem muzycznym też na alledrogo więc nieraz wtopiłem kasę ale to jakby nie było mała kasa. Wydając duże pieniądze wolę jednak pomacać osobiście przedmiot , powąchać itp. Więc może lepiej pojeździć po kraju bo sezon za nami - pogoda nie goni a i ceny będą troszkę atrakcyjniejsze ;) A plus taki że każdy kolejny obejrzany sprzęt to bezcenne doświadczenie.

Dzięki za pozdrowienia i przekaż równiez od nas dla Twojej Pani :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za pomoc, wyjaśnienia i rady.

Pozwólcie, że jak coś przyjdzie mi do głowy, to będę pytać. Teraz to już tylko sprzedać, poszukać, kupić i ....w drogę :biggrin: .

Nie szukam niczego innego. Pięćdziesiątka prawie na karku, a jaram się jak dzieciak. I TO JEST TO MOŚCI PANOWIE!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

forrest wymieniałes tylko olej w lagach i nic wiecej ? (tzn bez uszczelniaczy?) W takiej sytuacji gdzies ktos fajnie opisywał, ze nie trzeba lag wyjmować tylko kolo i odkreca sie tylko tą srubkę od spodu w ladze, olej scieka bardzo dlugo ale scieka caly a potem nalewanie poprzez wyktęcony wentylek od gory (też trwa bo dziurka mała ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem Jacku te posty ale chciałem przód rozebrać aby sprawdzić czy przy Ventce było grzebane czy jeszcze wszystko oryginał. Uszczelniacze w super stanie więc ich nie ruszałam ale chciałem oglądnąć sprężyny, i bardzo dobrze wypłukać lagi benzyną ekstrakcyjną i sprawdzić siłę zacisku śrub na półkach i gdyby była wcześniej rozebrana i nieprawidłowo złożona zlikwidować napięcia na półkach. Przy rozbieraniu rób dokumentacje fotograficzną i oznaczaj wypinane przewody w czaszy papierową taśmą (a jest ich dużo) nadając numery kolejne. Potem zgodnie z serwisówką odpowiednie momenty na śrubach półek lag i kierownicy i będzie w porządku.

 

Najlepszy numer miałem dzisiaj w salonie Yamahy gdzie byłem ustalać oryginalny olej do lag i oczywiście jego ilość (marka oleju nie ma większego znaczenia bo wszystkie spełniają te same standardy). Do salonu pojechałem aby wykluczyć całkowicie jakąkolwiek pomyłkę co do ilości oleju bo różne źródła podają inaczej a ja nie miałem serwisówki. Po konsultacji obsługującego mnie pana z pracownikiem warsztatu podano mi na piśmie że należy zgodnie z zaleceniem producenta stosować olej 5W w ilości 533 ml lub inaczej 117 mm. Zakupiłem po rabacie olej Yamalube 5W i z bananem na twarzy pojechałem do domu. Gdy obejrzałem nadesłaną przez naszego kolegę :biggrin: z forum serwisówkę to zobaczyłem w niej w rozdziale 7-54 FRONT FOLK że olej faktycznie 5W ma być w lagach ale w ilości 553 ml a nie 533 ml jak mi podano! Jestem ZAGOTOWANY do białości! :banghead: Gdybym prosto z salonu pojechał składać Ventkę miałbym w każdej ladze o 20 ml mniej oleju i o kant d.... rozbić całą robotę z rozkładaniem. I jak tu polegać na opinii fachowców skoro zrobili czeski błąd w przekazaniu klientowi informacji? Teraz wiem aby każde info weryfikować w kilku miejscach.

 

P.S. Opisany sposób wymiany oleju o którym wspomniałeś Jacku nie jest tak skuteczny bo wspomniana śrubka nie jest śrubą spustową oleju tylko mocującą "odbojnik" w ladze czy jak to się tam nazywa tak mi przynajmniej tłumaczono (ale nie w salonie Yamahy :biggrin: ). Owszem olej wypłynie ale nie wypłuczesz porządnie lag i sprężyn, a gdy masz w środku błoto (stary olej) nie będzie to tak skuteczne.

Edytowane przez forrest2000
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No moja maszynka dzisiaj w końcu stanęła w garażu, posiedziałem sobie na niej albo chyba na nim bo to Royal, poczyściłem trochę szmateczką bo zakurzona trochę i opalcowana po przeglądzie no i od razu mam pytanko

Jacek6 jakie masz oparcie pasażera oryginał wyciągany tak jak szyba czy jakiś inny?

Jeśli możesz to zrób zdjęcia tego oparcia i mocowania

 

forrest wysłałem emaila do Ciebie nie wiem czy dochodzą bo coś mam skopane z skrzynką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po długiej nieobecności pojawiam się z następującym pytaniem - jak u Was wygląda sprawa świec?

 

Stosujecie oryginalnie polecane w serwisówce czy irydowe? Znalazłem też takie cudo i nie wiem czy sprowadzać czy nie?

 

http://www.ebay.com/itm/PERFORMANCE-SPARK-PLUG-Yamaha-Royal-Star-VENTURE-Scorpio-Z-225-SRX250-SRX600-/160708604919

 

Jeśli macie świece irydowe to czy macie porównanie do zwykłych? Lepsze osiągi, spalanie itp czy to raczej między bajki można wsadzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...