Kurs Prawa Jazdy

[Gość robert73]

Oczywiście. Mogę w wielkim skrócie podzielić się z Wami co się wydarzyło w moim motorowerowym życiu.

-Widziałem jak pewien kierowca potrącił kobietę i się nie zatrzymał. Nie umiem udzielać pierwszej pomocy więc zadzwoniłem na pogotowie. Pomocy do przyjazdu karetki udzielił kobiecie przechodzień.

-Innego razu jadąc do szkoły skuterem 60km/h(bo więcej nie daje rady) wyjechał mi z ulicy samochód. Zatrzymał się po czym zawrócił w ulicę, z której wyjechał. Wyhamowałem jedynie dzięki poboczu, 1,5m za tylnym zderzakiem auta. A tak by był wypadek.

-W alkomat to z 5 razy dmuchałem :biggrin:

-Miałem raz przypadek, że ulice naprawiali. Powycinali dziury i je zalepiali. Jadąc moją starą hondzią tact wpadłem w takie coś i wypadła poduszka mocująca wahacze z ramą(chyba dobrze napisałem).

-Mając jeszcze kiedyś Hondę DJ, która miała niezłego kopa na starcie wheelie robiłem. Ale skuter siostrze oddałem i teraz nie jeżdżę na nim, a moja Suzuki nie ma już takiego kopa.

 

Jeżeli coś jeszcze to pytajcie. Co miałem to napiszę.

 

PS: Jeżeli w skuterze bez abs wciskając na max przedni hamulec nie blokuje przedniego koła to znaczy że klocki trzeba wymienić?

No podziwiam kolege, ja smigam od 20 lat i tylu przygod nie mialem :clap: . A hamulec wystarczy odpowietrzyc :biggrin:

[lionix]

Oczywiście. Mogę w wielkim skrócie podzielić się z Wami co się wydarzyło w moim motorowerowym życiu.

-Widziałem jak pewien kierowca potrącił kobietę i się nie zatrzymał. Nie umiem udzielać pierwszej pomocy więc zadzwoniłem na pogotowie. Pomocy do przyjazdu karetki udzielił kobiecie przechodzień.

-Innego razu jadąc do szkoły skuterem 60km/h(bo więcej nie daje rady) wyjechał mi z ulicy samochód. Zatrzymał się po czym zawrócił w ulicę, z której wyjechał. Wyhamowałem jedynie dzięki poboczu, 1,5m za tylnym zderzakiem auta. A tak by był wypadek.

-W alkomat to z 5 razy dmuchałem :biggrin:

-Miałem raz przypadek, że ulice naprawiali. Powycinali dziury i je zalepiali. Jadąc moją starą hondzią tact wpadłem w takie coś i wypadła poduszka mocująca wahacze z ramą(chyba dobrze napisałem).

-Mając jeszcze kiedyś Hondę DJ, która miała niezłego kopa na starcie wheelie robiłem. Ale skuter siostrze oddałem i teraz nie jeżdżę na nim, a moja Suzuki nie ma już takiego kopa.

 

Jeżeli coś jeszcze to pytajcie. Co miałem to napiszę.

 

PS: Jeżeli w skuterze bez abs wciskając na max przedni hamulec nie blokuje przedniego koła to znaczy że klocki trzeba wymienić?

 

 

Niezły z ciebie hardcore widzę. To nawet ja tak nie odwalam, a zdarzyło mi się na czołówkę na gumie pod prąd lecieć, wywalić sięprzy takim czymś na plecy przy 70, ba, nawet na kostkach na mokrym, gdy mi koleś wyjechał wyhamowałem z 90 i się nie wywaliłem ;o A po polu leciałem 130 km/h

Zostań mym mentorem

Ja niestety co do alkomatu to jestem cieńki, bo tylko raz dmuchałem jak miałem wypadek kilka lat temu ;/

 

 

A tak na serio to ja mam codziennie lepsze jazdy w lesie niż ty przez całe swoje życie :icon_mrgreen: A też stary nie jestem

[michoa]

dajcie sobie trochę na luz :D ?? ilu z was szło na kurs prawa jazdy uczyć sie jeździć a ilu dla papierka ?? szczerze i bez ogródek bez poprawności politycznej proszę :D

 

ja tam chłopaka rozumiem.......prawda jest taka że na kursie i tak jeździsz motocyklem którym 99% ludzi nigdy nie będzie jeździć (teraz jest cbf250 ?? ) więc po zdaniu prawka i tak w zasadzie uczysz sie od nowa jak po przesiadce z motoroweru na motocykl więc o co ten szum ??

 

normalne że szuka tanio i szybko :D

 

A tak na serio to ja mam codziennie lepsze jazdy w lesie niż ty przez całe swoje życie icon_mrgreen.gif

 

ale ty jesteś zajebiaszczy mogę sobie twój plakat na ścianie powiesić :D ??

Edytowane 16 Maja 2010 przez michoa

[zonq]

lionix... zjebałeś zabawe.

[Jarek.Po.Prostu]

Ja idę na kurs nie dla papierka ale właśnie po to, aby nauczyć się jeździć a po zakończonym kursie dalej szkolić swoje umiejętności, choć motocykle, na których będę jeździł podczas nauki nie będą moimi docelowymi :)

[cichy.wroc]

Ja idę na kurs nie dla papierka ale właśnie po to, aby nauczyć się jeździć (...)

 

To się rozczarujesz. Na "standardowym" kursie nauczysz się co najwyżej zdać egzamin.

 

[Jarek.Po.Prostu]

A ja myślę, że nie nauczę się tylko zdać egzaminu

[ks-rider]

A ja myślę, że nie nauczę się tylko zdać egzaminu

 

Jezeli szukasz taniej szkoly to w takowej nie naucza Cie nic poza zdaniem egzaminu, chcesz nauczyc sie czegos wiecej to trzeba zaplacic.

 

:crossy:

Edytowane 17 Maja 2010 przez ks-rider

[Jarek.Po.Prostu]

Ale przecież nigdzie nie napisałem, że szukam taniej szkoły.. :/ Zapisałem się już na lipcowy kurs do Tomka Kulika

[Krzysiek39]

Podepne sie.

 

Za 2 tygodnie czeka mnie egzamin na prawo jazdy. Przebieg kursu bez problemów, szybko i sprawnie. Instruktor pewny, ze zdam. Zdam jesli nie bede panikował, to na pewno, ale ze nerwowy jestem z tym moze byc roznie. Rozgladam sie za jakimis srodkami uspokajajacymi, żeby łyknąć przed podejsciem. Moze ktos cos polecic do jednorazowego uzycia, o sprawdzonej skutecznosci?

[fantom]

Rozgladam sie za jakimis srodkami uspokajajacymi, żeby łyknąć przed podejsciem.

 

Nie rób jaj :biggrin: Zastosuj polecaną przez psychologów sportu technikę obrazowania sytuacji. Jak cię mocno stresuje egzaminator to wyobraź go sobie np. siedzącego na kiblu, a jak chcesz zdać egzamin to wyobraź sobie siebie z prawkiem w dłoni. Potrzebujesz pełnej koncentracji a nie przytępionych zmysłów.

[Jarek.Po.Prostu]

Czy ten kask nada się na kurs ? http://moto.allegro.pl/item1053099525_kask...ne_black_l.html

 

Zakładałem integrala ale z racji tego, iż mam industriala w uchu to o mało mi go nie oderwał.. Czy szukać czegoś innego ?

 

Mam już kurtkę z cordury, bojówki i buty

Edytowane 25 Maja 2010 przez Jarek.Po.Prostu

[mygosia]

Podepne sie.

 

Za 2 tygodnie czeka mnie egzamin na prawo jazdy. Przebieg kursu bez problemów, szybko i sprawnie. Instruktor pewny, ze zdam. Zdam jesli nie bede panikował, to na pewno, ale ze nerwowy jestem z tym moze byc roznie. Rozgladam sie za jakimis srodkami uspokajajacymi, żeby łyknąć przed podejsciem. Moze ktos cos polecic do jednorazowego uzycia, o sprawdzonej skutecznosci?

Wiesz - jak chcesz sie uspokoic, to nie mozesz wziac nic, co bedzie dzialac mulaco na organizm, bo bedzie kicha. Szczegolnie jesli chcesz wziac to jeden raz i nie masz pojecia jak zadziala na Ciebie, to nie ryzykowalabym za bardzo.

 

Osobiscie polecam napar z podwojnej melisy - mnie nie przytepia, ale dziala w ten sposob, ze wiele rzeczy mi obojetnieje ;-)

Ale dobrze, zebys wczesniej sobie wyprobowal jak ja znosisz.

[Damork]

Czy ten kask nada się na kurs ? http://moto.allegro.pl/item1053099525_kask...ne_black_l.html

 

O, widzę że zmienili kolorystykę.

Mam taki (kupiłem na szybko po utracie poprzedniego) i po kilku miesiącach używania oddaję szwagrowi skuterzyście. Ogólnie rzecz biorąc ten kask nieszczególnie się nadaje na kurs i egzamin. LS2 Delta jest cholernie ciasny w uszach, to znaczy że między małżowiną a styropianowym wyłożeniem boku kasku jest ciasno. Jeśli trafi Ci się płaska słuchawka - może być, jeśli jednak będzie z tych troszkę bardziej odstających (a bywają takie), to będzie masakra. Kask będzie ją wciskał w ucho, a to jest mocno niewygodne. Inne kaski które znam miały wnęki na uszy głębsze, ten jest na styk.

Zważywszy na to że o ile się nie porozbijasz zmiana kasku po kursie jest z lekka bez sensu i pewnie w nim jeszcze pojeździsz, też go odradzę. Mam niestety porównanie do klasy może nie najwyższej, ale zdecydowanie lepszej niż LS2 i różnica jest mocno odczuwalna. W Delcie najbardziej irytuje coś co pojawia się powyżej 80-90 km/h. Otóż to cholerstwo skrzypi :banghead: Poza tym niezależnie od otwarcia czy zamknięcia wentylacji w środku hula wiatr, co przy jeździe w chłodniejszy dzień jest bardzo upierdliwe. No i głośny jest, zdecydowanie głośniejszy od szczękowców w których jeździłem (Airoh Miro), lub teraz jeżdżę (Nolan N90). I blendę ma jakąś taką wkurzającą... No nie polubiłem go i już.

 

Teraz przyjrzałem się nieco dokładniej zdjęciom, widzę że zmienili umiejscowienie przycisku opuszczania blendy, jest po lewej od spodu jak w Airohu, nie jak poprzednio po lewej na boku. Obecne rozwiązanie jest wygodniejsze w użyciu, więc nie wiem czy blenda nie przestała być wkurzająca, co do reszty to wątpię by się zmieniło. Jako ciekawostka - w aukcji ą wykorzystane zdęcia dwóch różnych kasków - starego i nowego modelu. Na zdjęciach 2, 3, 10 widać nowy typ przełącznika blendy, na zdjęciach 5 i 6 stary.

Edytowane 26 Maja 2010 przez Damork

[lionix]

ale ty jesteś zajebiaszczy mogę sobie twój plakat na ścianie powiesić :D ??

 

pewnie!!!

trzymaj

http://img684.imageshack.us/img684/5667/cf084bbe9a.jpg

:buttrock: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

 

Ja idę dla papierku i żeby się przepisuf nauczyć. Jeździć jako tako przez prawie 5 lat się nauczyłem

 

ja mam kask LS2, co prawda KROS ENDURO 24h LE MANS i polecam, dobre kaski

Edytowane 26 Maja 2010 przez lionix