Skocz do zawartości

Obrona Toru Lublin


motobandyta
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

[...]

po*eba*O IM SIĘ CHYBA W DUPACH, KTO BYŁ TAM PIERWSZY TOR CZY BLOKI, WIDZIELI CO ROBIĄ KUPUJĄC TAM MIESZKANIA!!!

 

...zamiast wrzeszczec, podjedz na Fulmana i tam wykrzycz powyzsze zdanie - przylaczysz sie tym samym do protestu w sposob aktywny. Tutaj przeciez wiekszosc podziela Twoja opinie :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam,

również jestem z Fulmana (to te bloki najbliżej toru), ale zanim zaczniecie mnie wyklinać- również jeżdżę na motocyklu i chcę się przyłączyć do akcji protestacyjnej, a że różne znajomości mam, mógłbym pomóc w nagłośnieniu sprawy.

 

Ostatnio dowiedziałem się, że od nowego roku toru ma nie być.

 

Musimy coś z tym zrobić!

 

 

Tak swoją drogą, ostatnio taki przemiły pan z osiedla, wyskoczył do mnie z mordą (kiedy podjeżdżałem pod garaż tak ok. 15 km/h), że garaże to nie tor wyścigowy i tam dzieci chodzą i w ogóle i że zaraz na policje zadzwoni. Potem zaczął szukać tablicy rejestracyjnej z przodu :) Więc pokazałem mu gdzie jest po czym odjechałem, a on krzyczał dalej. Jaki wniosek? Taka jest popie%%#$#%$ mentalność co po niektórych.

 

A teraz ile razy tego pana widzę, to chętnie daje do odcięcia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] ile razy tego pana widzę, to chętnie daje do odcięcia :)

 

[...]Jaki wniosek? Taka jest popie%%#$#%$ mentalność co po niektórych.

[...]

 

...odwrocone cytaty Twojej wypowiedzi ukazuja idealnie sluszne powody determinacji niektorych ludzi w empatii do motocyklistow.

 

Prawda jest taka, ze w duzej mierze motocyklisci sami 'strzelaja sobie w kolano', a potem sie dziwia dlaczego boli :icon_rolleyes:

 

[...]Musimy coś z tym zrobić!

[...]

 

Tak! Dajmy do odciecia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak! Dajmy do odciecia!

 

Tor w koncu zniknie i to nie dlatego ze motocyklisci sa malo kulturalni a dlatego, ze ktos z okolicy odmawia nam prawa do istnienia w poblizu tego miejsca. A skoro tak to zamiast tulic po sobie ogon i udowadniac, jacy jestesmy dobrzy i milujacy pokoj, powinnismy o siebie walczyc bo drugiej strony nie interesuja negocjacje i kompromisy. Musielibysmy posadzic kawal lasu pomiedzy osiedlem a torem, do tego ekrany dzwiekowe i jezdzic motocyklami elektrycznymi zeby bron boze nikomu nie przeszkadzac a i tak znalezliby sie tacy, ktorzy kazaliby nam sie wyniesc bo demoralizujemy mlodziez i marnuje sie swietne miejsce na park miejski albo nowe bloki. Jak w koncu zamkna ten tor to sam przyjade na to osiedle i pod ten nowobudowany kosciol i spale tam gume. I mam nadzieje ze nie bede jedyny.

Edytowane przez PeKaWu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]A skoro tak to zamiast tulic po sobie ogon i udowadniac, jacy jestesmy dobrzy i milujacy pokoj, powinnismy o siebie walczyc [...] i spale tam gume.[...]

 

Wszyscy glosno chcemy walczyc, ale deklaracje tej walki sprowadzaja sie najczesciej do 'dawania do odciecia' lub spalenia gumy. A udowadniac, ze jestesmy dobrzy nalezy zawsze i nie widze w tym nic z 'tulenia po sobie ogona' :icon_rolleyes:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co jesli nie jestesmy jakos szczegolnie dobrzy czy szlachetni tylko normalni? Co jesli tak jak ten facet chce miec swiety spokoj tak my chcemy sobie pojezdzic w wyznaczonym do tego miejscu bez dorabiania do tego zadnej ideologii? Chcesz na sile udowadniac ze nie jestes wielbladem zeby moc robic to co legalnie robiles do tej pory? Nie ma bardziej logicznej drogi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PeKaWu ma rację.. co byśmy nie robili i tak stoimy na przegranej pozycji i zadna kurtuazja i chowanie ogona nic tu nie zmieni... była szansa być może zanim wybudowano bloki w odległości 50 m od toru, teraz jest juz pozamiatane i jedyne co można zrobić to tylko zjarać lacza na pochybel tym co podjęli decyzję i zgarnęli kasę za osiedlenie ludzi w tym miejscu. Jedyna nadzieja w tym, że powstanie kiedyś ten tor w Pionkach pod Radomem, bo Lublin juz sie kończy i kożystajmy póki jeszcze można, a jak nie będzie gdzie dzidować to znowu trza będzie uskuteczniać road raceing ... jak na wyspie Man, troche więcej ryzyka i połamanych kości ot co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PeKaWu ma rację.. [...]

 

...a wszystkie kulki sa zielone :icon_rolleyes:

 

[...]jedyne co można zrobić to tylko zjarać lacza [...]

 

...nastepny 'jarajacy laczki' obronca toru. A do odciecia tez dasz? :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a wszystkie kulki sa zielone :icon_rolleyes:

...nastepny 'jarajacy laczki' obronca toru. A do odciecia tez dasz? :icon_rolleyes:

 

To oświeć nas i powiedz co takiego można zrobić ?? Wybudujesz ekrany dźwiękochłonne ? Usypiesz 10 metrowy wał ziemi ? Kto to sfinansuje? Jakie lobby mają motocykliści w Lublinie w starciu z władzami ? Spójrz realnie na pewne rzeczy... Nie mam już 20 lat, żeby buńczucznie >dać do odcięcia", bo ludzie którzy mają okna pod torem, zapłacili za te mieszkania i maja prawo do wypoczynku i spokoju, ktoś dał dupy wydając pozwolenie na budowanie mieszkań w okolicy toru (nota bebe pewnie wziął za to konkretną kasę) i teraz juz jest pozamiatane. Rygorystyczne przestrzeganie poziomu natężenia dźwięku emitowanego przez wydechy tez nic nie da, bo wtedy na tor przyjedzie 5 motocykli, zatem może najlepiej przywiąż się łańcuchem do bramy toru i protestuj pokojowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ludzie którzy mają okna pod torem, zapłacili za te mieszkania i maja prawo do wypoczynku i spokoju

Spójrz na to z drugiej strony- tor jest tam od dawna i był wcześniej niż bloki. Kupując mieszkania bardzo dobrze wiedzieli że pod oknem mają tor kartingowy i wg mnie spodziewanie się że będzie on stał nieużywany było straszną naiwnością z ich strony...

Inna sprawa że obawiam sie że faktycznie szybciej ktoś stanie po stronie mieszkańców niż motocyklistów :/ polskie realia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spójrz na to z drugiej strony- tor jest tam od dawna i był wcześniej niż bloki. Kupując mieszkania bardzo dobrze wiedzieli że pod oknem mają tor kartingowy i wg mnie spodziewanie się że będzie on stał nieużywany było straszną naiwnością z ich strony...

Inna sprawa że obawiam sie że faktycznie szybciej ktoś stanie po stronie mieszkańców niż motocyklistów :/ polskie realia

 

No niby tak, ale podejrzewam, że znaczna części tych ludzi nie zdawała sobie z tego sprawy z czym to się wiąże, możliwe,że część z nich nie została uprzedzona o tym ,że tor działa i że generuje hałas. Tak czy siak najpierw ktoś te mieszkania wybudował, i ktoś (miasto) wydało zezwolenie. Możliwe, że juz wtedy władze miasta postawiły "krzyżyk" na torze. Najwiekszymi przegranymi w tym zamieszaniu są motocykliści i właśnie mieszkańcy tych nieszczęsnych bloków, deweloper kasę wziął, urzędasy z miasta też i teraz mają to w dupie i nikt im nic nie może zrobić. No ale przecież tu jest Polska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też spale laczka :biggrin:

bo nie jestem miły ani uprzejmy, po prostu che mieć gdzie zap**, a jeżeli pan któremu wszystko w życiu przeszkadza zabierze mi taką możliwość, to chętnie zrobię to pod jego oknem ...o 3 w nocy :bigrazz:

co innego gdyby te bloki stały tam od dawna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niby tak, ale podejrzewam, że znaczna części tych ludzi nie zdawała sobie z tego sprawy z czym to się wiąże, możliwe,że część z nich nie została uprzedzona o tym ,że tor działa i że generuje hałas. Tak czy siak najpierw ktoś te mieszkania wybudował, i ktoś (miasto) wydało zezwolenie. Możliwe, że juz wtedy władze miasta postawiły "krzyżyk" na torze. Najwiekszymi przegranymi w tym zamieszaniu są motocykliści i właśnie mieszkańcy tych nieszczęsnych bloków, deweloper kasę wziął, urzędasy z miasta też i teraz mają to w dupie i nikt im nic nie może zrobić. No ale przecież tu jest Polska.

Jak mieli tak serdecznie w dupie i nie chciało się im nawet palcem kiwnąć, żeby sprawdzić, gdzie będzie położone ich nowe mieszkanie, to faktycznie - mogli nie mieć pojęcia, że mają czynny tor kartingowy pod oknami.

Postawę - a, coś z tym na pewno zrobimy, to co, że byli pierwsi, jest przyjąć nietrudno, zwłaszcza, jak się ma przewagę liczbową i przychylność powstającego obok centrum kościelnego.

 

Może warto uwagę i nieprzychylność mieszkańców skierować na dewelopera/urząd - bo to oni, nie motocykliści, nie zapewniają im komfortu życia w środowisku nieprzekraczającym norm głośności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To oświeć nas i powiedz co takiego można zrobić ?? [...]

 

...szczerze moge napisac, ze nie wiem co mozna zrobic. A Ty wiesz? Osobiscie uwazam, ze sprawa jest przesadzona i to nie ze wzgledu na mieszkancow... chodzi mi tym samym o to, ze gowno da Wasze 'palenie laczka' i 'dawanie do odciecia'. Moze to cos pomoze... ale chyba tylko Wam.

 

Dla jasnosci, chociaz nie jezdze po torze, oczywiscie jestem przeciwnikiem jego likwidacji, jednak mam juz dosc czytania wypowiedzi 'obroncow toru', ktore to sprowadzaja sie tylko i wylacznie do ulzenia sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...