piter 1600 Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 A ile pojedziesz 140?Ja podałem średnią na trasie 700km. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krasnal Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Może poszukaj coś w stylu Kawasaki >VN1500 MeanStreak< - wygląd cruisera, a "odpychać się" potrafi dość żwawo a i nawet potrafi zahamować (2 tarcze z przodu) :icon_biggrin: Prędkość podróżna spokojnie w okolicach 140-150 (przy założonej szybie) :buttrock: Tylko skoro VTX 1300 cenowo za dużo to nie wiem czy takiego VN'a trafisz... "każda pliszka swój ogonek chwali" :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 A ile pojedziesz 140?Ja podałem średnią na trasie 700km. Aha .......... no to spoko Tak do 300 km to da rade :crossy: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marrio Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 (edytowane) No tutaj to się żeś chłopie rozpędził :icon_mrgreen: Jak jedna tarcza z przodu i bęben z tyłu, plus masa 250 kg może hamować ? :biggrin: Zapie**ala niesamowicie: VTX 1800 wymięka, Buell 1200 także o Yamahach 1100(z całym szacunkiem) nie ma co wspominać-3,9 s do 100-tki. Hamulce, hmmmm no stopala to nie strzelisz. Ale mają także jedną ważną zaletę, ryzyko przypadkowego zablokowania przedniego koła jest dużo mniejsze. Niestety albo stety silnik V-4 w przypadku jakichkolwiek prac typu regulacja gaźników (4szt.), regulacja zaworów (16 szt.) generuje wyższe koszty. Ale jak kupisz maszynę w dobrym stanie przysporzy Ci wiele radości. Miny kolesi na roz***anych palstikach kiedy ich wyprzedzasz oraz dźwięk wkręcającego sie na obroty V4 bezcenne. :biggrin: Jednak dobry egzemplarz z rocznika około 2000 musi kosztować około 18-20 tyś. Padliny nie warto kupować bo puści cię w skarpetach. Ja jeżdżę od 2008 i maszyna nigdy mnie nie zawiodła -szkoda, że już takich nigdzie nie produkują. :buttrock: :crossy: Edytowane 26 Lutego 2010 przez marrio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornik Opublikowano 26 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Niestety fundusze ograniczone i czuje, że będszie kłopot uzbierać na wymienione sprzęty. Ale wielkie dzięki za odpowiedzi. Chyba będę się skłaniał ku drag-starowi 1100 i mam nadzieję że nie będę zawiedziony :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Zaszokowałes mnie z tym Drag Starem 1100 myślałem ze jest wmiare dynamiczny i o takim myślałem. ... Tak teoretycznie to chociaz popatrz na dane katalogowe, i sam sie przekonasz, ze poza H. Magnä mniejsze pojemnosci tak nie przyspieszajä tak jak Drag Star 1100. Choc Suzuki M800 jest dosc blisko. Ale DragS ma trzy tarcze hamulcowe co w tej klasie nie jest czeste, a wersja Classic wygläda naprawde Klasycznie. Podobne wymiary co DS ma Suzuki VL 800 (Volusia) i osiägi niewiele gorsze. Udanych lowöw :crossy: Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornik Opublikowano 26 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Trochę się zasmuciłem czytając wypowiedz jednego z kolegów ze Drag Star 1100 słabo przyspiesza ale myslę ze da radę :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Drag Star http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56426,2718830.html - chociaz nie wiem skäd ma te ceny!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jeżyk Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Nie słuchaj tych co piszą, że Drag Star 1100 ma gorsze przyspieszenie niż kawa 800 czy suzi 800 Piszą głupoty albo z niewiedzy albo jeździli na źle ustawionych maszynach. Drag Star 1100 ma najlepsze osiągi w swojej klasie, 800 - tki kawy czy suzi mogą mieć zbliżone, ale nigdy lepsze. Jeśli jeździsz z plecaczkiem to szukaj Drag Stara 1100. Zajrzyj na to forum, jest tam kilka sztuk do sprzedania a poza tym dowiesz się tam czegoś więcej na temat tego motocykla http://www.yamaha-dragstar.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boom Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Drag Stary 1100,bardzo zacne sprzety i maja dusze.Mam kilku kolesi ktorzy dosiadaja takowych i wcale nie narzekaja na predka jazde,gdy jestesmy w grupie i jest ostra dzida. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość alfa164 Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 W br.miałem wypadek. Też się zastanawiałem nad przejściem do jakiegoś czopka. Dałem sobie czas, jeszcze jeden, może dwa sezony. Choperki są ładne. Jak oczywiście dla mnie. Kwestia gustu. Ale, ale, zawsze zostaje to pierwsze, w serduchu, oczywiście :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varg Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Jeżdzę XJ 900 i Wild Starem 1600 więc mam bardzo dobre porównanie. Dynamika do 100 km/h jest zbliżona, chociaż na wild starze ma się wrażenie większej mocy, ale to tylko wrażenie bo różnica jest na plus dla xj. Powyżej setki już xjota nie daje namniejszych szans dla waldka. Elastyczność też na plus dla xj, ale to może dlatego, że piątka w wild starze to już mocny nadbieg. Nigdy też nie uwierzę w historie jak to ktoś czoperem objechał turystyka, czy to z pod świateł, czy tym bardziej na trasie. Jeżeli lubisz zakręty, pewne prowadzenie i zespolenia z motocyklem to daruj sobie rututnie, jak lubisz połykanie kilometrów, klimat easy ridera i poczucie panowania nad kupą żelastwa to nie zastanawiaj się i bierz jakiegoś crusiera powyżej litra. VNy, VLe i inne 800 daruj sobie, są super do nauki jazdy, ale po gpzcie to jak przesiadka na gs 500. Wyjątkiem jest tutaj magna, jak bym musiał zdecydować się na jeden sprzęt, to była by to właśnie ona. Cytuj Organizacja wycieczek motocyklowych po Mazurach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OLCYK Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 (edytowane) Ja z własnego doświadczenia poleciłbym, jak jeden z wczesniejszych kolegów Kawasaki Mean Streak'a. Wygląd, oczywiście jak dla mnie, bez porównania ciekawszy niż DS, zwłaszcz jeśli szukasz cruisera. Hamulce rewlacja: z przodu 2 tarcze, 6-cio tłoczkowe, zatrzymują tę masę 270 kg na naprawdę krótkim dystansie. Dodatkowo zawieszenie up side down wpływa na bezbieczeństwo, a przyspieszenie naprawdę niezłe. Poza tym, to na naszych drogach sprzęt dość żadki, w odróznieniu od DS czy innych Marouderów, więc naprawdę polecam. Co do ceny, to w okolicach 20k można trafić sztukę w naprawdę niezłym stanie, lub jeśli umiesz i lubisz podłubać, to jest w tej chwili na allegro młody egzemlarz, po małej przygodzie: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1589724 szerokości i decyzji, której nie będziesz żałował :crossy: Edytowane 27 Lutego 2010 przez OLCYK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaho800 Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 Ja to wcześniej śmigałem HONDĄ CBR 100F pare latek i wkońcu przyszedł czas na cos spokojniejszego.Wpadło mi w reke wydanie Świata Motocykli który mam do tej pory i zauważyłem VOLUSIĘ i wiedziałem od tej pory że jak będe miał kase i to ten egzemplarz będe miał i mam .Umnie akurat nie sugerowałem się mocą ,osiągami bo i poco jak było wiadomo że śćigać się nie będe i tak jest.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yamak24 Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Jeżeli chcesz mieć odejście to może podumaj o Intruderze VS 1400. Niejeden plastik przy nim tumanieje. Tyle, że nie jest tak wygodny jak typowe cruisery. A jak nie to wspomniany już Intruder VL 1500, albo Kawa VN 1500/1600. Każdy to kawał fajnego, wygodnego moto, a i osiągi myślę, że wystarczą. W końcu cruiser to nie szlifiera. Powodzonka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.