hondacr250r Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 witam już wczesniej pisałem że mój moto sie nie wkręca zmieniłem zimering od strony sprzęgła i jest git. Przed remontem jak i po moto musiałem mu dawać od razu buta od pierwszego biegu zeby na każdym była rura,a jak np jechałem sobie na 2 lub 3 jakiś czas i gaz do dechy to wkręci sie ale nie do końca . Niewiem czy to normalne moim zdaniem jadąc sobie na 3 powoli i gdy wcisne gaz powinien iść do końca. Jeżeli coś nie takl to co może z nim być. Moto po remoncie (regulacja gaxnika ??) i jak mu dam rure na jakimś biegu to tak jakby brrrrrr po jakimś czasie a jak mu daje w pędzel od jedynki to jest gitara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lionix Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 To dwusuw, więc trzeba kręcić. Na dole ma mały moment i moc, dopiero na górze jest ogień ;) No chyba że się muli nawet w górnych, to wtedy zapewne coś z gaźnikiem, może dostaje za dużo paliwa? Trzeba by było podregulować go trochę. Ew. zmiana świecy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hondacr250r Opublikowano 24 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 swieca nowa oryginalna br8eg ngk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubiool Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 A mowisz ze gdy non stop butujesz motor to takie coś sie nie dzieje? dopiero gdy jedziesz przez chwilę wolno? .Jeśli masz dozownik to spróbuj go ominąć i nalać normalnie oleju do benzyny 1: 35 1:40 jeśli masz dobry olej i wtedy zobaczysz. przypuszczam że silnik jest zalany i to jest powód ze nie kręci max obrotów. Miałem coś podobnego w 2 takcie jednak po dłuższej chwili pałowania motor wracał do formy. Sprawdź ten olej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 Po pierwsze ta Honda nie ma dozownika, po drugie twoje objawy są typowe dla dwusuwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hondacr250r Opublikowano 24 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 koledzy nie mam dozownika i leje castrol 2t racing 1;50 i tam ciupke wleje ze względu na dotarcie.Często widze ze piszecie zeby lac 1;35 lub 1;45 czyli litr oleju na 35 litrów benzyny czyli setka oleju na 3,5 litra wydaje mi sie zbyt zbyt dużo zawsze lałem i moi kolesie 1:50 i i tak troche kopci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andymotors Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Nie chcęsię czepiać, ale na takiej mieszance ten wasze motory za długo nie pożyją. Chyba, ze jeździcie tylko spokojniutko po lasach nie dając w palnik w ogóle. W moim przypadku w serwisówce do yamahy jest jasno napisane; normalnie lać 1:30, na docieraniu 1:15. Nie jest to dla mnie jakas boska regóła, ale na pewno bym nie lał do mojej YZ 250 1:50 :banghead: Leję z czystym sumieniem 1:35, bez wględu czy śmigam po lesie czy po torze. Do tematu; jeśli sięnie wkręca od samego dołu to możesz mieć źle wyregulowany zawór wydechowy. Nie pamiętam w jakich rocznikach ale honda stosowała zawór sterowany silniczkiem i linkami, może właśnie coś z nimi jest nie tak, albo masz zasyfiony zawór, że jest mu ciężko sie obracać. W moim przypadku YZ bez zająknięcia się wkręca na obroty, nawet gdy ją zamulę przez dłuższy czas. Sprawdź ten gaźnik jak koledzy wcześniej pisali i zawór wydechowy ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 (edytowane) Nie chcęsię czepiać, ale na takiej mieszance ten wasze motory za długo nie pożyją. Chyba, ze jeździcie tylko spokojniutko po lasach nie dając w palnik w ogóle. W moim przypadku w serwisówce do yamahy jest jasno napisane; normalnie lać 1:30, na docieraniu 1:15. Nie jest to dla mnie jakas boska regóła, ale na pewno bym nie lał do mojej YZ 250 1:50 :banghead: Leję z czystym sumieniem 1:35, bez wględu czy śmigam po lesie czy po torze. Do tematu; jeśli sięnie wkręca od samego dołu to możesz mieć źle wyregulowany zawór wydechowy. Nie pamiętam w jakich rocznikach ale honda stosowała zawór sterowany silniczkiem i linkami, może właśnie coś z nimi jest nie tak, albo masz zasyfiony zawór, że jest mu ciężko sie obracać. W moim przypadku YZ bez zająknięcia się wkręca na obroty, nawet gdy ją zamulę przez dłuższy czas. Sprawdź ten gaźnik jak koledzy wcześniej pisali i zawór wydechowy ;) Ja raczej wnioskuje dobieranie składu mieszanki (olej-benz) po końcówce wydechu i pracy silnika, jeśli ktos leje 1:35 a z końcówki aż kapie niespalony olej to z pewnością oznacza to jego nadmiar, a nadmiar też nie jest dobry. pozdro ;) PS: Rocznik 2000 ma jeszcze "stary" silnik i zawór jest otwierany mechanicznie. Edytowane 26 Lutego 2010 przez rafael Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andymotors Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Ja raczej wnioskuje dobieranie składu mieszanki (olej-benz) po końcówce wydechu i pracy silnika, jeśli ktos leje 1:35 a z końcówki aż kapie niespalony olej to z pewnością oznacza to jego nadmiar, a nadmiar też nie jest dobry U mnie się wszystko ładnie dopala i nie kipi z tłumika (no w końcu się jej ciśnie, a nie tylko pyr-pyr :D) Jeśli tam jest jeszcze "stare" sterowanie zaworem to może ma już luzy pomiędzy dźwigienką, a zaworem. Do takiego czegoś by pasowało również to, że jak pociśniesz od początku to cały czas idzie jak powinien (bo zawór jest cały czas otwarty), a jak przymulisz to dopiero się musi odpowiedzio ułożyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lionix Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Zawór możesz sprawdzić poprzez otwarcie go na maxa, i pi*da. Na dole nie będzie jechał, ale na górnych obrotach powinien odwalać. Jeśli będzie OK, to już wiadomo gdzie problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 (edytowane) Mechanizm otwierania zaworu jest tak prosty, że można ściągnąć prawy dekiel i dekielek zaworu na cylindrze i dokładnie wszystko obejrzeć bo z tego co pamiętam,to mechanizm działa tam na zasadzie odśrodkowej czyli podobnie jak multiwariator w skuterze. Należy też pamiętać o tym,że zawór wymaga czyszczenia od czadu do czasu. pozdro Edytowane 27 Lutego 2010 przez rafael Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.