Skocz do zawartości

cr250r 2000r. po remoncie


hondacr250r
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam już wczesniej pisałem że mój moto sie nie wkręca zmieniłem zimering od strony sprzęgła i jest git. Przed remontem jak i po moto musiałem mu dawać od razu buta od pierwszego biegu zeby na każdym była rura,a jak np jechałem sobie na 2 lub 3 jakiś czas i gaz do dechy to wkręci sie ale nie do końca . Niewiem czy to normalne moim zdaniem jadąc sobie na 3 powoli i gdy wcisne gaz powinien iść do końca. Jeżeli coś nie takl to co może z nim być. Moto po remoncie (regulacja gaxnika ??)

 

i jak mu dam rure na jakimś biegu to tak jakby brrrrrr po jakimś czasie a jak mu daje w pędzel od jedynki to jest gitara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dwusuw, więc trzeba kręcić. Na dole ma mały moment i moc, dopiero na górze jest ogień ;)

 

 

No chyba że się muli nawet w górnych, to wtedy zapewne coś z gaźnikiem, może dostaje za dużo paliwa? Trzeba by było podregulować go trochę. Ew. zmiana świecy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mowisz ze gdy non stop butujesz motor to takie coś sie nie dzieje? dopiero gdy jedziesz przez chwilę wolno?

.Jeśli masz dozownik to spróbuj go ominąć i nalać normalnie oleju do benzyny 1: 35 1:40 jeśli masz dobry olej i wtedy zobaczysz. przypuszczam że silnik jest zalany i to jest powód ze nie kręci max obrotów. Miałem coś podobnego w 2 takcie jednak po dłuższej chwili pałowania motor wracał do formy. Sprawdź ten olej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy nie mam dozownika i leje castrol 2t racing 1;50 i tam ciupke wleje ze względu na dotarcie.Często widze ze piszecie zeby lac 1;35 lub 1;45 czyli litr oleju na 35 litrów benzyny czyli setka oleju na 3,5 litra wydaje mi sie zbyt zbyt dużo zawsze lałem i moi kolesie 1:50 i i tak troche kopci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcęsię czepiać, ale na takiej mieszance ten wasze motory za długo nie pożyją. Chyba, ze jeździcie tylko spokojniutko po lasach nie dając w palnik w ogóle. W moim przypadku w serwisówce do yamahy jest jasno napisane; normalnie lać 1:30, na docieraniu 1:15. Nie jest to dla mnie jakas boska regóła, ale na pewno bym nie lał do mojej YZ 250 1:50 :banghead: Leję z czystym sumieniem 1:35, bez wględu czy śmigam po lesie czy po torze.

Do tematu; jeśli sięnie wkręca od samego dołu to możesz mieć źle wyregulowany zawór wydechowy. Nie pamiętam w jakich rocznikach ale honda stosowała zawór sterowany silniczkiem i linkami, może właśnie coś z nimi jest nie tak, albo masz zasyfiony zawór, że jest mu ciężko sie obracać.

W moim przypadku YZ bez zająknięcia się wkręca na obroty, nawet gdy ją zamulę przez dłuższy czas.

Sprawdź ten gaźnik jak koledzy wcześniej pisali i zawór wydechowy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcęsię czepiać, ale na takiej mieszance ten wasze motory za długo nie pożyją. Chyba, ze jeździcie tylko spokojniutko po lasach nie dając w palnik w ogóle. W moim przypadku w serwisówce do yamahy jest jasno napisane; normalnie lać 1:30, na docieraniu 1:15. Nie jest to dla mnie jakas boska regóła, ale na pewno bym nie lał do mojej YZ 250 1:50 :banghead: Leję z czystym sumieniem 1:35, bez wględu czy śmigam po lesie czy po torze.

Do tematu; jeśli sięnie wkręca od samego dołu to możesz mieć źle wyregulowany zawór wydechowy. Nie pamiętam w jakich rocznikach ale honda stosowała zawór sterowany silniczkiem i linkami, może właśnie coś z nimi jest nie tak, albo masz zasyfiony zawór, że jest mu ciężko sie obracać.

W moim przypadku YZ bez zająknięcia się wkręca na obroty, nawet gdy ją zamulę przez dłuższy czas.

Sprawdź ten gaźnik jak koledzy wcześniej pisali i zawór wydechowy ;)

Ja raczej wnioskuje dobieranie składu mieszanki (olej-benz) po końcówce wydechu i pracy silnika, jeśli ktos leje 1:35 a z końcówki aż kapie niespalony olej to z pewnością oznacza to jego nadmiar, a nadmiar też nie jest dobry. pozdro ;)

PS: Rocznik 2000 ma jeszcze "stary" silnik i zawór jest otwierany mechanicznie.

Edytowane przez rafael
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej wnioskuje dobieranie składu mieszanki (olej-benz) po końcówce wydechu i pracy silnika, jeśli ktos leje 1:35 a z końcówki aż kapie niespalony olej to z pewnością oznacza to jego nadmiar, a nadmiar też nie jest dobry
U mnie się wszystko ładnie dopala i nie kipi z tłumika (no w końcu się jej ciśnie, a nie tylko pyr-pyr :D)

Jeśli tam jest jeszcze "stare" sterowanie zaworem to może ma już luzy pomiędzy dźwigienką, a zaworem. Do takiego czegoś by pasowało również to, że jak pociśniesz od początku to cały czas idzie jak powinien (bo zawór jest cały czas otwarty), a jak przymulisz to dopiero się musi odpowiedzio ułożyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm otwierania zaworu jest tak prosty, że można ściągnąć prawy dekiel i dekielek zaworu na cylindrze i dokładnie wszystko obejrzeć bo z tego co pamiętam,to mechanizm działa tam na zasadzie odśrodkowej czyli podobnie jak multiwariator w skuterze. Należy też pamiętać o tym,że zawór wymaga czyszczenia od czadu do czasu. pozdro

Edytowane przez rafael
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...