skuwiak Opublikowano 19 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 W koncu musze kupic wal, uszczelki, lozyska do mojej wfm. Czy ww. czesci sa takie same w wfm i wsk? wiem ze wal sie delikatnie rozni ale czy mozna wal z wsk zalozyc do wfm? Z gory dziękuję za odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 20 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 W koncu musze kupic wal, uszczelki, lozyska do mojej wfm. Czy ww. czesci sa takie same w wfm i wsk? wiem ze wal sie delikatnie rozni ale czy mozna wal z wsk zalozyc do wfm? Z gory dziękuję za odpowiedź. Ponieważ właśnie sam przerabiałem ten temat to odpowiadam. Wał od WSK można zastosować zarówno w WFM jak i SHL M04. Mimo pewnych różnic w konstrukcji karterów, główne wymiary i założenia nie zmieniły się na przestrzeni kilkudziesięciu lat produkcji. Wał WSK w stosunku do WFM ma jednak pewną zasadniczą różnicę. W WSK o wiele masywniejszy jest korbowód, a w główce zastosowany jest sworzeń o średnicy 13 mm. Aby więc dało się wstawić go do WFM trzeba od razu kupić tłok na sworzeń 13 (co dla niektórych purystów jest świętokradztwem, ale osobiście mam to gdzieś) oraz w dolnej części tulei cylindra wykonać nacięcie (rowek) pilnikiem o przekroju kwadratowym http://sklep.erbo.pl/p/pl/040600001_0/cylinder.html . Umożliwi on swobodne obracanie się korbowodu. Pozostałe części o które pytasz, czyli łożyska, uszczelniacze a nawet uszczelki generalnie będą identyczne. Z zestawu uszczelek nie będą jedynie pasowały te pod cylinder i pokrywkę wałka zdawczego. Dla tego lepiej kupić komplet do WFM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 20 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 (edytowane) W WFM były różne rodzaje elementów skrzyni biegów. W WSK przeważnie były te nowsze czyli podobno lepsze. Zmiany następowały w produkcji WFM, być może wczesne WSK miały te elementy. Przede wszystkim frezy środkowego koła zębatego oraz współpracujące z nim frezy na wałku miały troszkę inny kształt. Są też wałki pośrednie trochę dłuższe niż pozostałe, te najprawdopodobniej pochodzą z SHL M11. Tłok i sworzeń 12mm nie są już tak łatwo dostępne, bo współcześnie chyba nikt nie robi takich tłoków. Jedynie szukać ze starych zapasów, to znajdziesz taki tłok, ale ze sworzniem może być problem. Gdzieś mam jeszcze taki tłok nowiutki, jeszcze z pieczątkami. :biggrin: Edytowane 20 Lutego 2010 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 21 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 W WFM były różne rodzaje elementów skrzyni biegów. W WSK przeważnie były te nowsze czyli podobno lepsze. Zmiany następowały w produkcji WFM, być może wczesne WSK miały te elementy. Przede wszystkim frezy środkowego koła zębatego oraz współpracujące z nim frezy na wałku miały troszkę inny kształt. Są też wałki pośrednie trochę dłuższe niż pozostałe, te najprawdopodobniej pochodzą z SHL M11. Tłok i sworzeń 12mm nie są już tak łatwo dostępne, bo współcześnie chyba nikt nie robi takich tłoków. Jedynie szukać ze starych zapasów, to znajdziesz taki tłok, ale ze sworzniem może być problem. Gdzieś mam jeszcze taki tłok nowiutki, jeszcze z pieczątkami. :biggrin: Skrzynie biegów faktycznie są inne w WSK i WFM, ale można je przerzucać, trzeba tylko to robić całościowo, czyli wymieniać cały komplet. Tłoki można kupić i obecnie raczej bez problemu. W Białymstoku są dostępne w sklepie z częściami do różnych motocykli. kupując wał z przeznaczeniem do WFM należy szukać takiego z kutymi tarczami i blaszanymi pokrywkami (tak jak w oryginale). Powszechnie dostępne, z pełnymi tarczami, są zdecydowanie za ciężkie i silniczek może być wołowaty. Warto też w czasie remontu nieco stuningować cylinder. W WFM ma on nadlew na górze zmniejszający stopień sprężania. Powoduje to niedochodzenie tłoka do krawędzi cylindra aż na ok. 3-4 mm. Spokojnie można zdjąć 2-3 mm, przez co wzrośnie moc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 2 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2010 Podobnie kanały dolotowe w karterach sa przesuniete w stosunku to cylindra i wyrównanie w nich przelotu juz zwieksza sprawnosc i zmniejsza spalanie, co do zdejmowania nadlewów jest taki patent z plastelina, sciaga sie głowice, na denko tłoka kladzie wałek plasteliny i zakłada głowice na dwie sruby obraca wałem zdejmuje głowice i wiadomo dokładnie ile mozna zdjac:] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.