major000 Opublikowano 12 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Niechaj i tak będzie :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ghollum Opublikowano 12 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Piszesz tak jak by obniżenie temperatury pod maską było nie potrzebne lub mało znaczące :) Zimniej pod maską to mniej nagrzany dolot i osłona filtra. Czyli zimniejsze powietrze zasysane przez silnik. A jak wiadomo im zimniejsze tym lepsze bo rzadsze. Bez bandaża po otwarciu maski było taki uderzenie gorąca jak przy otwarciu rozgrzanego piekarnika :) Nie nie no powstałe ciśnienie spowoduje tylko ze spaliny przyśpieszą w kierunku wylotu bo gaz zawsze idzie najprostszą drogą a po za tym ma nadany kierunek ruchu przez tłok. No wiadomo że obniżenie temp. ma znaczenie :bigrazz: , a co do drugiej sprawy to nie przekonuje mnie Twoje tłumaczenie , nie wiem może o czymś zapominam ale zwykle jest tak że próbując przepchać gaz z jednego pojemnika w drugi trzeba do tego określonej siły im wyższe ciśnienie w pojemniku do którego wypychamy gaz tym większa siła jest potrzeba żeby wykonać tę pracę wystarczy prosty przykład z pompką i dętką :biggrin: , przy niskich wartościach obrotów słup gazów w wydechu naśladuje ruchy tłoka i opróżnianie cylindra wykonuje właśnie tłok jeśli w wydechu podniesiesz ciśnienie poprzez podgrzanie spalin to tłok będzie wykonywał większą pracę czyli zużyje więcej energii wytworzonej w czasie suwu pracy co obniży osiągi. Większe ciśnienie w wydechu ma sens po osiągnięciu przez silnik pewnych obrotów w momencie pojawienia się zjawisk dynamicznych, czyli wtedy kiedy słup gazów przestaje naśladować ruch tłoka ze względu na bezwładność gazów, wtedy większe ciśnienie powoduje powstanie większego podciśnienia z większą siła zasysającego spaliny z cylindra i poprawiając napełnianie go w momencie współ otwarcia zaworów :wink: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 12 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 (edytowane) Większe ciśnienie w wydechu ma sens po osiągnięciu przez silnik pewnych obrotów w momencie pojawienia się zjawisk dynamicznych, czyli wtedy kiedy słup gazów przestaje naśladować ruch tłoka ze względu na bezwładność gazów, wtedy większe ciśnienie powoduje powstanie większego podciśnienia z większą siła zasysającego spaliny z cylindra i poprawiając napełnianie go w momencie współ otwarcia zaworów :wink: . I tu mamy sedno sprawy :) W tym aucie jak i większość rasowych japończyków zabawa zaczyna się od 4000obr/min aż do odległego czerwonego pola. Chcąc pojeździć ostro raczej się nie schodzi poniżej tych 4000. Myślę że w tych partiach obrotów występują już wspomniane zjawiska dynamiczne. Edytowane 12 Marca 2010 przez Gawron Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ghollum Opublikowano 12 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 (edytowane) I tu mamy sedno sprawy :) W tym aucie jak i większość rasowych japończyków zabawa zaczyna się od 4000obr/min aż do odległego czerwonego pola. Chcąc pojeździć ostro raczej się nie schodzi poniżej tych 4000. Czyli drogą spokojnej dyskusji i przytaczając rzeczowe argumenty doszliśmy do konsensusu? :wink: :lalag: Edytowane 12 Marca 2010 przez ghollum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 12 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Zgadza się :flesje: Trochę tylko złe miejsce wybrałem na wszczynanie takiej dyskusji. No ale cóż bez tego nadal nikt by nie wiedział do czego ta puszka na kolanie hehehe Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ghollum Opublikowano 12 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Zgadza się :flesje: Trochę tylko złe miejsce wybrałem na wszczynanie takiej dyskusji. No ale cóż bez tego nadal nikt by nie wiedział do czego ta puszka na kolanie hehehe W końcu do tego jest forum dyskusyjne żeby dyskutować :wink: , poza tym rozruszaliśmy trochę dział bo ostatnio było tu nieco ospale :bigrazz: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 12 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Podgrzeję atmosferę :wink: .... A jak wiadomo im zimniejsze tym lepsze bo rzadsze. Bez bandaża po otwarciu maski było taki uderzenie gorąca jak przy otwarciu rozgrzanego piekarnika :).... Chłodniejsze powietrze jest gęste, im gęstrze tym więcej się go zmieści w danej objętości dlatego dążymy do obniżenia temperatur dolotu :cool: .... zwykle jest tak że próbując przepchać gaz z jednego pojemnika w drugi trzeba do tego określonej siły im wyższe ciśnienie w pojemniku do którego wypychamy gaz tym większa siła jest potrzeba żeby wykonać tę pracę wystarczy prosty przykład z pompką i dętką :biggrin: .... Przykład z pompką i dentką nie jest dobry bo zaczynasz od ciśnień atmosferycznych i potem próbujesz przepchnąć gaz z ciśnienia normalnego do wyższego, czyli potrzeba siły (tłoczyska). W silniku mamy układ odwrotny ciśnienie wyższe (spowodowane sprężaniem) kierowane do niższego wydech i atmosfera. Trzeba pamiętać, że na ziemi panuje układ który zawsze stara się wyrownać różnicę ciśnień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ghollum Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 (edytowane) Przykład z pompką i dentką nie jest dobry bo zaczynasz od ciśnień atmosferycznych i potem próbujesz przepchnąć gaz z ciśnienia normalnego do wyższego, czyli potrzeba siły (tłoczyska). W silniku mamy układ odwrotny ciśnienie wyższe (spowodowane sprężaniem) kierowane do niższego wydech i atmosfera. Trzeba pamiętać, że na ziemi panuje układ który zawsze stara się wyrownać różnicę ciśnień. No tutaj się nie zgodzę, pamiętaj że w układzie wydechowym nie ma ciśnienia atmosferycznego tylko wyższe w związku z tym gazy w momencie wydechu wcale nie mają większej ochoty na opuszczenie komory spalania dopiero powracający tłok je do tego zmusza, poza tym gazy mają określoną masę i co za tym stoi również i bezwładność. Wygląda to tak że w momencie pierwszego wydechu gazy opuszczają cylinder łatwiej właśnie ze względu na niższe atmosferyczne ciśnienie panujące w wydechu niestety odstępy między kolejnymi wydechami są na tyle krótkie że ciśnienie w wydechu nie zdąży się wyrównać samoczynnie z atmosferycznym właśnie z powodu bezwładności gazów , kolejne wydechy powodują że ciśnienie w wydechu rośnie do pewnej wartości i zwykle wartość ta nie jest znacząco różna od tej panującej w cylindrze w momencie po wykonaniu suwu pracy, po otwarciu zaworu/zaworów wydechowego różnica ciśnień nie jest na tyle duża żeby opróżnienie cylindra wykonało się samoistnie i to na tyle szybko (bezwładność) żeby powracający tłok nie musiał sprężyć spalin i wytwarzając wyższe ciśnienie od tego panującego w wydechu wypchnąć spaliny i zużyć na to określoną energię. Poza tym przy niższych obrotach gazy naśladują ruchy tłoka, tłok w momencie wydechu spręża gazy zmuszając je do opuszczenia cylindra po czym zamyka się zawór/zawory wydechowe, w momencie wydechu słup gazów zmierza w stronę końcówki wydechu dzięki ruchowi tłoka nadającego im kierunek po zamknięciu się zaworu wydechowego słup gazów pchany przez tłok pozostawia za sobą strefę podciśnienie w obszarze między zaworami a strefą sprężonych gazów co powoduje cofanie się gazów w stronę zaworów po ich zamknięciu powodując że w momencie kolejnego wydechu mamy do czynienia ze strefą podwyższonego ciśnienia zaraz u "bram" wydechu co sprawia że różnica ciśnień nie jest na tyle duża żeby tłok nie musiał sprężać gazów i marnować energię na to. Po osiągnięciu pewnych obrotów słup gazów przestaje naśladować ruch tłoka właśnie z powodu swojej bezwładności, gazy nie zdążą cofnąć się w stronę zaworów i chwili kolejnego wydechu za zaworami wydechowymi mamy do czynienia ze strefą podciśnienia która zasysa gazy z cylindra po otwarciu się zaworów wydechowych, podniesienie ciśnienia w wydechu poprzez ogrzanie gazów spowoduje że będziemy mieli większe podciśnienie z większą siłą zasysające gazy. Przykład z pompką miał ma celu pokazanie że żeby mocniej sprężyć gazy trzeba użyć do tego większej siły, tak samo podnosząc ciśnienie w wydechu zmuszasz tłok do wykonania większej pracy do wykonania której zużyje on siłę wytworzoną w suwie pracy, im więcej jej zużyje tym niższe będą osiągi... uff... :wink: Edytowane 13 Marca 2010 przez ghollum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 No więc dobra, nie wziąłem pod uwagę wyższych prędkości obrotowych :) Przy okazji wyjaśniło się po co w 2T wydech nawet jeśli to prosta rura. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 (edytowane) A jak wiadomo im zimniejsze tym lepsze bo rzadsze. Chłodniejsze powietrze jest gęste, im gęstrze tym więcej się go zmieści w danej objętości dlatego dążymy do obniżenia temperatur dolotu :cool: Masz rację :) Tak mi ktoś kiedyś powiedział i głupio powtarzam. Doczytałem. Im powietrze zimniejsze tym gęstsze czyli więcej się go zmieści w 1 m3. Im więcej powietrza, tym więcej tlenu potrzebnego do spalania. W każdym razie istotne jest że im zimniejsze powietrze silnik zasysa tym lepiej. Edytowane 13 Marca 2010 przez Gawron Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.