Esperak Opublikowano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2012 Nie widzę problemu jak już poćwiczę na swojej bestii i będę pewny tego co robię to kolegą też nie odmówię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksylo Opublikowano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2012 (edytowane) Gdzie ten kabel kupic, jak to sie dokładnie nazywa, ile kosztuje, dlaczego tak drogo, gdzie to wetknac Rocketowi a gdzie komputerowi???? ufff :biggrin: PS: http://allegro.pl/pr...2062225204.html taaaaki???? ;) PS2: http://canyonchasers...955i/valves.php przyrzad do wyjmowania płytek zaworowych bez zdejmowania wałków a tu juz z ceną http://www.triumph-o...tool-4514-p.asp . Moze ktos ma takie ustrojstwo i podałby nam wymiary i rozstaw otworów? To mozna łatwo samemu zrobic tylko własnie potrzebny jest rysunek tech z wymiarami. Jestem na etapie kombinowania jak wyjac płytki bez rozbierania silnika. Edytowane 30 Stycznia 2012 przez Ksylo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esperak Opublikowano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2012 Ja kupowałem OBD we Viakenie to chyba ten:http://viaken.pl/pl/diagnoza-vag/vag-usb-kkl-line-2-linie-k-we-wtyku-obd2-niebieski.html Ważne żeby był na chipie FTDI mój jest. reszta już z górki wtyczkę OBD w moto masz kolo akumulatora pod siedzeniem spinasz i działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tapir Opublikowano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 Widzę, że zaczyna się robić ciekawie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksylo Opublikowano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 (edytowane) Dzisiaj wymodziłem sobie urządzonko i sam wyjąłem płytki bez zdejmowania wałków. Fotka z urządzonkiem i już wyjętą płytką. Na raz naciska mi dwie szklanki i moge wyjąć dwie płytki. Trzeba mieć dobry mały magnesik do tego. Godzina kombinowania - mierzenia i godzina piłowania aluminium - dopasowywania. Nooo jestem z siebie dumny bo wczoraj wziąłem mechanika do warsztatu i nie miał pomysłu jak to wyciągnąć. Niestety w Rockecie jest bardzo wszystko ciasno. Szklanke można dotknąć właściwie tylko na niewielkim odcinku. Jutro jade po płytki i zakładam pod wałki. Najgorsze chyba mam za sobą. ;) Edytowane 1 Lutego 2012 przez Ksylo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esperak Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 No No gratuluje powoli robi nam się tu z wątku taka mała książka "Sam Naprawiam" Rocketa...:) Przyda się potomnym... Ja myślę za jakiś tydzień powinienem mieć wieści co z rozgałęźnikiem rurowym dla wydechy zamiast fabrycznej puszki. Dam znać co i jak..:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksylo Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Bo ja juz nie raz sie przekonałem, że jak sobie sam nie zrobie to inni mi tylko spartolą. Dlatego od lat nie daje motoru do grzebania obcym. Poza tym to ja to lubie i mam pewność na czym jadę. :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esperak Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 ja postępuje podobnie...:) szczególnie w przypadku aut. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksylo Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 aaa niee jesli chodzi o samochod to zdecydowanie mnie on nie interesuje. Daje do mechanika i odbieram........bez emocji, bez wibracji. Jak buty do szewca. :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucky_nitrox Opublikowano 8 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2012 (edytowane) Do Esperak, Jak tylko pogoda pozwoli to chętnie się do tych ćwiczeń przyłacze - bedzie można zobaczyć w realu jaka jest różnica po zmianach jakie zrobiłeś w kompie.Ciekawe czy tak jak piszesz "jak bym wiedział wcześniej o sofcie to bym nie musiał fizycznie klapek wykręcać wystarczy programowo ustawić je na całkiem otwarte nonstop." rzeczywiście ustawienia komputera załatwia sprawę "klapek". Ja niestety jestem noga z mechaniki więc muszę liczyć na chłopaków z Boostera ;) . A czy ktoś zmieniał orginalne siedzenie, macie doświadczenie na jakie warto zmienić?Ktoś pisał że oddał swoję orginalne do tapicera?? tylko po co żeby było ładniejsze czy wygodniejsze? Edytowane 8 Lutego 2012 przez lucky_nitrox Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksylo Opublikowano 8 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2012 Ja oddałem tylne zeby bylo wieksze...................i jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esperak Opublikowano 8 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2012 Ja jestem świeżo po przeróbce siedziska. jako ze swoje ważę to po kilkuset kilometrach po prostu mnie dupsko bolało i dałem zrobić wkładki żelowe na obu siodłach do tego obszycie porządnymi materiałami bo oryginalna ceratka to porażka i jest ok dla mnie głównie chodziło o wygodę wizualnie nie zmieniłem nic prócz lepszych materiałów. Ja robię kanapy w "Mariomoto" w Rybniku duża renoma niezłe ceny.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tapir Opublikowano 8 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2012 (edytowane) Witam wszystkich po dłuższej nieobecności na tym jakże szacownym forum :) Róbcie jak chcecie z klapkami i softem, ale jeśli chodzi o mnie to wolę żeby ich tam po prostu nie było. Weźcie pod uwagę że klapki nie są sterowane mechanicznie za pomocą linki, a zawiaduje nimi jedynie silniczek krokowy. Zawsze istnieje opóźnienie pomiędzy otwarciem głównych przepustnic za pomocą linek, a reakcją klapek na to co się dzieje. Wolę to wywalić i miec z głowy. W planach mam przeróbkę kolektorów ssących (całkowite wywalenie stamtąd wałków sterujących klapkami) i przeniesienie całego układu drugiego silnika krokowego gdzieś pod zbiornik paliwa, żeby tam sobie sterował pustym ramieniem :laugh:Zapobiegnie to na pewno zaświeceniu się lampki MIL. EDIT: Tak samo jest z tylnym siedzeniem. Nie muszę nic przerabiać, bo po prostu je zdemontowałem. Nie lubię nikogo wozić z tyłu, a jeżdżąc bez tylnego siedzenia na pewno nie będzie mi to groziło.Ważna kwestia- jak ktoś ma ochotę i bułę na to to mam na sprzedaż dużą szybę MGG do Krokieta oraz gangsta sakwy wraz ze stelażami. Wszystko z kompletem śrub, obejm itp. - gotowe do montażu. Edytowane 8 Lutego 2012 przez Tapir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksylo Opublikowano 8 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2012 Dzisiaj wreszcie zamknąłem deklem zawory i złożyłem wszystko do kupy..........ufff. Przewierciłem też wydechy prawe na wylot a lewy kurnia zabrakło mi 2 cm wiertła (szlag by to trafił). Lewy ma głebiej te przegrody i nie sięgam do ostatniej, wierce w niej ale juz mam wiertarke w rurze. Wymienilem tez olej + filtr, olej w kardanie, świece, płyn chłodniczy, płyn hamulcowy. Czas teraz zamalować resztki chromów, tylko troche cieplej niech sie zrobi. Wywaliłem tez te dodatkowe kółka z przepustnicy. Ciekawe czy w ogóle zapali i ile błędów pokaże po tych zabiegach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esperak Opublikowano 8 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2012 Witam wszystkich po dłuższej nieobecności na tym jakże szacownym forum :) Róbcie jak chcecie z klapkami i softem, ale jeśli chodzi o mnie to wolę żeby ich tam po prostu nie było. Weźcie pod uwagę że klapki nie są sterowane mechanicznie za pomocą linki, a zawiaduje nimi jedynie silniczek krokowy. Zawsze istnieje opóźnienie pomiędzy otwarciem głównych przepustnic za pomocą linek, a reakcją klapek na to co się dzieje. Wolę to wywalić i miec z głowy. W planach mam przeróbkę kolektorów ssących (całkowite wywalenie stamtąd wałków sterujących klapkami) i przeniesienie całego układu drugiego silnika krokowego gdzieś pod zbiornik paliwa, żeby tam sobie sterował pustym ramieniem :laugh:Zapobiegnie to na pewno zaświeceniu się lampki MIL. EDIT: Tak samo jest z tylnym siedzeniem. Nie muszę nic przerabiać, bo po prostu je zdemontowałem. Nie lubię nikogo wozić z tyłu, a jeżdżąc bez tylnego siedzenia na pewno nie będzie mi to groziło.Ważna kwestia- jak ktoś ma ochotę i bułę na to to mam na sprzedaż dużą szybę MGG do Krokieta oraz gangsta sakwy wraz ze stelażami. Wszystko z kompletem śrub, obejm itp. - gotowe do montażu. Klapki no cóż jak w sofcie ustawiasz w każdej pozycji 100% to one się nie przymykają w ogóle po odpaleniu się otwierają i tak zostają.Co do dolotu to ja zrobiłem juz przeróbke: 1 - wymiana filtra na K&N jak się porównuje filtr standard z K&N to po prostu przepaść. przystawiając papierowy do lampy zagięciem praktycznie nie prześwituje nic przystawiać K&N którymkolwiek kawałkiem lampa prześwituje bardzo mocno jak potem krokiet ma powietrze zaciągnąć.???????2 - kierownica powietrza pod siedzeniem mamy tam takie kanały które prowadza powietrze z tyłu siedzenia do filtra problem w tym że średnica wlotów tych kanałów w stosunku do średnicy wlotu filtra to tak trochę chyba mniej niż połowa druga sprawa że im szybciej jedziemy tym R3 ma ciężej zaciągnąć powietrze bo robi to pod wiatr wiec wcale mu to nie pomaga wręcz przeciwnie pęd powietrza wysysa a nie pcha w otwory. wiec wywaliłem ten cały tunel teraz filterek ciągnie z komory pod siedziskiem. Powinno być lepiej. Ogólnie przyjdzie wiosna protestujemy........ Co do siedziska ładne pasażerki zawsze warto mieć gdzie wsadzić....:) Puki co żaden odważny facet się nie zdecydował wsiąść zemną...:) boją się czy co... :laugh: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.