Skocz do zawartości

Triumph Rocket III


Kapiszon
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Jeżeli masz numer VIN poniżej 337294 to prawdopodobnie pojawił się znany problem z dwójką, który potem Triumph poprawił. Jak by co to mam kit naprawczy, który Triumph wypuścił w 2008 roku (numer kit-u to T1000008). Wersja do czarnego silnika. Oprócz całej poprawionej dwójki jest tam jeszcze kilka poprawek (ślizgacze do łańcucha rozrządu, obudowa i łożyska zdawcze na wał, trochę kabli...no i oczywiście komplet uszczelek). Przesiadłem się na Roadstera,więc już go nie potrzebuję Jeżeli masz VIN poniżej tego numeru to napisz do mnie na priva.

 

Pozdrawiam

Wspinaker

Jesteś pewien, że ten Kit pasuje do czarnego silnika? Wydaje mi się, że do czarnych silników jest T000009.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewien, że ten Kit pasuje do czarnego silnika? Wydaje mi się, że do czarnych silników jest T000009.

Nie wiem, gdzie to wyczytałeś? Poniżej masz kilka linków (zerknij przy okazji na jego aktualną cenę) :

 

http://www.worldoftriumph.com/triumph_part_number_lookup.php?partdes=T1000008

 

- tutaj jest SLV w symbolu, czyli silver

 

http://www.worldoftriumph.com/triumph_part_number_lookup.php?partdes=T1000009

 

https://www.dropbox.com/s/xihip4jhkb41pit/20161007_225152.jpg?dl=0

Edytowane przez Wspinaker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam,

Podłącze się pod pytanie kolegi o mechanika. Czy ktoś serwisuje w Wielkopolsce swój sprzęt w sprawdzonym warsztacie. Chodzi o mechanika który już robił Rockety. Obawiam się ze dopadł mnie problem dwójki i chciałbym powierzyć diagnozę i ewentualną naprawę komuś kto już to robił zna dobrze temat.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Podłącze się pod pytanie kolegi o mechanika. Czy ktoś serwisuje w Wielkopolsce swój sprzęt w sprawdzonym warsztacie. Chodzi o mechanika który już robił Rockety. Obawiam się ze dopadł mnie problem dwójki i chciałbym powierzyć diagnozę i ewentualną naprawę komuś kto już to robił zna dobrze temat.

 

Pozdrawiam

Napisz do Wspinakera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniec Rocketa :-(

 

Jak donosi coraz więcej plotek w 2017 roku Rocket nie ma już być oferowany w sprzedaży. Zabijają go nowe normy czystości spalin.

Nic nie słychać o następcy, więc tym bardziej musimy dbać o nasze.

W sumie to ma już 12 lat, co i tak jest niezłym wynikiem, ale mimo wszystko żal będzie.

Nawet jak wymyślą kiedyś coś nowego to podejrzewam, że będzie już bardziej eco i straci swój wyjątkowy charakter potwora.

 

Pozdrawiam

Wspinaker

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam wszystkich użytkowników Prosiaka.Tydzień temu zmieniłem Yamahę V max z 2000 roku na Rocketa z 2005.Jestem nowy na tym forum,nie wiem czy w dobrym dziale piszę ale chciałbym podzielić się wrażeniami,ponieważ często porównuje się te dwa motocykle,które moim zdaniem są zupełnie inne.Może najpiew trochę o Vmaxie wygląd pierwsza klasa,osiągi banan na twarzy,przez 3 lata wymieniłem tylko olej zrobiłem ok 12 tys.km nic się nie zepsuło,silnik i skrzynia bajka,ergonomia słabo ale i tak co 200 km trzeba tankować to można rozprostować kości najmniej łyknął mi na 100km 6 l.ale potrafił połknąć 11l.im więcej pali tym większy banan na twarzy ma się rozumiec,jak ktoś mówi,że kładzie go w zakrętach,że niby giętka rama to ma chyba na myśli rondo i prędkość 5 km/godz.albo po prostu nie powinien jeżdzić motocyklem.Jak kupiłem to powiedziałem,że to jest to i nic innego,że dożywocie u mnie ale zobaczyłem na żywo Rocketa.Pierwsza rzecz zbiornik i tylne koło i już wiem,że tak właśnie powinien wyglądać motor,rozpoczęły się poszkiwania budżet ok 30 tyś więc pierwsze roczniki i jest blisko 20 kilosów ode mnie,ściągnięty z Angli,lecę oglądać.Gość prowadzi do stodoły jest koło jest zbiornik ale nie było efektu łał.Stoi tam dwa lata zakurzony,rdzawki na chromach i 10 kilo gówna much.Zaczęły się negocjacje,trwało to ok 6 miesięcy głownie dlatego,bo nie mogłem sprzedać Vmaxa za tą cenę,którą chciałem,W końcu krótka decyzja trzeba sprzedać a nie sprzedawać bo ktoś sprzątnie Prosiaka.Poszedł za 13 tyś rano a po południu na jego miejscu pojawił się Rocket.Pierwsza jazda do domu na kołach to nic że bez ubezpieczenia,bez przeglądu że pada deszcz i łyse kapcie ważne że mój.Czyszczenie zajęło mi 5 godzin,pomagał ojciec efekt końcowy powalający dobra pasta czyni cuda tak powinien wyglądać motocykl.Do domu jechałem ostrożnie ale korzystając z pogody pojeżdziłem w piątek.A więc k.... m.ć nie wiemczy na tym forum można krzyknąć.Gdzie nie zajechałem szczeny opadały,jeden przechodzień prosił o zdjęcie na moto.Teraz moje wrażenia wygląd klasa ,osiągi podobnie jak Vmax,nie chyba lepiej,silnik poezja ale skrzynia to jakbym wrzucał biegi w Ursusie c 360 (chyba,że coś jest zepsute to tak jak porównać kiedyś Jawę 350-jako Rocket i ETZ 250-jako Vmax),ergonomia bajka,niestety trzeba się nauczyć brania zakrętów na takim laczu.Vmax miał taką gumę na tyle jak Rocket na przedzie.Podsumując będzie to długa zima i prędko się z nim nie rozstanę.Dość bo paluchy bolą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak skrzynia jest dość trudna i nawet po przejechaniu tysięcy kilometrów zdarzają sie trzaski.

Do góry opanujesz poprzez kasowanie luzu dźwigni oraz sprzęgło na 1/4, natomiast w dół juz gorzej

Ja wciskam sprzęgło i lekko dodaje gazu i bieg redukuje na opadających obrotach czasem towarzyszy temu lekki strzał w dolot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak japońskie motocykle są bardziej cywilizowane,w Vmaxie biegi do góry wrzucałem bez sprzęgła.Mam jeszcz Yamahę XT 600 Tenerę tam też wchodzą ładnie bez sprzęgła.Roketem zrobiłem raptem ze 40 km nie mogłem go wyczuć ale na wiosnę poćwiczę i myślę,że ogarnę te biegi.Chciałbym wstawić zdjęcia moto ale nie wiem jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...