Kamusial Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 (edytowane) Witajcie ponownie, swego czasu zastanawiałem się nad wyborem CBR600, a FZ6. Trochę czasu upłynęło, zebrałem nowe doświadczenia, rady i stwierdziłem, że wolę jednak coś co ma dużo mniej mocy. Po prostu wiem, że "będę odkręcał" i prędzej czy później źle się to skończy. Mam 23 lata, 178 cm i 80 kg wagi. Na XJ 600 przejechałem ledwo 3kkm- z czego 3/4 po Warszawie, jakkolwiek myślę, że wiele się nauczyłem. Nie miałem szlifa i na ogół przewidywałem sytuacje które mogą się tak skończyć. Jeździłem i w ulewę i przy mega upałach. Jeżdżę rozsądnie, ale na XJ nigdy nie miałem poczucia komfortu jeżeli chodzi o pokonywanie ostrzejszych winkli, choć w krytycznych sytuacjach dawała radę. Nigdy też nie czułem, że XJta ma za mało mocy. Umiejętności, które wydaje mi się, że posiadam - używanie przeciwskrętu - redukcja biegów z międzygazem - hamowanie oboma hamulcami - hamowanie awaryjne blisko uślizgu przedniego koła Umiejętności, które posiadłem jedynie w pewnym stopniu - redukowanie biegów podczas gwałtownego hamowania (duży nacisk na klamkę hamulca przedniego utrudnia sprawę) - pokonanie blokady psychicznej przed maksymalnym, mocnym złożeniem się w zakręt (czasem obawiam się, że po prostu przegnę), aczkolwiek nie znaczy to, że jeżdżę w zakrętach 30-40 km/h. Co chciałbym robić na następnym motocyklu - uczyć się techniki jazdy, zbierać doświadczenia i cieszyć się każdą chwilą na moto - sprytnie i żwawo pomykać po mieście - zamknąć gumę - pojechać w dwie-trzy małe podróże i jedną dużą w każdym sezonie, możliwe że z plecaczkiem - chciałbym nauczyć się wheelie i stoppie (ale to tylko przy okazji) Czego oczekuję od motocykla: - że nie straci BARDZO na wartości - że lekki szlif go nie zabije i ewentualne części będą łatwo dostępne - serwis nie będzie masakryczny Czego nie chcę: - latać po offroadzie (no może jakiś delikatny) - dużej mocy - jeszcze nie mam dostatecznego doświadczenia - nie dotykać stopami do ziemi podczas stania na światłach - awaryjności - wysoko umiejscowionego środka ciężkości Jeżeli chodzi o budżet, to jest bardzo rozpięty- od 8 do 15 tysięcy. Ogólnie im mniej tym lepiej. Nie lubię też dopłacać do nie wielkiej jakościowej różnicy. Na tę chwilę rozważam 3 modele: TDM 900 lub 850, DL-650, Kawasaki KLE 650 Versys. Porównując je ze sobą: Tdm jest odczuwalnie cięższy od dwóch pozostałych, ma o wiele większy moment i moc. Wydaje mi się, że ciężko będzie mi nim latać po mieście, przeciskanie się w korku będzie dość nie pewne, a powolne manewry ryzykowne. Podoba mi się jednak najbardziej z tych trzech- podwójny wydech, a gabaryty są idealne do dalszej turystyki :D Wydaje mi się super ale na następny moto... Chociaż może nie jest taki straszny? Jak się ma TDM 900 do 850. Szczególnie jeżeli chodzi o walory jezdne po mieście? Dl-650- Nie za ciężki, ale i nie za mały, V twin 90 daje radę. Minusem jest to, że cholernie ciężko coś upolować w rozsądnej kasie. W okolicy nie ma ani jednej sztuki która by mi podchodziła. Ma też 19" z przodu- lepszy na offroad, gorszy na winkle? Cięższy od KLE650 KLE-650 - Najnowsza konstrukcja i w porównaniu do powyższych cenowo wypada najlepiej. Lepiej chyba też sobie radzi w winklach niż V-storm, nie wiem jak w porównaniu z TDM. Wydaje mi się najlepszy z tych trzech, ale może czegoś nie dostrzegam? Jakie jeszcze motocykle wziąć pod uwagę? Szczególnie z tych bardziej budżetowych pozycji? Co sądzicie o powyższych i czy dobrze je scharakteryzowałem? Jutro mam nadzieję przejechać się TDM900 lub 850 oraz Versysem. Dl-650 w mazowieckim za rozsądną kasę nie znalazłem, a nie będę jeździć motocyklem, na który wiem, że mnie nie stać :( Dzięki za każdą odpowiedź i pomoc. Edytowane 20 Listopada 2009 przez Kamusial Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fxrider Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 żaden z nich się nie nadaje do offroadu - nie to zawieszenie, masa (ew. DLa można rozpatrywać pod kątem przejechania przez las). Versys IMO odpada przy tych założeniach - ciężko by było upolować sztukę za te pieniądze, strata wartości po roku byłaby odczuwalna a ew. ślizg na pewno by bolał finansowo (do pozostałych sprzętów łatwiej o części). Do latania po mieście najrozsądniejszy wydaje mi się TDM, choć mały DL też jest sympatyczny, oba mają mocniejszy dół niż XJta. Fakt, że nie najeździłeś za wiele, ale jeśli podejdziesz do tematu na spokojnie to poradzisz sobie ze wszystkimi z tych sprzętów. Ja wybierałbym między TDMem a DLem, w zależności co pierwsze się trafi w ładnym stanie za rozsądny pieniądz, choć do długich przelotów skłaniałbym się raczej do suzuki (lepsza ochrona przed wiatrem). Tak właściwie to dlaczego zmieniasz sprzęta? Po (pierwszych) 3kkm nawet nie miałeś okazji się dobrze wjeździć w XJ, znudzić też raczej nie. pzdr, Adam P.S. a szlify zazwyczaj zalicza się właśnie z zaskoczenia - jakoś skubane nie chcą się dać przewidzieć ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hyades Opublikowano 21 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2009 DL 650 - przejechalem 33 tys (2-gi sezon): - wygodny na dluzsze trasy (20 godz. z Chorwacji do Warszawy za jednym zamachem) / wygodny rowniez dla pasazera - pomimo wielkosci bardzo zwinny - w Warszawie pomiedzy samochodami daje rade - ogromna frajda z winkli - bezawaryjny - no i mozna wjechac w lekki teren (nie enduro ale po lesie, lace daje rade swobodnie - glownie w zaleznoscie od umiejetnosci kierujacego) Pozdrawiam, Dominik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamusial Opublikowano 21 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2009 Przejechałem się dzisiaj Versysem i TDM900. Tdma wydała mi się wyraźnie cięższa od Kawy, ciężko się kładła w zakręt. No ale jest tańsza. Versys za to jak dla mnie jest idealny. No zakochałem się w tym moto. Poręczny, zwinny, super silnik, dobre heble- czego chcieć więcej :) V-storma nie ma w Wawie i okolicach w moim budżecie. Póki co, mimo ceny, jestem za Versysem. Jak macie jakieś uwagi co do takiego wyboru (poza estetyką), to walcie śmiało, bo jestem bliski kupna tego moto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zalmen3 Opublikowano 23 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2009 (edytowane) Transalp 650 - pomysl o nim, chyba najbardziej uniwersalny, prawie idealnie pasuje do Twojego opisu wymagan/zachcianek, no i za te pieniadze masz szeroki wybor; utrata na wartosci tez nie jest przerazajaco szybka. http://www.transalpclub.pl/forum Pozdrawiam Edytowane 23 Listopada 2009 przez zalmen3 Cytuj Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Berserkers Opublikowano 23 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2009 Jeszcze pozostaje Xt660 z tenere... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hun996 Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 Sugerowałbym malego sztormiaka - DL 650 Założysz gmole i w razie gleby nic się nie dzieje. Na uniwersalnych oponach spokojnie po leśnych i polnych drogach pojeździsz, oczywiście nie hardcorowo. Owiewka i szyba lepjej osłonią niż w KLE 650. No i spokojnie 2 osoby zmieszczą się na wyjazd, jak założysz kuferki. Czasem warto odczekać i dołożyć trochę kasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamusial Opublikowano 24 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 (edytowane) Jako, że mam możliwość wzięcia na Fakturę VAT TDMa 900, to na niego się zdecydowałem. W innym przypadku wziąłbym Versysa- nowsza konstrukcja i na prawdę dużo funu z jazdy, strasznie mi się gęba cieszyła. (pomijając jego unikatowość na naszym rynku i dostęp do części) DL- z tego co rozmawiałem z kilkoma użytkownikami, jest zbyt ciężki w relacji do mocy, słaby hebel z przodu, no i fun factor nie duży :) (ale i tak jestem fanem Vki suzuki). No i nie podoba mi się estetycznie... Trampek wydaje mi się bardziej terenowy (21" z przodu), niż powyższe, a wolałbym bardziej moto na szosy. No i też moc nie powala. Dzięki za wskazówki, jeżeli jutrzejsza transakcja dojdzie do skutku, to pochwalę się nowym moto. Edytowane 24 Listopada 2009 przez Kamusial Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamusial Opublikowano 27 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 (edytowane) Motocykl zakupiony, fotki: http://s681.photobucket.com/albums/vv175/kamusial/yamaha/ Edytowane 28 Listopada 2009 przez Kamusial Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.