MZ 251 wsteczny

[barka]

Witam mam taki problem z MZ 251 bo jak odpale ja z kopa to jedzi do tyłu a jak z popychu no to do przodu sprawdzałem zapłon i jest 26 mm przed GMP w internecie wyczytałem ze ma być między 25mm a 30 no to niby by było nie wiecie co to może być? mam słaby akumulator ale czy to może być przyczyną dodam jeszcze ze raz jechałem do przodu wcisnąłem sprzęgło bo musiałem się zatrzymać chciałem z powrotem ruszyc a tu nagle jedzie mi do tyłu :icon_eek:

[HunterM]

Witam mam taki problem z MZ 251 bo jak odpale ja z kopa to jedzi do tyłu a jak z popychu no to do przodu sprawdzałem zapłon i jest 26 mm przed GMP w internecie wyczytałem ze ma być między 25mm a 30 no to niby by było nie wiecie co to może być? mam słaby akumulator ale czy to może być przyczyną dodam jeszcze ze raz jechałem do przodu wcisnąłem sprzęgło bo musiałem się zatrzymać chciałem z powrotem ruszyc a tu nagle jedzie mi do tyłu :icon_eek:

 

 

Wina zapłonu, wytłumacz jak sprawdzałeś moment zapłonu.

[WilQ_21]

Witam

26 mm to trochę dużo mi się wydaje :biggrin: 2,6 mm to prędzej, sprawdź klin na wirniku może jest ścięty i się przestawia z krzywką, a może krzywka jest obluzowana

pzdr

Edytowane 22 Października 2009 przez WilQ_21

[barka]

tyle że wartości 2,6 mm to nie da rady ustawić mierzyłem to mogę regulować od 20-24mmm przed GMP musze sprawdzić krzywkę może coś z nią nie tak

[HunterM]

spróbuj opóźnić jeszcze zapłon.

[kiler]

sprawdzałem zapłon i jest 26 mm przed GMP w internecie wyczytałem ze ma być między 25mm a 30

zwariowałem . przeczytaj jeszcze raz i zobacz ze to miedzy 2,5 a 3,0 :biggrin:

 

tyle że wartości 2,6 mm to nie da rady ustawić mierzyłem to mogę regulować od 20-24mmm przed GMP musze sprawdzić krzywkę może coś z nią nie tak

albo przestawiona krzywka albo źle przykręcony aparat zapłonowy

ciesz się ze to nie czterosuw bo taka jazda do tyłu mogła by być bardziej kosztowna :biggrin:

a i tak dla dwusuwu nie jest to zbyt zdrowe

[barka]

sciągnołem krzywkę a tam nie było kinu tylko taśma obklejone widocznie musiała się krzywka trochę przestawić. Tylko teraz mam taki problem bo na krzywce jest miejsce na klin ale w wirniku (chyba tak się to nazywa w co wkłada się krzywkę) nie ma nigdzie miejsca na klin i dlatego widocznie poprzedni właściciel złożył na taśmę

[qurim]

Łohoho. 26mm przed GMP. Alle jaja..... :icon_mrgreen: :notworthy:

 

Miałem kiedyś ETZ150. Trzy razy na niej wyjechałem, 2 razy przypchałem, 3 raz wróciła na lawecie, wkurzyłem się i porąbałem siekierą niemiecki SHIT. :icon_mrgreen: :buttrock: Przesiadałem się na bardziej niezawodną i oszczedną Jawę TS350. A w ETZ miałem taki problem że czop wału się obracał w przeciwwadze, raz chodziła git, kręciła obroty dookoła obrotomierza, aż do odbojnika a czasem krecila 3-4k RPM i dusiła się, szarpała itd.

Edytowane 24 Października 2009 przez qurim

[barka]

no to jest motor brejdaka ja mam cbr 600 i jak widzę te rozwiązania niemieckie to mnie padaka łapie ustawiłem w końcu ten zapłon niby tak jak trzeba ładnie pali i jeździ do przodu ale przerywa na niskich obrotach najbardziej wymieniłem świece, akumulator wziąłem z cbr i to samo muszę pokombinować z kondensatorem i przewodem wysokiego napięcia

[wueska]

Wał w MZ wykonany jest w całości z czopem. Wiec czop nie mógł sie przekrecac;|

 

[qurim]

Wał w MZ wykonany jest w całości z czopem. Wiec czop nie mógł sie przekrecac;|

 

 

Więc coś innego się obracało wtedy. Zbyt długo u mnie nie gościła więc nie znalazłem przyczyny. :biggrin: Nie znam się na niemieckich wynalazkach.

 

 

A wsteczny bieg to git sprawa. W Jawie ustawiałem sobie specjalnie zapłon tak że jak się kopnęło ją w odpowiedni sposób to chodziła do tyłu. No i na zlocie w Lubaszu trzeba było popałować więc odpaliłem na wstecznym i smażyłem papcia, trochę dziwnie się to robiła bo moto do tyłu mi odjeżdżało ale ludzie mieli nie lada sensacją, jak po jakimś czasie dopiero skumali że to na wstecznym się smaży. :icon_mrgreen: A ze zlotu do domu wracałem tempem expressowym bo po tym katowaniu został mi tylko IV bieg więc jak się rozpędziłem koło Czarnkowa to do samej Bydzi leciałem 90km/h żeby tylko nie zwalniać bo innych biegów do redukcji nie było. Fajnie się skakało przy takiej prędkości przez przejazd kolejowy w polu gdzieś po drodze. :icon_mrgreen: Złożenie igiełkowe wałka pośredniego tradycyjnie wyzionęło ducha/wysypało się/zmieliło się/wyfrezowało mi wielką dziurę w karterze. Standard w Jawie TS. :banghead:

[michoa]

jaki kolor ma świeca że przerywa na niskich ??

 

qurim mz etz 251 przy jawie ts 350 to wcielenie bezawaryjności uwierz mi :D moja jawa 350 chodziła na 2 cylindry raz na miesiąc co pól roku :D no alu kupiłem ją za 150 zł to nie narzekałem że sie psuje za tą cene......

[qurim]

aaatam. Moja była git. poza tym że co 3kkm mieliła łożyska na pośrednim i odkręcało się sprzęgło to wszystko było git. No i jak podłączałem podświetlenie obrotomierza to wypluwała wnętrzności z prawego wydechu. :biggrin: Ale na mieście paliła 4l/100km więc git była.

[wueska]

Już chyba wiem gdzie lezy problem, twoja Mz miała zapłon elektroniczny i jakiś typ go usmazył załozył w to miejsce przerywacz nie wiedząc o tym ze zapłon typu B posiadał w innym miejscu jezyczek ustalajacy na wirniku. Teraz bedziesz musiał naciac nowe naciecie na krzywce pod jezyczek.

[barka]

świeca ma kolor czarny musze ustawić mieszanke bo ma za dużo paliwa jak teraz ustawiłem zapłon to wolne obroty ma na poziomie 2,5 tys a jak dam gazu to tylko jest buuuuuuuuu i tyle ale narazie nie mam czasu