trajka66 Opublikowano 24 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2004 Moim zdaniem trzeba patrzec tez innego punktu widzenia, a nie tylko z takiego ze ja mam karte to juz mnie to wali. Ja tam jestem za tym zeby zostawic wiek minimalny do zdawania na karte taki jaki teraz jest. Bez sensu jest wprowadzanie wieku 15 lat, poniewaz nawet czym ktos starszy tym bardziej robi sie "przebojowy". Mowie o jakiejs czesci osob ktore widzac dziewczyny zaczynaja pajacowac, lub ogolnie nie stosuja sie do przepisow a przed kumplami z podworka zawsze pokazuja jacy to oni sa mocni, czesto nie majac podstaw jazdy motorkiem a i do tego rozumu.Tak to juz jest ze w tym wieku czesto nie mysli sie o konsekwencjach. Wedlug mnie wiek powinien zostac taki jak jest, ale powinne zajsc zmiany w egzaminie, zeby nie bylo tak jak teraz jest ze czesto wystarczy powiedziec co znaczy jeden znak, czasem nawet nie wsiadac na motor i dostac karte. To powinni zmienic a nie wiek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rider Opublikowano 24 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2004 Qrde, ja nie mam karty motorowerowej, ale wiek mi w każdym razie nie przeszkadza. Co innego, to fakt, że pujdę do ośrodka który robi prawo jazdy i dostanę kartę od ręki a jeździć nie potrafię. Szkoda, że sa takie przepisy. Zero możliwości dla chętnych na zrobienie karty, by chociaż zorganizowali 30 min jazdy na kamarku; cokolwiek ale u nas jest tylko egzamin zapytają, "kto ma pierwszeństwo, co to za znak". Wg. mnie 13 lat powinno zostać, bo od 15 karta, a od 16 A1 ? To jakieś nieporozumienie... Tylko zrobić prawdziwy egzamin i może kilka minut kursu. Jak wygląda 15 latek na motorynce, to wydaje i się śmieszne...Jak będę miał dzieciaka to pierwsze co zrobię (jak będzie umiał chodzić) to wsadzę go na motorynkę i nauczę jeździć (na parkingu of corse). Jeśli ktoś od dziecka jeździ na motorowerze tzn od wieku 6 lat to jak zdaje kartę to ma trochę doświadczenia. Tak samo można porównać osobę, która od wieku 13 lat jeździ na motorowerach, potem na 125' i robi prawko A z innym człekiem, który pierwszy raz wsiada na motor. Wszystko zalerzy od danego przykładu. Ja w każdym razie jestem za dawnymi przepisami... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wawrzyn15 Opublikowano 24 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2004 po czesci sie z Wami zgodze...13 lat to zdecydowanie za malo, bo karta glownie jest dawana tak jak zdawalem na karte plywacka (A:umiesz plywac? Ja:umiem. A:skoczysz na glowke? Ja: skocze. A: To wez 15zl i przyjdz, wypisze Ci karte)...ale z perspektywy tych nielicznych 13-latkow ktorzy umieja jezdzic i znaja po czesci przepisy taka zmiana by mnie zalamala... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Icea_PL Opublikowano 24 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2004 po czesci sie z Wami zgodze...13 lat to zdecydowanie za malo, bo karta glownie jest dawana tak jak zdawalem na karte plywacka (A:umiesz plywac? Ja:umiem. A:skoczysz na glowke? Ja: skocze. A: To wez 15zl i przyjdz, wypisze Ci karte)...ale z perspektywy tych nielicznych 13-latkow ktorzy umieja jezdzic i znaja po czesci przepisy taka zmiana by mnie zalamala... Moim zdaniem dla tych "paru" nie warto wypuszczac calej reszty na jezdnie. Jeden zadowolony pojezdzi, drugi spowoduje wypadek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cypherius Opublikowano 24 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2004 MOZECIE MNIE TERAZ OBJECHAC I ZWYZYWAC : jezdze troche samochodem, znam opinie zarowno rowerzystow jak i samochodziarzy z duzym stazem - na ROWER i MOTOROWER powinien byc robiony kurs jak na samochod, tyle ze kosztujacy powiedzmy 150 zl na motorower i 100zl na rower. Niestety, rowerzysci i co poniektorzy motorowerzysci jezdza jak ostatnie matoly u mnie w miescie, jak widze rowerzyste to zwalniam ( serio) i mijam go w odleglosci 2-3 metrow, bo juz paru nagle chcialo zmieniac kierunek ruchu jak ich mijalem ( bez wyciagniecia reki itp). Sam jestem zapalonym motomaniakiem 8) i rowerzysta z naprawde duzym stazem w jezdzie w ruchu ulicznym - wiec wiem co mowie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Icea_PL Opublikowano 24 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2004 MOZECIE MNIE TERAZ OBJECHAC I ZWYZYWAC : jezdze troche samochodem, znam opinie zarowno rowerzystow jak i samochodziarzy z duzym stazem - na ROWER i MOTOROWER powinien byc robiony kurs jak na samochod, tyle ze kosztujacy powiedzmy 150 zl na motorower i 100zl na rower. Niestety, rowerzysci i co poniektorzy motorowerzysci jezdza jak ostatnie matoly u mnie w miescie, jak widze rowerzyste to zwalniam ( serio) i mijam go w odleglosci 2-3 metrow, bo juz paru nagle chcialo zmieniac kierunek ruchu jak ich mijalem ( bez wyciagniecia reki itp). Sam jestem zapalonym motomaniakiem 8) i rowerzysta z naprawde duzym stazem w jezdzie w ruchu ulicznym - wiec wiem co mowie. Wiesz co ci powiem cypherius ... JESTEM ZA!Moze nie 150zł, (chyba ze doliczyc do tego obszerny kurs jak na A1) a powiedzmy 80zł za karte + wymagajacy egzamin. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość joserodo Opublikowano 24 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2004 Sama mieszanka 13 lat + 50 ccm + dajmy na to 9 KM jest wybuchowa. Ja osobiście nie pozwozliłbym takim osobnikom jeżdźić. Po pierwsze bo nie są dojrzali emocjnalnie ( z pewnymi wyjatkami), po drugie lubią poszpanować przed kumplami (równiez sa pewne wyjatki). A na koniec: polski ulice to nie plac zabaw tu się nie jeździ tu się walczy o przetrwanie. (miałem okazję kilka razy się o tym boleśnie przekonać). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cypherius Opublikowano 24 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2004 Dziekuje za glosy zrozumienia :) Kurs obszerny teoretycznie - podstawa. Moja kobieta powiedziala mi dzisiaj po pierwszym wykladzie na kurscie ze WRESZCIE wie o paru rzeczach z ruchu drogowego o ktorych nie wiedziala - ma 22 lata, jezdzila za mna na rowerze po miescie i po prostu robila to, co ja. NIKT jej kiedys nie wytlumaczyl przepisow jak powinien, te pogadanki o znakach w podstawowce to smiechu sa warte. Mala dygresja - co daje ten zakichany placyk kolo podstawowki i jakie jest to odniesienie do realnej sytuacji na drodze w duzym miescie ? wg mnie zadne. Paranoje ta powoduje brak rozwnietej sieci sciezek rowerowych w naszym kraju, w Holandii jest tego mnostwo - tam ten problem potrafili rozwiazac. P.S. Moje dziecko jak bedzie chcialo to bedzie jezdzic - zda na karte motorowerowa i jak bedzie chcialo jezdzic po miescie to odwale mu sam dlugi i zmudny kurs - zobaczy wtedy realne zagrozenia. pozdrawiam - wale w kime 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anarch Opublikowano 25 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2004 Ja na karte zdaje w pon teoretyke w srode jazde a wiek i tak mnie strzelapowinna byc wieksza rzeczywiscie granica wieku:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m16 Opublikowano 25 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2004 Co to za problem jak sie ma kase kupic motorower ktory leci 110 ? A 13 latek nie znajacy przepisow (bo to w szkole to smieszne jest)+110 km/h + polskie drogi = :) To chore jest - 15 lat to conajmniej, od 13 lat powinna byc karta rowerowa. Tak samo karta motorowerowa (rowerowa tez) powinny byc bez wzgledu na wiek :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 25 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2004 Egzaminy na karte motorowerową to komedia jest a nie egzamin. Jak ja kiedyś zdawałem a było to jakieś 10 lat temu to część osób na placu zdawała rowerem bo nie umiała jeżdzic motorowerem :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anarch Opublikowano 25 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2004 no fakt egazminy to parodiapowinien z kims jak na kat. a na miasto wyjechacbo gowniarz ma bogatych rodzicow kupuje japonczyka i tnie 110 km/hja wiem ze przepisy musze znacdla mojego bezpieczenstwa i innychwiec je znami mam wkutei po drogach uwazam ze umiem jezdzictest na karte tej wiedzy nie sprawdzaja ja mam do jezdzenia nie do testu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filu Opublikowano 25 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2004 Śmieszne rzeczy mówicie.Joserodo oczywiście masz na myśli w wyjątkach mnie no nie? :mrgreen: Owszem, macie racje powinni robić na to normalny kurs, a najgorsze jest to, że w przepisach jest napisane że taki kurs ma organizowac kurs, z tym powinno być jak z A1. Tamte przepisy były przystosowane do ogarów, motorynek itp.Co do znajomości znaków również się z wami zgadzam.Ja akurat już jak miałęm z 10 lat to umiałem więksozść znaków, poprostu mnie to od zawsze interesowało.Równie śmieszny jest przepis, że ludzie któzy ukończyli 18 lat moga śmigać bez żadnego dokumentu.Co do rowerów, to wiek może być, tyle, że ta sama sytuacja nie powinni tego tak olewac.Ach ten nasz kraj i przepisy :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Icea_PL Opublikowano 25 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2004 Śmieszne rzeczy mówicie. "Za pare lat powiesz to samo" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enduras Opublikowano 25 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2004 Noo popieram większość gówniaży jeździć nie umie i tak niestety jest! Ja motorem jeździłem dużo wcześniej zanim miałem karte i znałem przepisy, ale jak widziałęm jak co poniektóży zdają to ŻENADA, a potem się słyszy o małolatach na drogach...OD 15 lat to jednak by mogło być. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi