Skocz do zawartości

Kiedyś musiało nastąpić...


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Jak niektórym wiadomo używam Suzy niezgodnie z jej przeznaczeniem :cool: Ładuję sporo gratów i sobie gdzieś z żonką jadę. A że piękną mamy jesień to załadowałem to co zwykle i ruszyłem wczoraj na zachód. Po 200km sielankę urwał tylny amor, który skurczył się na tyle, że koło doszło do plastikowego nadkola pod zadupkiem... Już wcześniej podejrzewałem, że kończy się jego żywot (trochę niżej czułem kanapę) ale nie sądziłem, że powie basta akurat wtedy jak uda mi się wreszcie w tym roku gdzieś pojechać... Dobrze, że jechałem ze szwagrem na 2 moto bo dzięki temu udało się wrócić do domu.

 

Do rzeczy:

 

Wiem, że oryginalny amor podwoiłby wartość motocykla więc odpada. Regeneracja ponoć nie zawsze daje efekty a w moim przypadku pewnie nie ma sensu (podejrzewam, że nic się z tego nie da zrobić). Tańszego zamiennika jakoś ani widu ani słychu... Jedno wiem, że dobrze by było gdyby udało się dopasować od innego cięższego motocykla jakiś amor, który byłby twardszy i wytrzymał dłużej takie katowanie. Nie podejdzie czasem coś od Jajka albo od Bandziora? Co zatem zrobić?

 

P.S.

Jeśli skutkiem ubocznym wpakowania innego amora byłoby lekkie podniesienie tyłu - powiedzmy do góra 5cm to nawet lepiej bo po obładowaniu będę mógł się mocniej składać w zakrętach bez tarcia stopką centralną.

Pozdro

Edytowane przez PrzemekB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmierz swojego(szerokość mocowania u góry i na dole + rozstaw srub mocujących), może od Bandziora podejdzie(mogę Ci wymierzyć), ja do dziora z kolei dałem od RF900 - jedyny minus to to że musze mieć podnośnik do smarowania łańcucha, na centralce już nie da rady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledze z forum o nicku fuoix padl amor w gs500f z 2004 roku. Zamontowal uzywke od bandziora i byl zadowolony. Tyl rzeczywiscie sie podniosl, ale skoro dla ciebie to plus, to nie ma sie czym martwic. Odezwij sie do niego, moze podzieli sie jakimis szczegolami.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idę do garażu zmierzyć. Tyle, że on gdy był nowy na pewno był dłuższy bo koło nie było schowane w nadkolu a teraz jest... :cool:

 

Edit:

 

Zmierzyłem i długość amora pomiędzy środkami śrub mocujących to 29cm. Tylne koło po postawieniu na centralkę wisi 6cm nad ziemią (jestem pewny, że w oryginale nie było więcej jak połowę tego) i nie da się wahacza odgiąć w dół tak żeby zszedł niżej.

 

Koledze z forum o nicku fuoix padl amor w gs500f z 2004 roku. Zamontowal uzywke od bandziora i byl zadowolony. Tyl rzeczywiscie sie podniosl, ale skoro dla ciebie to plus, to nie ma sie czym martwic. Odezwij sie do niego, moze podzieli sie jakimis szczegolami.

pozdro

Więc jest nadzieja :buttrock: Poszukam go i napiszę. W sumie to i plus i minus bo niski jestem ale jeśli to nie będzie więcej jak 5 cm to dam jeszcze radę. Poza tym rzadko kiedy jeżdżę sam więc tył jest niżej.

Edytowane przez PrzemekB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idę do garażu zmierzyć. Tyle, że on gdy był nowy na pewno był dłuższy bo koło nie było schowane w nadkolu a teraz jest... :cool:

 

Edit:

 

Zmierzyłem i długość amora pomiędzy środkami śrub mocujących to 29cm. Tylne koło po postawieniu na centralkę wisi 6cm nad ziemią (jestem pewny, że w oryginale nie było więcej jak połowę tego) i nie da się wahacza odgiąć w dół tak żeby zszedł niżej.

Więc jest nadzieja :buttrock: Poszukam go i napiszę. W sumie to i plus i minus bo niski jestem ale jeśli to nie będzie więcej jak 5 cm to dam jeszcze radę. Poza tym rzadko kiedy jeżdżę sam więc tył jest niżej.

Kto żyw ten wymienia w Bandziorach amorek na inny,pasujący od GSX-R. Bandity znane są z chujowych tylnych amorków. Nie lepiej od razu założyć porządny amor od Gixxera, a nie używać półsrodki? Tym bardziej jak sam piszesz-tylny amor nie ma u Ciebie lekkiego życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto żyw ten wymienia w Bandziorach amorek na inny,pasujący od GSX-R. Bandity znane są z chujowych tylnych amorków. Nie lepiej od razu założyć porządny amor od Gixxera, a nie używać półsrodki? Tym bardziej jak sam piszesz-tylny amor nie ma u Ciebie lekkiego życia.

No właśnie ja tego nie wiem - liczę na takie rady. Tylko czy ten amor od Gixxera będzie pasował? Gabaryty, mocowania itd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie dłuższy i twardszy, GS w porównaniu do bandziora jest lżejszy i myślę że amor z niego zda exam. Jeśli chcesz to mam za psią kase do sprzedania(o ile mnie pamięć niemyli to 29,5cm rozstaw) - jeśli jesteś z Wrocławia/Wałbrzycha lub okolic to Ci mogę go udostępnić do testów.

Jak założysz za twardego amora to będzie Ci pływał z zakrętach i będzie niestabilny (w pojedynke). Możesz założyć takowego w momencie kiedy utwardzisz też przód.

Edytowane przez toowdie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie dłuższy i twardszy, GS w porównaniu do bandziora jest lżejszy i myślę że amor z niego zda exam. Jeśli chcesz to mam za psią kase do sprzedania(o ile mnie pamięć niemyli to 29,5cm rozstaw) - jeśli jesteś z Wrocławia/Wałbrzycha lub okolic to Ci mogę go udostępnić do testów.

Jak założysz za twardego amora to będzie Ci pływał z zakrętach i będzie niestabilny (w pojedynke). Możesz założyć takowego w momencie kiedy utwardzisz też przód.

Jak 29,5cm to by chyba grało. Szkoda, że z Gdyni mam kawałek do Ciebie bo byłaby przymiarka.

 

P.S.

Szkoda też, że ktoś uznał temat ten za niepasujący do mechaniki... Tam zawsze więcej osób zagląda znających się na rzeczy niż tu. Dzięki Wielkie :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za niepasujący do mechaniki... Tam zawsze więcej osób zagląda

Możliwe . Ale np ja , czytam forum za pomocą funkcji Nowe Posty . A Ty ?

 

Przy zmianie wysokości osi tylnego koła , co ma miejsce przy innej długości amora , zmienia się również luz łańcucha . Jeśli nie weźmiesz tego pod uwagę przy regulacji , możesz zniszczyć łożyska lub łańcuch .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe . Ale np ja , czytam forum za pomocą funkcji Nowe Posty . A Ty ?

 

Przy zmianie wysokości osi tylnego koła , co ma miejsce przy innej długości amora , zmienia się również luz łańcucha . Jeśli nie weźmiesz tego pod uwagę przy regulacji , możesz zniszczyć łożyska lub łańcuch .

 

Ja nie ale temat wydaje mi się pasować bardziej do mechaniki. Mniejsza o to.

Teraz łańcuch ma zbyt mały luz bo amor jest krótszy. Nie mam niestety jak go popuścić bo jest skrajnie cofnięta regulacja. Przy dłuższym amorze łańcuch będzie wisiał luźno i trzeba będzie napinać. Mam nadzieję, że nie padły mi przez to łożyska. Zwrócę uwagę też na to. Dzięki.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

będzie wisiał luźno i trzeba będzie napinać.

 

No i tą sytuację właśnie mam na myśli . Tylko że wtedy , po obciążeniu , gdy osie kół łańcuchowych i wachacza ustawią się w jednej linii ,wystąpią duze obciążenia z powodu braku luzu .

Tą sytuację mozesz przećwiczyć na sucho w garażu , do prób usuwając śrubę z układu dźwigni i podnosząc koło do góry . Łańcuch będzie napięty , a powinien mieć nieco luzu , w punkcie przecięcia się 3 osi .

 

Po to ustawia się określony , dość duzy (np 30mm) luz , w określonych w instrukcji warunkach , żeby w żadnym położeniu wachacza nie doszło do całkowitego skasowania tego luzu . Koło ma się obracać swobodnie .

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wyciągnąłem amor i oblukałem wszystko dookoła czy coś aby innego tam nie poszło. Łożyska, tuleje wszystko ładnie wygląda i pracuje. Po odkręceniu amora wahacz opadł na glebę. Amor zatarty ani drgnie. Co najciekawsze, że w miejscu gdzie amor jest mocowany do ramy nie było ani grama smaru. Szlak mnie trafia jak widzę takie niedbalstwo producenta. No ale cóż - części zamienne to spory zarobek.

 

Zmierzyłem go wszerz i wzdłuż i tak:

- szerokość tulei górnego mocowania 30mm

- odstęp pomiędzy dolnym mocowaniem amora (wewnątrz "widełek") 31mm

- długość amora mierzona od osi otworów mocowania 290 mm

- jego średnica to około 7 cm

 

Co można zatem wstawić w zamian?

Czy ten Bandita ma te same wymiary? A może GSX-R jak ktoś już pisał też i będzie lepszy? A może jest coś jeszcze?

 

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

No rzeczywiscie mialem problem z tylnym amorem w GS'ie... swoja droga dziwne, ze po zaledwie kilkunastu tys. km i bez dodatkowego obciazania moto.

Od bandita na bank pasuje, bo taki zalozylem (rozni sie tylko dlugoscia). Tyl poszedl w gore kilka cm tak, ze na centralce moto stalo normalnie, ale kolami dotykalo ziemii. Zrobil sie rowniez twardszy, ale jakos specjalnie mi to nie przeszkadzalo (dla ciebie chyba rzeczywiscie lepiej, jak twardszy). Podobno nie ma problemu z "regulacja" wysokosci tylu zmieniajac tzw "biszkopty" na innej dlugosci. Chcialem jednak sprawdzic, jak sie jezdzi z wyzszym tylem zamin bede cos regulowal. Ta troche zmieniona geometria dala szybsza reakcje na przeciwskret, co mi sie podobalo, wiec zostawilem z wyzszym tylem :)

Duzym plusem jest niewatpliwie cena, bo uzywki od bandziora sa dosc tanie. Kolejny plus: zywotnosc banditowego amora jest wieksza niz GS'owego.

 

A swoja droga, czy to nie dziwne, ze amorek ci sie "skurczyl"? Moj wywalil z siebie olej, ale na sprezynie stal normalnie. Problem byl na nierownosciach, moto wtedy "bujalo", bo nie bylo tlumienia. Czyzby u ciebie zawiodla sprezyna?

 

Pozdrawiam i powodzenia w naprawach,

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...