Gość nick_jack Opublikowano 26 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2002 Tak jak w temacie.Czy ktos (policjant) zorietuje sie "na sluch" ze zamontowany jest 70-cio centymetrowy kit(przy seryjnym,lub wymienionym,ale cichym wydechu)? Z gory dziekuje za odpowiedzi.Pozdrawiam. j. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RMX Opublikowano 27 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2002 Na słuch raczej nie, chyba że jest wybitnym "kiperem" motorowerów :D Na oko też ciężko chyba że na cylindrze bedzie wybite 70ccm. Ale zawsze w razie podejrzeń może zatrzymać dowód rej i skierować cię do odpowiedniej stacji diagnostycznej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Słabek Opublikowano 30 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2003 na każdym cylindrze wybijana jest jego pojemność :wink: ale co to za problem użyć pilniczka, a potem zamalować :) na słuch to sie raczej nie gapnie, chyba, że będziesz miał jakiś tuningowany wydech... taki cylinderek jest minimalnie większy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 30 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2003 Ee tam, nie bój się policji. Czy ktoś kiedyś widział, żeby w motorowerze sprawdzali pojemność? Ważne, żebyś w papierach miał 50 i wszystkie papiery ok, a resztą się nie przejmuj,A już JAKBY CO, niewiem jakim cudem ktoś sprawdził że 70 i się przyczepił to mówisz, że taki kupiłes i nie miałeś o tym zielonego pojęcia... i już! :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Słabek Opublikowano 30 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2003 racja :) ale ja dla świętego spokoju zpiłowałbym ten napis opisujący cylinder :) to napewno duzo czas u Ci nie zajmie :wink: mogliby sie przyczepić gdybyś przejechał koło nich z prędkością 100 km/h i wciskał im kit, ze to motorower. wtedy mieli by prawo zabrać Ci dowód rejestracyjny i wystawić zastępczy (np. na tydzień), a oddać dopiero po przeglądzie technicznym). wiem, że takie sytuacje sie zdarzają więc trzeba sie rozglądać czy nie ma gdzieś w okolicy radiowozu... chociaż prawdę mówiąc to jadąc taką Sendą gdzieś po drodze, gdzie z obu stron jest lat to nie musiłabyś sie nimi przejmować :wink: zbijasz tylko bieg w dół, odkręcasz gaz i spierdzielasz do lasu :D moglbiy tylko wtedy powąchać smród sdwusuwu z Twojego wydechu :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
urko Opublikowano 1 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2003 Policjantów interesuje legalność Twoich i Twego moto papierów, to co jest w nich zapisane, 50 cm to 50 i już, nie stwarzaj sobie wydumanych problemów ,-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bols2 Opublikowano 6 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2003 słabek ja już uciekałem przed pasami po uliczkach łąkach itp ale zawsze furami na maxa nie legalnymi kawasaki z 100 bez papierów i MZ 250 kolegi ale ani jedna ani druga nie była zarejestrowana kawa miała rej duńską albo jakoś tak na mz w ogóle jak ty masz nowę sende to masz chyba zarejestrowaną to co to za problem zapisać nr potem sprawdzić???????I masz prze@#$wione na maxa!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z3US Opublikowano 10 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2003 Niebój nic. Wypiłuj napis i wszystko wporzo, mogą ci na pędzel naskoczyć. :D :D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Słabek Opublikowano 10 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2003 no tak. tylko jak wjeżdzam do lasu to zaklejam taśmą dolną i górną linijkę numerów rejestracyjnych. :D i teraz już mi nie udowodnią, ze to byłem ja, a nie ktoś inny :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trajka66 Opublikowano 10 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2003 A najlepiej jezdzic legalnie, po co samemu stwarzac klopoty. Inna sprawa ze motorowery czesto policja traktuje z przymruzeniem oka i nie sprawdza tak dokladnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 11 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2003 Nic sie nie przejmuj. mOj kolega miał yamahe dt 50 z silnikiem od mtx 80. raz go policjia zatrymała to nawet sie nie zorientowali ze na silniku na deklu honda jest napisane a w doeodzie yamaha. motorowery traktują z przymruzeniem oka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.