Skocz do zawartości

Wypadek pytanie


maciasgta
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panowie,

miałem niedawno niemiłą przygodę mianowicie miałem wypadek na Hondzie NSR 125. Ale idąc dalej, jechałem około 100 km/h, na drodze gminnej (wszędobylskie dziury etc). Mało pamiętam ale wydaje mi się że wjechałem w dziurę i zaczęło mi bardzo trząść kierownicą, tak jak by wpadła w rezonans, wylądowałem w rowie.

 

Moje pytanie jest następujące, co tutaj zawiniło? Dlaczego kierownice tak zaczęło trząść?

Co wymienić? Koło jest proste, ewentualnie czy na stacjach kontroli pojazdów sprawdzą mi geometrie?

 

 

Z poważaniem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Twojego opisu wynika, że to shimmy - zjawisko występujące w wyniku jazdy, a zwłaszcza przyspieszania na złej nawierzchni - najczęściej występuje w motocyklach z clip-onami. Jest ono efektem odciążenia przedniego koła, a następnie jego ponownego obciążenia przy delikatnie skręconej kierownicy - z tego co mi wiadomo, jedynym sposobem wyprowadzenia moto jest ostre danie w palnik i ustawienie koła prosto, ale jest to wiedza czysto teoretyczna, więc powinieneś to skonsultować z wujkiem Google, tudzież innymi użytkownikami moto (w Bandicie mam szeroką kierownicę, więc zjawisko jest bardzo słabo odczuwalne, i zanim zdołam je poczuć już wygasa). Ewentualnym sposobem uniknięcia shimmy jest zainwestowanie w amortyzator skrętu, ale w przypadku Nerki będzie to chyba nieopłacalne.

 

Na pytanie "co mam wymienić" nie jestem w stanie odpowiedzieć - sam wiesz w jakim stanie jest motocykl, i co ewentualnie powinieneś naprawić. Jedno jest pewne - geometrii ramy nie sprawdzą Ci w stacji kontroli pojazdów , ale w mojej opinii to nie była przyczyna wypadku. Najprostszym, i w miarę pewnym sposobem sprawdzenia, czy rama jest prosta jest puszczenie kierownicy podczas jazdy - jeśli moto będzie szło prosto - rama jest raczej nienaruszona. Poza tym - czy moto poza tym jednym przypadkiem prowadziło się dobrze? Czy dobrze składało się w zakręty? Czy nie stawiało oporu podczas jazdy w zakrętach? Profilaktycznie powinieneś także sprawdzić ciśnienie w oponach i ich stan(raczej małe szanse, że było ono powodem), i łożysko główki ramy - to jest znacznie pewniejsza hipoteza - taka mała głupotka może znacznie pogorszyć prowadzenie cykla, a dodatkowo jest to często zaniedbywany element serwisu większości motocykli. Twój wypadek mógł być spowodowany przez wszystkie z tych czynników, jak i kumulację kilku z nich.

 

pozdrawiam,

spnk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje Ci za obszerną wypowiedź, dodam iż przed wypadkiem czasem obserwowałem właśnie to "trzepanie" kierownicą, ale lekkie bardzo. Wystarczyło przyśpieszyć lub zwolnić i było OK.

 

Będę jeszcze szukał jakieś serwisu w pobliżu, aby mi sprawdzili, nie chce na własna rękę się podejmować napraw ze względu iż to nie jest Romet, tutaj są prędkości znaczne, a mi życie jest miłe.

 

Wcześniej nie wchodziłem w zakręty powyżej prędkości 60-70 km/h. To jest moje pierwsze poważniejsze moto więc z racji strachu.

 

 

Pozdrawiam gorąco.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znając polskie serwisy obawiam się, że niewiele ci pomogą - najpierw proponowałbym Ci, żebyś dał się przejechać na moto jakiemuś doświadczonemu motocykliście, być może on znajdzie źródło tego zjawiska. Tak naprawdę powodów może być mnóstwo, a przez Internet trudno zdiagnozować, co to może być. Serwis zostaw sobie jako ostateczną ewentualność - mogą Ci wymienić pół motocykla, a nie znaleźć przyczyny - ja osobiście stawiam na shimmy + zużyte łożysko główki ramy.

 

Długo masz tą furę? Być może to efekt jakiegoś błędu przy jej prowadzeniu? Poczytaj tematy Tomka Kulika, gdzieś tam jest wzmianka o trzymaniu kierownicy i stara, dobra prawda o trzymaniu kierownicy - "nie trzymamy się kierownicy, a trzymamy kierownicę" - cały sekret polega na delikatnym uchwycie, a nie kurczowym ucisku. Negatywne efekty złego trzymania kierownicy mogą być szczególnie odczuwalne na motocyklu pokroju NSR-ki - lekkim i z clip-onami, przez co każdy, nawet nieodczuwalny ruch ciała może się przenosić na przednie koło. Ku tej teorii skłania mnie to, że jak sam piszesz - delikatne zwolnienie lub przyspieszenie niweluje zjawisko "drgawek", a obie z tych operacji wymagają zmiany uchwytu.

 

pozdrawiam,

spnk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, zgodzę się z Tobą, ja również nie ufam serwisom. Motor mam od maja tego roku. Ja jeszcze przejadę się nim kilka razy, bo dobrze nie ochłonąłem po wypadku, a na gorąco to wiadomo, zbyt obiektywny tez nie jestem.

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo!

 

Z wyprowadzeniem z shimmy "dajac ostro w palnik" chyba zgodzic sie nie moge. Ja uwazam, ze jedynym sposobem jest hamowanie TYLNYM hamulcem i silnikiem.

Lekkie trzepotanie kierownicy bardzo czesto jest spowodowane zuzyta (zzabkowana) przednia opona lub zlym jej wywazeniem.

A sposobem na unikniecie shimmy w motocyklu sklonnym do tego lub w motocyklu przeznaczonym do zapier**nia, jest amortyzator skretu.

W NSR wydaje mi sie to jednak zbyteczne, a Twoj problem wiazalbym glownie z naszymi chu**mi polskimi drogami - i wpadnieciem w dziure, o ktorym pisales.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się ze zbyhem - na pewno pomaga hamowanie silnikiem. Złapałem kiedyś shimmy na bandicie 1200 - w zasadzie już "wypadałem" z motocykla i jakoś ciałem wcisnąłem wyłącznik zapłonu, co spowodowało właśnie gwałtowne zahamowanie silnikiem. No i pomogło natychmiast!

A shimma była całkiem-całkiem, bo ścięło oba ograniczniki skrętu na dolnej półce zawieszenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo prawdopodobne, że macie rację. Jak już wspomniałem, moja wiedza na temat wychodzenia z shimmy jest czysto teoretyczna, a teoria o dawaniu w palnik pochodzi z któregoś z tematów traktujących o tym zjawisku. Był tam przytoczony filmik z Tourist Trophy i wypowiedź kierowcy który się na nim rozbił. Mówił on, że byłby w stanie wyprowadzić moto, ale jechał już na pełnym gazie i nie miał z czego odwinąć.

 

pozdrawiam,

spnk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja znam odpowiedz na pytanie co wymienić;kierowce.jeżeli po gminnej drodze jedziesz 100/h lekkim motorkiem i sie przewracasz to tylko kierowce.można by jeszcze droge,ale to nie wchodzi w rachube.no jeszcze mózg można by przestawić.żeby zaczął mysleć.ale to też cieżka sprawa zwłaszcza w tym przypadku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja znam odpowiedz na pytanie co wymienić;kierowce.jeżeli po gminnej drodze jedziesz 100/h lekkim motorkiem i sie przewracasz to tylko kierowce.można by jeszcze droge,ale to nie wchodzi w rachube.no jeszcze mózg można by przestawić.żeby zaczął mysleć.ale to też cieżka sprawa zwłaszcza w tym przypadku

 

amen

:icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja znam odpowiedz na pytanie co wymienić;kierowce.jeżeli po gminnej drodze jedziesz 100/h lekkim motorkiem i sie przewracasz to tylko kierowce.można by jeszcze droge,ale to nie wchodzi w rachube.no jeszcze mózg można by przestawić.żeby zaczął mysleć.ale to też cieżka sprawa zwłaszcza w tym przypadku

 

A jaka wg ciebie jest własciwa prędkość na gminnej drodze z dziurami dla lekkiego motorka?

Edytowane przez radez9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo!

 

Jak ja kocham takie pier**lenie :D.

Komus sie cos stanie i zaraz znajduje sie siedmiuset specjalistow, ktorzy zdarzenie rozloza na atomy, ze za szybko, ze zla technika, ze mogles omijac, ze trzeba bylo to, ze kierowca dupa...

A kazdy jeden z tych pseudo-krytykow madrali by sam sie roz**bal, gdyby wpadl w shimmy. A dziur ci u nas dostatek, wiec nigdy nie mozna wiedziec na co sie trafi i kiedy shimmy zaskoczy.

Nie wiecie nic o warunkach w jakich sie to stalo. Droga gminna moze byc bez ograniczen - czyli wolno 90km/h. Na blacie NSR 100km/h, czyli faktycznie moze 95km/h jechal. Faktycznie - szalenstwo!!! Najlepiej zamknac go w wariatkowie! Jak mozna tak przekraczac predkosc!!!

 

Ech...

 

Pzdr

Edytowane przez zbyhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...