kapsely Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Hej, chce zrobic prawo jazdy, ale sie zastanawiam kiedy najlepiej rozpoczac kurs, czy zaczac teraz czy poczekac lepiej do wiosny. Co o tym myslicie? Co jest lepszym rozwiazaniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shuy Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Hej, chce zrobic prawo jazdy, ale sie zastanawiam kiedy najlepiej rozpoczac kurs, czy zaczac teraz czy poczekac lepiej do wiosny. Co o tym myslicie? Co jest lepszym rozwiazaniem? Zacznij teraz. Jedyny problem, że będziesz miał egzamin w zimie. Cytuj Szukam go Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tatsu Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Hej, chce zrobic prawo jazdy, ale sie zastanawiam kiedy najlepiej rozpoczac kurs, czy zaczac teraz czy poczekac lepiej do wiosny. Co o tym myslicie? Co jest lepszym rozwiazaniem? Sprawdź do kiedy twój WODR prowadzi egzaminy, bo możesz nie zdążyć przed przerwą zimową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szelbisz Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Jeżeli masz dużo czasu (żeby szybko wyrobić jazdy) i jakieś inne prawko np.B (bo można się dogadać żeby nie uczyli cię jeszcze raz przepisów) to pewnie mógłbyś się wyrobić w tym roku i przez zimę szukać sobie motocykla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Hej, chce zrobic prawo jazdy, ale sie zastanawiam kiedy najlepiej rozpoczac kurs, czy zaczac teraz czy poczekac lepiej do wiosny. Co o tym myslicie? Co jest lepszym rozwiazaniem? Zacząć teraz, by w nowy sezon wjechać już z prawkiem. Inaczej istnieje spore prawdopodobieństwo, że kupisz wcześniej 2oo i przez pierwsze tygodnie/miesiące będziesz się czaić nerwowo wypatrując niebieskich. Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajriszkofi Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 (edytowane) Hej, chce zrobic prawo jazdy, ale sie zastanawiam kiedy najlepiej rozpoczac kurs, czy zaczac teraz czy poczekac lepiej do wiosny. Co o tym myslicie? Co jest lepszym rozwiazaniem? Zaczynaj teraz. Jest dopiero sierpień, ja swoje zaczęłam w połowie października robić, jazdę pierwszą miałam na początku listopada, egzamin już co prawda w kwietniu, ale Ty powinnaś się wyrobić przed przerwą zimową. Jest co prawda loterią, czy nie będzie śnieg padał w dniu egzaminu, ale przynajmniej pod okiem instruktora zobaczysz, jak to jest jeździć w umiarkowanie sprzyjających warunkach jesiennych/wczesnozimowych. No i łatwiej się na jazdy umówić, bo i kursantów mniej. Edytowane 26 Sierpnia 2009 przez ajriszkofi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek-rr Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Czemu wy wszyscy piszecie do niej ,jak do faceta :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Notturno SV Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 a pozatym nie musisz sie zapisywac na egzamin w stolicy tylko wybrac jakies male miasteczko z wordem i zdasz w ciagu trzech tygodni teorie i praktyke :D Cytuj Romet Z 125 ----> Suzuki SV 650 S K1 -----> Honda VTR 1000 F 97 :Dhttps://www.facebook.com/WozniakLukaszFotonotek Fotografia Motoryzacyjna i nie tylko :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajriszkofi Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 a pozatym nie musisz sie zapisywac na egzamin w stolicy tylko wybrac jakies male miasteczko z wordem i zdasz w ciagu trzech tygodni teorie i praktyke :D W Warszawie na początku sezonu też się tyle czeka... pod koniec pewnie zresztą terminy są podobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 (edytowane) Nie polecam zdawać w Warszawie ze względu na chamskich, irytujących i bezwzględnych egzaminatorów (choć może tylko ja miałem z takimi doczynienia). Edytowane 26 Sierpnia 2009 przez soulreaver Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajriszkofi Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Nie polecam zdawać w Warszawie ze względu na chamskich, irytujących i bezwzględnych egzaminatorów (choć może tylko ja miałem z takimi doczynienia). A czym się to chamstwo objawiało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paulina Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Ja zdałam za drugim razem i to właśnie w Warszawie...instruktor jak instruktor to też człowiek :))) Jak dobrze przejedziesz trase, czy plac to cie nie obleje... :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 A czym się to chamstwo objawiało? Objawiało się na każdym kroku, po prostu całokształt m.in. delikatnie mówiąc mało eleganckie odzywki na poziomie meneli z pod monopolu. Zdawałem kat.B w Wawie, a za rok kat.A w Siedlcach i uwierz mi że różnica kolosalna na korzyść Siedlec, ale może miałem tylko takie szczęście... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajriszkofi Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Objawiało się na każdym kroku, po prostu całokształt m.in. delikatnie mówiąc mało eleganckie odzywki na poziomie meneli z pod monopolu. Zdawałem kat.B w Wawie, a za rok kat.A w Siedlcach i uwierz mi że różnica kolosalna na korzyść Siedlec, ale może miałem tylko takie szczęście... Z Warszawskimi egzaminatorami na kat.B nie mialam do czynienia, ale wyobraźcie sobie, że znam AŻ 2 egzemplarze, które zdały egzamin za pierwszym podejściem na Odlewniczej. Można? :cool: Jasnym jest, że wszędzie się pewnie trafiają czarne owce, ale nic prostszego, jak złożyć skargę, jeśli zachowanie egzaminatora było niewłaściwe. Odpyskować grzecznie też zawsze można, prawda? Mój egzaminator motocyklowy był bardzo w porządku, mimo pozornego zadzierania nosa i starania się o bycie śmiertelnie poważnym, kiedy podeszłam i poprosiłam, żeby potrzymał mi torebkę :wink: I nawet jakby mnie oblał (bo jakby się uparł, to by mógl i nawet bym wiedziała za co), to zdania bym nie zmieniła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szelbisz Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Ja na odlewniczej zdałem za pierwszym razem. Egzaminator był nie wiem jak to opisać, normalny wszystko wytłumaczył, jak trzeba było powtórzył bez irytacji. Na koniec pogratulował, życzył szerokiej drogi. Więc może trafiłeś na jakiegoś lewego egzaminatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.