grebur Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 (edytowane) Witam.. Użyłem szukajki w celu poszukania tak oczywistego tematu jakim jest docieranie 2T i niestety nie dokopałem sie do niczego ciekawego.. W poniedziałek przyjdzie do mnie nowy tłok do Husqvarny sm 125s '00r, kiedy go otrzymam będe musiał jechać z cylem i tym tłokiem do szlifu - tu pojawia sie moje 1sze pytanie.. Ten szlif koleś zrobi mi na miejscu ? w 1dzień czy dłużej ? (dajmy na to że ma mało roboty, chodzi o czas trwania samego szlifowania) Po wyszlifowaniu cylka, pora go wsadzić wraz z nowym tłokiem na jego własciwe miejsce - 2gie pytanie.. wystarczy go wsadzić, popodłaczać wszystko i odpalić, czy należy jakoś nasmarować tłok przed włożeniem, czy strzykawką wlać tam troche paliwa czy jak.. Ok.. wszystko założone, git.. Pora na pierwsze odpalenie.. - jakies uwagi ? np. bez ssania czy coś takiego ? Maszyna odpaliła.. chodzi.. pora sie przejechac i dotrzeć nowy tłok.. Jedni mówią zeby dać mu w pyte drudzy żeby dobrze dotrzeć trzeba jeździć spokojnie - przez około 500km.. jak to jest ? jak go docierać.. spokojniutko przez te 500km, czy spokojnie, ale raz dziennie mu dać iść, czy w ogóle odrazu go pałować (oczywiście podczas jazdy ;) ) ? Edytowane 22 Sierpnia 2009 przez grebur Cytuj To tu, gdzie się błękit splata z betonem..http://bikepics.com/members/grebur/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
włochatyDR Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Tyle jest tematów o docieraniu 2T że szok. Wpisz w gogle i już będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grebur Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 jeśli niewiesz nic na ten temat a tylko chcesz sobie nabić posta i być fajniejszy to lepiej tu nie pisz.. Cytuj To tu, gdzie się błękit splata z betonem..http://bikepics.com/members/grebur/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pro. Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Maszyna odpaliła.. chodzi.. pora sie przejechac i dotrzeć nowy tłok.. Jedni mówią zeby dać mu w pyte drudzy żeby dobrze dotrzeć trzeba jeździć spokojnie - przez około 500km.. jak to jest ? jak go docierać.. spokojniutko przez te 500km, czy spokojnie, ale raz dziennie mu dać iść, czy w ogóle odrazu go pałować (oczywiście podczas jazdy ;) ) ? Nicasil czy żeliwo? Pierwsze 3 baki na 3/4 gazu bez dochodzenia do górnych granic, na wszystkich biegach. Później kolejne 3 baki 3/4 gazu z tym że co jakiś czas dajesz w pizdę do końca. Ilość przejechanych kilometrów jest nie ważna. Pamiętaj aby nie jechać cały czas jednostajnie, silnik poddawaj obciążeniom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 http://www.motor-tech.katowice.pl/ 5min googlowania....fachowiec obszernie i na temat nic dodać nic ując tylko sie stosować :D Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grebur Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 hmm czy ja wiem.. dowiedziałem sie tam tylko żeby lać dobry olej a reszta to tylko o specyfikacji tłoków, sposobie wykonania szlifu i jego robocie.. no i w husce mam żeliwo Cytuj To tu, gdzie się błękit splata z betonem..http://bikepics.com/members/grebur/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 jeszcze mam cierpliwośc :D technika-docieranie Docieranie motocykli drogowych wiąże się z tym samym: częstym otwieraniem przepustnicy na maxa, jednak bez dłuższego utrzymywania wysokich obrotów lub obciążenia. Pomiędzy pełnymi otwarciami silnik powinien mieć czas na odprowadzenie ciepła z silnie nagrzanych miejsc i usunięcie cząsteczek metalu z docierających się elementów. Dzisiejsze silniki są produkowane z taką dokładnością, że naprawdę potrzebują dużych obciążeń aby elementy mogły przedrzeć się przez film olejowy i przez częściowy kontakt dotrzeć się do idealnego spasowania. Pyrkanie kilometr za kilometrem z oszczędnym manipulowaniem manetką gazu w żaden sposób tego nie dokona. Tu potrzebne są Prawdziwe obciążenia. Jak to mówią: „Docieraj powoli to zawsze będzie wolny, docieraj szybko to będzie szybki” Podczas tego całego wstępnego dopieszczania nie należy jednak zapominać o najważniejszych zasadach: 1. Zawsze nagrzej silnik do temperatury pracy /większość szkód jest wyrządzana silnikom przez obciążanie ich przed nagrzaniem/ 2. Stosując gwałtowne otwarcia i zamknięcia gazu w ruchu ulicznym, pamiętaj o pojazdach za tobą – chyba nie chcesz by rozochocony dres zaparkował ci Golfa GTIturboMpowerRS zaparkował ci w tył.. 3. Uważaj na temperaturę. Nawet chwilowe przegrzanie na oleju niesyntetycznym może doprowadzić do jego zeszklenia na honowanej powierzchni cylindra uniemożliwiając skuteczne dotarcie i uszczelnienie. W przypadku wyczynowych silników dwusuwowych jestem zdecydowanie za docieraniem na olejach z górnej półki takich jak Castrol R2, Power racing czy Motul 800 a to dlatego że bardzo mocno jest obciążony układ korbowy który wymaga bardzo dobrego smarowani. nadal nic nie wiesz ?? Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.